eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czegos tutaj nie rozumiem . Uslugi hostingowe a prawo telekomunikacyjne ......
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2005-09-14 14:16:16
    Temat: Czegos tutaj nie rozumiem . Uslugi hostingowe a prawo telekomunikacyjne ......
    Od: "fotomania" <jacek@NO_SPAM_fotomania.pl>


    Dane firmy na prv jakby ktos byl zainteresowany gdzie nie wtopic z
    hostingiem :))

    Pewna z firm stosuje takie praktyki :

    Pierwsza umowa jest na czas okreslony 12 miesiecy ( nie ma mozliwosci
    wypowiedzenia ) firma swiadczy swoje uslugi w sposob malo zadawalajacy dla
    klienta .
    Wykupiona usluga "baza danych " 100 mega przy zapelnieniu powierzchni do 80
    mega , baza sie resetuje ( zero nic pusto ) . Kontakt z dzialem techniczym i
    gadka w systemie ze musi byc 30 mega wolnego . Co mnie to obchodzi ze ma byc
    30 mega wolnego skoro place za 100 mega ( a moge uzywac bezpiecznie
    zakladamy 79 wyzej sie juz zaczyna sypac .

    Nie chce mi sie nikomu nic udowadniac bo nie mam czasu, chce wypowiedziec
    umowe .

    Zapis w regulaminie w przypadku kiedy konczy sie druga umowa mowi o tym ze
    klient musi na 30 dni przed wypowiedziec umowe , poniewaz zostanie ona
    automatycznie przedluzona o nastepny okres 12 miesiecy i znowu bez
    mozliwosci wypowiedzenia .

    Zaznaczam ze nic nie dostalem od tej firmy ( zadnej promocji , urzadzenia
    dostepowego za 1 PLN i zadnych giftow )

    Dzisiaj po rozmowie z ludzikiem z tej firmy dowiedzialem sie , ze dzialaja w
    oparciu o prawo telekomunikacyjne i tutaj kolejny zonk . W rozmowie ze mna
    podal przyklad jak to TPSA robi z neostrada .( ale ja nie mam od nich zadnej
    neostrady , zadnej promocji . Mam tylko uslugi wedlug oferty .

    Oczywiscie dostalem od nich fakture na kolejny okres obrachunkowy 12
    miesiecy ( nie chce miec z nimi nic wspolnego wplacilem na ich konto kwote
    stanowiaca 2/12 calosci faktury ( zeby bylo na dwa miesiace uslug .

    Dzisiaj dowiedzialem sie ze firma zmienia sobie regulamin raz na pol roku ,
    a to juz ciekawe bo ja o takich zmianach nic nie wiem . I faktycznie wchodze
    na strone a tutaj jakis nowy regulamin :)))

    Czy jezeli firma nie umozliwia rozwiazania umowy w okreslonym terminie , i
    czy jezeli firma automatycznie przenosi jedna umowe na czas okreslony w
    druga umowe na czas okreslony ( bez podpisu , bez wznowienia umowy itd , bez
    zadnego aneksu , bez zadnej korespondencji )

    Czy nie mozna w takim przypadku skorzystac z tzw klauzul niedozwolonych ?
    UOKiK tak to sobie napisal :))

    (...) postanowienia, które nie zostały uzgodnione indywidualnie, nie wiążą
    konsumenta, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z
    dobrymi obyczajami i rażąco naruszający jego interesy.

    Chcialbym poznac metode skutecznego rozwiazania takiej umowy bo wyjatkowo
    mnie wkurza jak mi ktos cos narzuca :))


    ps. ostatni bardzo podobny post skonczyl sie sporami o to czy odmienia sie
    jakies nazwisko czy sie go nie odmienia . Wiec prosba do kolegow zeby
    bardziej ustosunkowali sie do pytania zawartego wyzej niz do tego jak
    odmieniac nazwiska czy to slaskie czy nie slaskie :))

    Poprzedni post lezy sobie tutaj
    http://www.grupy.egospodarka.pl/Klauzule-niedozwolon
    e-pytanie-Chyba-385,t,949044,2.html
    ale bardziej przypomina spory z Miodkiem i jakas rada jezyka polskiego niz
    tematem ktory mnie osobiscie interesuje .
    --
    Pozdrawiam Jacek



