eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy w banku mieli prawo mnie o to spytać?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 11. Data: 2010-06-05 16:29:53
    Temat: Re: Czy w banku mieli prawo mnie o to spytać?
    Od: rAzor <b...@k...ru>

    Darz bór! Użytkownik... he he - Piotrek raczył napisać:
    > Wypłacałem dziś w banku pewną kwotę ze swojego konta równocześnie wpłacając ją
    > na konto kogoś z rodziny. Dla porządku dodam, że nie przekraczała ona 10
    > tysięcy zł. W pewnej chwili z ust pani zza okienka padło pytanie: "czyje jest
    > to konto?" (chodziło o to, na które dokonywałem wpłaty)....

    A tak dokładniej to pytała o stopien pokrewieństwa, czy o nazwisko?
    Bo jesli to drugie, to IMHO dla sprawdzenia czy odbiorcą jest właściwa
    osoba. Numery kont to dosc długie ciągi cyferek, więc łatwo o pomyłkę. A
    gdyby wystąpiła takowa to co wtedy?.. Dodatkowy kłopot.


  • 12. Data: 2010-06-05 17:08:12
    Temat: Re: Czy w banku mieli prawo mnie o to spytać?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sat, 05 Jun 2010 18:29:53 +0200, rAzor napisał(a):


    > A tak dokładniej to pytała o stopien pokrewieństwa, czy o nazwisko?

    Z pokrewieństwem w temacie mam pewną anegdotę do opowiedzenia, wziętą
    prosto z życia i prosto z banku: razu pewnego poszliśmy z mężem do banku
    coś tam załatwiać, ja usiadłam na ławce niedaleko okienka, a mąż stał w
    kolejce. I oto co słyszę, kiedy zaczął być obsługiwany:
    - Dzień dobry. Chcę sporządzić upoważnienie do rachunku.
    - Dla kogo? Dla krewnego?
    - Nie, dla żony.
    - Czyli dla krewnego.
    - Nie , proszę pani, moja żona nie jest moją krewną.
    - Ależ jest, przecież to żona!
    - Nie, proszę pani. Naprawdę, moja żona nie jest absolutnie moją krewną.
    - Jak to nie jest??? //absolutny brak kojarzenia ze strony pani w okienku
    Przekonywanie, że naprawdę nie potrzebowaliśmy dyspensy, aby zawrzeć ślub,
    w tym przypadku mijało się z absolutnie z celem ;-PPP





  • 13. Data: 2010-06-05 18:12:54
    Temat: Re: Czy w banku mieli prawo mnie o to spytaae?
    Od: Maciek <f...@e...one.nospam.pl>

    Mithos napisał(a) w <hudr9i$h3s$3@news.onet.pl> :

    > Tu nie chodzi o konto internetowe.
    Wiem, że nie chodzi o konto internetowe, to był przykład.

    > Robiłem przelewy na swoje konto podając odbiorcę "Kubuś Puchatek, adres
    > ul. Misiowa itp. Przelew dotarł bez żadnych problemów.
    Owszem, ale chodzi o skojarzenie numeru złożonego z wielu cyferek z
    nazwiskiem właściciela, żeby ewentualnej pomyłki uniknąć lub np. domagac
    się zwrotu...
    Możesz wpisac dowolne brednie w banku internetowym, ale w sporej części z
    nich nie da się nic nie wpisać.

    --
    Maciek
    I spend my time wasting yours.


  • 14. Data: 2010-06-05 18:19:44
    Temat: Re: Czy w banku mieli prawo mnie o to spytać?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-06-05 19:08, Użytkownik Ikselka napisał:

    >> A tak dokładniej to pytała o stopien pokrewieństwa, czy o nazwisko?
    >
    > Z pokrewieństwem w temacie mam pewną anegdotę do opowiedzenia, wziętą
    > prosto z życia i prosto z banku: razu pewnego poszliśmy z mężem do banku
    > coś tam załatwiać, ja usiadłam na ławce niedaleko okienka, a mąż stał w
    > kolejce. I oto co słyszę, kiedy zaczął być obsługiwany:
    > - Dzień dobry. Chcę sporządzić upoważnienie do rachunku.
    > - Dla kogo? Dla krewnego?
    > - Nie, dla żony.
    > - Czyli dla krewnego.
    > - Nie , proszę pani, moja żona nie jest moją krewną.
    > - Ależ jest, przecież to żona!
    > - Nie, proszę pani. Naprawdę, moja żona nie jest absolutnie moją krewną.
    > - Jak to nie jest??? //absolutny brak kojarzenia ze strony pani w okienku
    > Przekonywanie, że naprawdę nie potrzebowaliśmy dyspensy, aby zawrzeć ślub,
    > w tym przypadku mijało się z absolutnie z celem ;-PPP

    Może blondynka.
    Córeczko jesteś dorosła,musimy ci jakiegoś fajnego męża znaleźć.
    Jak to męża, babcia wyszła za dziadka, ty za tatę a mnie chcecie
    za obcego faceta wydać ?


