eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo może grozić za jazdę pod wpływem? › Re: Co może grozić za jazdę pod wpływem?
  • Data: 2006-04-05 20:27:25
    Temat: Re: Co może grozić za jazdę pod wpływem?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Michał "Kaczor" Niemczak napisał(a):
    > On 4/4/2006 3:52 PM, Tomasz Pyra wrote:
    >
    >> Jak jadę samochodem, to mi wszystko jedno czy ten kto spowoduje
    >> wypadek z powodu zaburzeń percepcji był pijany, naćpany, zaspany czy
    >> chory z gorączką.
    >
    > Ja patrzyłem bardziej z prawnego punktu widzenia. Efekt oczywiście może
    > być podobny bądź ten sam. Zmęczenie kierowcy nie jest ujęte w kodeksie
    > (cały czas zaznaczam, że nie biorę tutaj pod uwagę wariatów, którzy
    > tachograf mają gdzieś i prują cysterną przez 16 godzin) więc nie można
    > tutaj traktować zmęczenia na równi z pijaczkiem za kółkiem.

    Ja rozumiem...
    Z drugiej strony prawo nie pozwala jechać 16h cysterną bez przerwy, ale
    samochodem osobowym już pozwala.

    Trudno takie obostrzenia dla kierowców ciężarówek tłumaczyć skutkami
    wypadków, bo kierowcy ciężarówek powodują najmniej wypadków ze
    wszystkich grup kierowców (motocykle/samochody/ciężarówki) w
    przeliczeniu na kilometr.
    W ogólnej liczbie wypadków też są jakimś tam małym ułamkiem wypadków
    powodowanych przez samochody osobowe.

    >> Tak samo trudno w warunkach kontroli drogowej zmierzyć obecność w
    >> organizmie bardzo wielu narkotyków, a jednak jest zakaz.
    >
    > Zgadza się ale powoli policja doposaża w testy na narkotyki stróżów na
    > drodze. Niestety idzie to mozolnie ze względu na kasę.

    Podobno te testy są na tyle drogie, że jedynie mogą ich użyć jak mają
    solidne podejrzenia, poza tym wykrywają tylko część narkotyków.


    >> Z drugiej strony wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców
    >> wcale nie jest tak dużo.
    >> W 2005r. w wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców zginęło
    >> 490 osób, na 5444 ofiar wszystkich wypadków.
    >>
    >> A podobno jeden na kilkunastu kierowców jeździ nietrzeźwy...
    >
    > No właśnie. Sedno jest jednak takie ilu ich jeździ a ilu jest złapanych.
    > Problem pojawia się dopiero (i niestety dramat) jak dojdzie do wypadku.
    > Prawda jest taka, że złapanych jest promil i z tego promila dopiero jest
    > kolejny promil tych, którym się nie udało. Przecież np na wsiach na
    > porządku dziennym jest wyskoczenie na piwo do sklepu samochodem. I kto
    > tych wszystkich w statystyki ujmie?

    Zastanawiające w tym wszystkim jest to że w zasadzie pijani powodują
    dość niewiele wypadków. W każdym razie mniej niż by się to mogło wydawać.
    Może dlatego, że ci jeżdżący po 1-2 piwach (a więc jeszcze stężenia
    nawet w niektórych krajach dopuszczalne) bojąc się utraty prawa jazdy
    jeżdżą wolniej i przez to powodują mniej wypadków?
    Bo wiadomo że taki z promilem, albo dwoma to już szanse na wypadek ma
    ogromne.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1