  • 2. Data: 2005-09-15 05:17:45
    Temat: Re: Czegos tutaj nie rozumiem . Uslugi hostingowe a prawo telekomunikacyjne ......
    Od: "Scottos" <m...@a...net>

    Masz zapisane kary za zerwanie umowy?
    lażdą umowę można rozwiązać - nawet na czas określony.
    co do zmiany regulaminu - sprawdź czy nie ma drobnego druku na np fakturze
    typu:
    "dnia ... wchodz nowy regulamin ostępny pod adresem www .... jeśli w ciągu
    ... dni nie zgłosisz uwag uważamy że go zaakceptowałeś"

    I jeszcze jedno: jeśli firma nie zrobiła inwestycji to nie ma IMO podstaw
    aby była umowa na czas określony - ale ten temat jest łatwy do obejścia, bo
    np:
    standardowy cennik - 1 miesiąc - 10 pln
    jak roczna lojalka to 1 miesiąc - 8 pln
    i taki cennik już może być podstawą do lojalki
    ale jeśli tego nie ma to IMO umowa z definicji prawa jest na czas
    nieokreślony - tu proszę innych grupowiczów o komentarz.

    Pozdrawiam

    --
    --==<< Scottos >>==--



  • 3. Data: 2005-09-15 12:01:26
    Temat: Re: Czegos tutaj nie rozumiem . Uslugi hostingowe a prawo telekomunikacyjne ......
    Od: "fotomania" <jacek@NO_SPAM_fotomania.pl>



    Użytkownik "Scottos" <m...@a...net> napisał w wiadomości
    news:4328ff2b$0$6509$f69f905@mamut2.aster.pl...
    > Masz zapisane kary za zerwanie umowy?

    ---- Nie ma zadnych kar za zerwanie umowy , poniewaz w regulaminie nie ma
    ZADNEGO zapisu ze mozesz zerwac taka umowe ktora sie sama zrobila .

    Czekam juz 4 raz az jakis kierownik sie ze mna skontaktuje , wlasnie kolega
    z kancelarii robi pisemko do UOKiK . Jezeli chca sie dla smiechu powozic to
    zafunduje im zabawe .

    W rozmowie uslyszalem ze dzialaja na podstawie prawa telekomunikacyjnego ,
    zapytalem o paragraf . A koles mi na to (..) czy pan mysli ze jestem
    prawnikiem i znam te wszystkie cyferki :))



    > lażdą umowę można rozwiązać - nawet na czas określony.
    > co do zmiany regulaminu - sprawdź czy nie ma drobnego druku na np fakturze
    > typu:
    > "dnia ... wchodz nowy regulamin ostępny pod adresem www .... jeśli w ciągu
    > ... dni nie zgłosisz uwag uważamy że go zaakceptowałeś"

    --- Na fakturze nie ma takiej informacji , jest tylko zapis " ze firma nie
    rozlicza podatku VAT metoda kasowa ."
    >
    > I jeszcze jedno: jeśli firma nie zrobiła inwestycji to nie ma IMO podstaw
    > aby była umowa na czas określony - ale ten temat jest łatwy do obejścia,
    bo

    ---- Ja mam w tej firmie tylko i wylacznie uslugi hostingowe , baza danych
    oraz przestrzen . Nie sa to uslugi dostepowe .


    > np:
    > standardowy cennik - 1 miesiąc - 10 pln
    > jak roczna lojalka to 1 miesiąc - 8 pln
    > i taki cennik już może być podstawą do lojalki
    > ale jeśli tego nie ma to IMO umowa z definicji prawa jest na czas
    > nieokreślony - tu proszę innych grupowiczów o komentarz.
    >
    > Pozdrawiam


    Jacek



  • 4. Data: 2005-09-15 12:23:05
    Temat: Re: Czegos tutaj nie rozumiem . Uslugi hostingowe a prawo telekomunikacyjne ......
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "fotomania" <jacek@NO_SPAM_fotomania.pl> napisał w wiadomości
    news:dg9b3d$a7o$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Dane firmy na prv jakby ktos byl zainteresowany gdzie nie wtopic z
    > hostingiem :))
    >
    > Pewna z firm stosuje takie praktyki :
    >
    > Pierwsza umowa jest na czas okreslony 12 miesiecy ( nie ma mozliwosci
    > wypowiedzenia ) firma swiadczy swoje uslugi w sposob malo zadawalajacy dla
    > klienta .
    > Wykupiona usluga "baza danych " 100 mega przy zapelnieniu powierzchni do
    > 80
    > mega , baza sie resetuje ( zero nic pusto ) . Kontakt z dzialem techniczym
    > i
    > gadka w systemie ze musi byc 30 mega wolnego . Co mnie to obchodzi ze ma
    > byc
    > 30 mega wolnego skoro place za 100 mega ( a moge uzywac bezpiecznie
    > zakladamy 79 wyzej sie juz zaczyna sypac .

