Użytkownik "JarQ" <j...@p...onet.pl> napisał

> Wersja NEKO tak było:
> przyjeżdza patrol na wezwanie wypadają z auta z pałami i leją jak
popadnie
> i kogo popadnie


Gdybys umial czytac wiedzialbys, ze to co piszesz to Twoja wizja nie moja.


> ginie młody chlopaczek który mialprzed sobą wielkie zycie moglbyc kims itp
> itd.


A moglby byc. Moze dla Ciebie zycie ludzkie jest nic nie warte.
Ja sie wychowalem w zgola innych wartosciach.


> Wersja MOJA z obserwacji zycia w tym kraju wynikająca (nie raz widzialem
> podobne zajscia wiec z duza doza prawdopodobienstwa mowie ze moglobyc tak
> samo):


Malo zycia zaznales jak widac


> przyjezdza patrol
> próba rozmowy
> wyzwiska i prowokacje ze strony tych biednych przed ktorymi całe zycie a
tu
> sie ich "dwa psy czepiają"
> policja prosi o dowody slysza że mają spierd!@# i proba zaatakowania( bo
> chlopakinawalone i mysla ze swiat przed nimi otworem bo na studia sie
> dostali)
> i wtedy do akcji wchodzą pałki


Nie przecze ze tak moglo byc. Powiem wiecej: prawdopodobnie
moglo tak byc. Ale to nie zmienia faktu ze z nieuzbrojonego czlowieka
ledwo stojacego na nogach (sad potwierdzil !) robia krwawa miazge.


> Nie pzdr. bo to juz nudne sie robi jak jeden krzykacz sieje takie
> zamieszanie probojac burzyc podstawy demokratycznego państwa.(ale
> górnolotnie mi to wyszło :)))))))) )


No gdybys napisal jeszcze: "probujac" to bym uznal, ale "probojac"
to faktycznie masz chlopie problem. :)


> ps. a moze do tego troche mniej emocjonalnie podejdziecie wszyscy :)


Mysle, ze czas zakonczyc dyskusje.


Neko