W dniu 2015-02-12 o 22:12, PlaMa pisze:

>
> Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Coś poradzicie?
>

Jak wyświetla mi się nieznany numer (zwłaszcza warszawski) to odbieram
słowami: "Słucham, magazyn". Najczęściej słyszę wtedy "Przepraszam,
pomyłka" i się rozłącza. Jeśli koleś jest twardszy i wymienia moje
nazwisko, odpowiadam "To pan(i) chce z kierownikiem, on jest na hali, tu
się pan dodzwonił do magazynu". Na pytanie jaki jest numer "na halę"
odpowiadam, żeby sobie na stronie internetowej znalazł, bo ja nie umiem
w komórce wyświetlić książki numerów w trakcie połączenia.

Na wypadek pytania o stronę www firmy, mam jeszcze przygotowany tekst -
"Jak to, dzwoni pan do kierownika naszej firmy i nie wie pan do jakiej
firmy?" - ale jeszcze żaden telemarketer nie tam dobrnął. Większość
odpada na "Słucham, magazyn".