    Pozdrawiam


  • 15. Data: 2010-06-05 18:22:35
    Temat: Re: Czy w banku mieli prawo mnie o to spytaae?
    Od: "Papa5merf" <t...@l...la>

    Órzytkownik "Maciek" napisał:
    >>> I minister ustalił formularz który zawiera dane właściciela konta. Niech
    >>> cię nie zmyli sytuacja gdy ustnie podajesz numer konta: po prostu
    >>> kasjerka wypełnia formularz za ciebie i daje ci go do podpisu.
    >> A jaka jest sankcja za niepodanie ww. informacji ?
    >
    > Masz konto w banku internetowym? Możesz spróbować wysłać przelew bez
    > wypełnionych rubryk, które są podane jako obowiązkowe. A jak nie pójdzie,
    > to podyskutuj ze stroną internetową banku.

    bez wypełnienia nie wyślesz, ale w te rubryki możesz wpisać zupełnie dowolne
    i fikcyjne dane i przelew pujdzie!!!:O)
    w przel;ewie liczy się wyłącznie numer konta, cała reszta to zwykła ściema
    służąca do szpiegowanie obywateli i podobnych celuf:O)

    p.s. jak jeszcze raz bendom cię w banku pytać czyje to konto to odpowiedz:
    to konto obywatela IV RP!:O)


  • 16. Data: 2010-06-05 19:45:40
    Temat: Re: Czy w banku mieli prawo mnie o to spytać?
    Od: "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid>


    Użytkownik "rAzor" <b...@k...ru>

    >> Wypłacałem dziś w banku pewną kwotę ze swojego konta równocześnie
    >> wpłacając ją
    >> na konto kogoś z rodziny. Dla porządku dodam, że nie przekraczała ona 10
    >> tysięcy zł. W pewnej chwili z ust pani zza okienka padło pytanie: "czyje
    >> jest
    >> to konto?" (chodziło o to, na które dokonywałem wpłaty)....
    >
    > A tak dokładniej to pytała o stopien pokrewieństwa, czy o nazwisko?
    > Bo jesli to drugie, to IMHO dla sprawdzenia czy odbiorcą jest właściwa
    > osoba. Numery kont to dosc długie ciągi cyferek, więc łatwo o pomyłkę. A
    > gdyby wystąpiła takowa to co wtedy?.. Dodatkowy kłopot.

    Gdyby chodziło o długość ciągu cyferek to w numerze jest zawarta suma
    kontrolną liczona z pozostałych cyfr numeru, która czyni mało prawdopodobnym
    pomylenie się w innych miejscach numeru w taki sposób by nie zostało to
    wykryte właśnie przez sprawdzenie zgodności tej sumy.


  • 17. Data: 2010-06-05 19:52:11
    Temat: Re: Czy w banku mieli prawo mnie o to spytaae?
    Od: "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid>


    Użytkownik "Maciek" <f...@e...one.nospam.pl>

    >
    >> Robiłem przelewy na swoje konto podając odbiorcę "Kubuś Puchatek, adres
    >> ul. Misiowa itp. Przelew dotarł bez żadnych problemów.
    > Owszem, ale chodzi o skojarzenie numeru złożonego z wielu cyferek z
    > nazwiskiem właściciela, żeby ewentualnej pomyłki uniknąć lub np. domagac
    > się zwrotu...

    To przecież bank nie odda nikomu przelanych pieniędzy tylko dlatego, że nie
    zgadzają się dane właściciela konta. Ani właściciel konta nie może nie oddać
    pieniędzy, które mu się nie należą a których zwrotu zażądano.

    > Możesz wpisac dowolne brednie w banku internetowym, ale w sporej części z
    > nich nie da się nic nie wpisać.

    Więc zrodziło się w głowie człowieka sensowne pytanie, po co te dane podaje
    skoro jest jak wyżej.


  • 18. Data: 2010-06-05 20:01:34
    Temat: Re: Czy w banku mieli prawo mnie o to spytać?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:4c0a61d8$0$17087$65785112@news.neostrada.pl P_ablo
    <o...@o...pl> pisze:

    >> Oraz kiedy ostatnio były prane.
    > lub odwracane na lewa strone...
    Byle brązowym do tyłu...

    --
    Jotte


  • 19. Data: 2010-06-05 23:49:24
    Temat: Re: Czy w banku mieli prawo mnie o to spytaae?
    Od: poreba <d...@p...pl>

    Dnia Sat, 05 Jun 2010 17:42:39 +0200, Mithos napisał(a):

    > Robiłem przelewy na swoje konto podając odbiorcę "Kubuś Puchatek, adres
    > ul. Misiowa itp. Przelew dotarł bez żadnych problemów.
    Zaręczam Ci, że przelewy na P.Niedźwiedzkiego na ul.Kubusia Puchatka w
    pewnym mieście również dojdą bez problemu, o ile podasz prawidłowy nr
    konta. Chcesz, to podam. ;)

    --
    pozdro
    poreba


  • 20. Data: 2010-06-06 07:47:10
    Temat: Re: Czy w banku mieli prawo mnie o to spytać?
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    Dnia Fri, 04 Jun 2010 20:47:23 +0200, FlashT napisał(a):

    >> Mieli prawo. Ustawa "Prawo bankowe" art 63h.
    >>
    > Ale przeciez to niedawno zostalo zniesione??.

    Co zniesione? Prawo bankowe???? Bo artykuł 63h w tekscie ujednoliconym na
    isap.sejm.gov.pl nadal istnieje bez zmian.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1