    jak dobrze rozumiem, kasuja zawartosc bazy danych, czyli twoich informacji?
    Mmiales to w umowie?
    Jezeli nie to art 268a par 1 kk

    P.



  • 5. Data: 2005-09-15 13:47:15
    Temat: Re: Czegos tutaj nie rozumiem . Uslugi hostingowe a prawo telekomunikacyjne ......
    Od: "fotomania" <jacek@NO_SPAM_fotomania.pl>



    Użytkownik "Przemek R..."
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w


    > jak dobrze rozumiem, kasuja zawartosc bazy danych, czyli twoich
    informacji?
    > Mmiales to w umowie?
    > Jezeli nie to art 268a par 1 kk


    --- Przemku jest to tak :

    Przestrzen dyskowa zalozmy dla bazy danych wynosi 100 mega ( za tyle
    zaplacilem na fakturze , jes to wyraznie opisane )

    I jest to wielkosc w tym przypadku X ( za ktora zaplacilem X , zgodnie z
    faktura itd itd specyfikacja )
    Jezeli wykorzystam przestrzen X w 85 % baza danych sie resetuje ( znikaja
    wszystkie wczesniej wprowadzone informacje , mam kopie wiec to nie problem .
    Jezeli wykorzystam 79 % jeszcze sie nic nie dzieje :)) Ale co mnie to
    interesuje ze dla 79 % jestem bezpieczny skoro na 85 % mam automatyczny
    reset calej bazy .

    Nie interesuja mnie techniczne aspekty oprogramowania serwera ze u nich tak
    jest a u kogos jest ( place za 100 dostaje 100 ) Juz mi sie nie chce budzic
    sie i patrzec zonk baza danych jest pusta .
    Chce wypowiedziec ta umowe i chce im zrobic kuku , zeby nie mogli stosowac
    takich praktyk w stosunku do innych klientow ( automatyczne przedluzanie
    umowy )

    Firma ma lekcewazacy stosunek do klienta ( zlewa go )
    Problemy transmisyjne wystepuja zawsze pomiedzy bydgoszcza a warszawa ( co
    mnie interesuje tlumaczenie ze nie moga sie dogadac na tym wezle z jakas
    tepsa )
    Nikt mi na poczatku nie powiedzial ze ruting na tym przebiegu BDG - W-WA
    bedzie jakims koszmarem .

    Kwota nie jest znaczaca jest to 1220,00 z czego wplacilem 2/12 zeby podczas
    rozmow nie dzialac na usludze ktora nie jest oplacona .

    Nie chce mi sie tlumaczyc jakiemus ciolkowi z biura obslugi klienta po 5
    razy o co mi dokladnie chodzi .
    Ja poprostu nie chce miec z ta firma nic wspolnego , ich uslugi sa na
    poziomie ktory mi nie odpowiada ( nie bylo w umowie zastrzezen ze cos moze
    nie dzialac , albo ze cos moze dzialac zle . Albo ze granica bezpieczenstwa
    pracy jest wykorzystanie 79 % tego za co zaplacilem . )

    Moge wydac te pieniadze na piwo , chodzi mi tylko o pewne zasady .

    Jacek



  • 6. Data: 2005-09-15 14:42:23
    Temat: Re: Czegos tutaj nie rozumiem . Uslugi hostingowe a prawo telekomunikacyjne ......
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > Przestrzen dyskowa zalozmy dla bazy danych wynosi 100 mega ( za tyle
    > zaplacilem na fakturze , jes to wyraznie opisane )
    >
    > I jest to wielkosc w tym przypadku X ( za ktora zaplacilem X , zgodnie z
    > faktura itd itd specyfikacja )
    > Jezeli wykorzystam przestrzen X w 85 % baza danych sie resetuje ( znikaja
    > wszystkie wczesniej wprowadzone informacje , mam kopie wiec to nie problem
    > .
    > Jezeli wykorzystam 79 % jeszcze sie nic nie dzieje :)) Ale co mnie to
    > interesuje ze dla 79 % jestem bezpieczny skoro na 85 % mam automatyczny
    > reset calej bazy .

    dla mnei jest wazne czy te kopie oni Ci zapewniaja czy sam wczesniej
    zrobiles bo wedlug mnie
    jezlei nie jest to w umowie przewidiane popelniaja przestepstwo,
    (zreszta bardzo nieprzyjemne)


    >
    > Nie interesuja mnie techniczne aspekty oprogramowania serwera ze u nich
    > tak
    > jest a u kogos jest ( place za 100 dostaje 100 ) Juz mi sie nie chce
    > budzic
    > sie i patrzec zonk baza danych jest pusta .
    > Chce wypowiedziec ta umowe i chce im zrobic kuku , zeby nie mogli stosowac
    > takich praktyk w stosunku do innych klientow ( automatyczne przedluzanie
    > umowy )

    na zrobienie kuku pomysl zapodalem , adminowi wtedy bedzie grozic
    odpowiedzialnosc karna,


    > Firma ma lekcewazacy stosunek do klienta ( zlewa go )

    skad ja to znam :-) provider z ktorego ja korzystam (jabluszko.net) tez
    olewa,
    nie reaguje na zadne maile, na telefony nie odpowiadaja, totalna olewka.
    (Ale serwer jako tako dziala. I limit bazy ogranicza sie do wielkosci konta,
    wiec zalety jako tako sa)

    P.



  • 7. Data: 2005-09-15 15:36:53
    Temat: Re: Czegos tutaj nie rozumiem . Uslugi hostingowe a prawo telekomunikacyjne ......
    Od: "fotomania" <jacek@NO_SPAM_fotomania.pl>


    Użytkownik "Przemek R..."
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w >

    dla mnei jest wazne czy te kopie oni Ci zapewniaja czy sam wczesniej
    > zrobiles bo wedlug mnie
    > jezlei nie jest to w umowie przewidiane popelniaja przestepstwo,
    > (zreszta bardzo nieprzyjemne)

    ---- Przemek , ona maja kopie i zapewniaja o backupie raz na 24 H .

    Tylko ja nie jestem w stanie stwierdzic o ktorej godzinie jest robiona taka
    kopia i czy akurat sie zrobila . Mialem juz taki przypadek ze firma ( duza
    firma z pierwszych 15 z www.top100.pl ) zrobila kopie w czwartek . W piatek
    dwie osoby walily jak dzikie , w sobote takze , w niedziele takze . Pech
    chcial ze w poniedzialek walnal im dysk na serwerze ( kopia i to jeszcze nie
    cala byla z czwartku ) Myslalem ze mnie cos strzeli . W trybie
    natychmiastowych wypowiedzialem umowe , zadzwonilem do wlasciciela i
    powiedzialem ze przyjade i go za to ze schodow zrzuce :))) ( wiem wiem
    grozba karalna , ale nie powiedzialem z ktorego stopnia ) :))

    To bylo chyba z dwa lata temu , od tego okresu firma notuje regularny spadek
    utrzymania domen na poziomie okolo 200 rocznie . Zaden ze wskaznikow
    przyrostow nie jest dodatni . Rynek to zweryfikowal . Mam nadzieje ze z ta
    firma bedzie podobnie .



    > na zrobienie kuku pomysl zapodalem , adminowi wtedy bedzie grozic
    > odpowiedzialnosc karna,


    ---- Obawiam sie ze orzecznictwo w tej sprawie mowi wyraznie , ze nie
    ponosza zadnej odpowiedzialnosci za utrate danych ( chyba ze zle doczytalem
    wyroki , ale czytalem z 5 razy )


    > > Firma ma lekcewazacy stosunek do klienta ( zlewa go )
    >
    > skad ja to znam :-) provider z ktorego ja korzystam (jabluszko.net) tez
    > olewa,
    > nie reaguje na zadne maile, na telefony nie odpowiadaja, totalna olewka.
    > (Ale serwer jako tako dziala. I limit bazy ogranicza sie do wielkosci
    konta,
    > wiec zalety jako tako sa)


    W moim przypadku limit bazy ogranicza sie takze do wielkosci przestrzeni na
    www , tylko jak pisalem wczesniej stanowi to 79 % lub 85 % to drugie grozi
    wypadkiem przy pracy :))


    A mi caly czas w tym poscie chodzi czy mozna stosowac takie klauzule w
    kwestii automatycznego przedluzania umowy na czas okreslony w taka sama
    umowe na czas okreslony . Bez mozliwosci wypowiedzenia jej w kazdej chwili
    :))


    J.



  • 8. Data: 2005-09-15 16:12:36
    Temat: Re: Czegos tutaj nie rozumiem . Uslugi hostingowe a prawo telekomunikacyjne ......
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > ---- Obawiam sie ze orzecznictwo w tej sprawie mowi wyraznie , ze nie
    > ponosza zadnej odpowiedzialnosci za utrate danych ( chyba ze zle
    > doczytalem
    > wyroki , ale czytalem z 5 razy )

    podasz jakies nazwy, linki, tez chcialbym sobei poczytac :-)


    P.
    ps.
    buckup nie ma nic do rzeczy, to jest dodatkowa usluga, nie uprawnia to
    nikogo (jezlei nie jest to zawarte w umowie)
    do kasowania nie swoich danych to tak na marginesie



  • 9. Data: 2005-09-15 17:30:27
    Temat: Re: Czegos tutaj nie rozumiem . Uslugi hostingowe a prawo telekomunikacyjne ......
    Od: "fotomania" <jacek@NO_SPAM_fotomania.pl>



    Użytkownik "Przemek R..."
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w

    > podasz jakies nazwy, linki, tez chcialbym sobei poczytac :-)

    16 lutego 2005 r. Sygn. Akt XVII Amc 40/04

    Powód: Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Pozwany: Andrzej de
    Junosza Załuski Radio TELECOM w Krakowie


    Operator nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody poniesione
    przez Abonenta z tytułu użytkowania usługi DDI, w tym np. za utratę danych,
    nieprawidłowe funkcjonowanie komputera oraz inne uszkodzenia mające związek
    z połączeniem Abonenta do Internetu

    31 stycznia 2005 r. Sygn. Akt XVII Amc 59/04

    Dostawca sygnału nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody
    poniesione bezpośrednio lub pośrednio przez biorcę sygnału, będące
    następstwem korzystania lub niemożności korzystania z usług PAI S.A.,
    włącznie z utratą zysków z działalności przedsiębiorstwa, przerwy w
    funkcjonowaniu przedsiębiorstwa, utratą informacji gospodarczej lub innych
    strat pieniężnych, nawet jeśli dostawca sygnału został poinformowany o
    możliwości zaistnienia takich szkód


    Wejdz sobie na UOKIKA

    Pozdrawiam Jacek



  • 10. Data: 2005-09-15 19:28:32
    Temat: Re: Czegos tutaj nie rozumiem . Uslugi hostingowe a prawo telekomunikacyjne ......
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    > 16 lutego 2005 r. Sygn. Akt XVII Amc 40/04
    >
    > Powód: Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Pozwany: Andrzej de
    > Junosza Załuski Radio TELECOM w Krakowie
    >
    >
    > Operator nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody poniesione
    > przez Abonenta z tytułu użytkowania usługi DDI, w tym np. za utratę
    > danych,
    > nieprawidłowe funkcjonowanie komputera oraz inne uszkodzenia mające
    > związek
    > z połączeniem Abonenta do Internetu
    >
    > 31 stycznia 2005 r. Sygn. Akt XVII Amc 59/04
    >
    > Dostawca sygnału nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody
    > poniesione bezpośrednio lub pośrednio przez biorcę sygnału, będące
    > następstwem korzystania lub niemożności korzystania z usług PAI S.A.,
    > włącznie z utratą zysków z działalności przedsiębiorstwa, przerwy w
    > funkcjonowaniu przedsiębiorstwa, utratą informacji gospodarczej lub innych
    > strat pieniężnych, nawet jeśli dostawca sygnału został poinformowany o
    > możliwości zaistnienia takich szkód


    ale te dane nie zniknely przypadkowo a zostaly wykasowane swiadomie wiec to
    nie bardzo ma zwiazek :)
    (caly czas zakladam ze nie bylo mowy o tym podczas podpisania umowy)


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1