eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCarrambambol, OC, AC, NW i takie tam. › Re: Carrambambol, OC, AC, NW i takie tam.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!n
    ews.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: t...@p...onet.pl
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Carrambambol, OC, AC, NW i takie tam.
    Date: 7 Feb 2003 18:27:35 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 37
    Message-ID: <5...@n...onet.pl>
    References: <b20c5r$odb$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1044638855 11257 192.168.240.245 (7 Feb 2003 17:27:35 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 7 Feb 2003 17:27:35 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 126.133.64.170, 213.180.130.13
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows NT 4.0; T312461)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:130580
    [ ukryj nagłówki ]


    > > O winie poszczególnych - stu kilkudziesięciu - użytkowników karambolu?
    > Już to
    > > widzę. Na podstawie czego? Zeznań świadków? I jak potem rozwiązać te spory
    > > między kilkoma lub kilkunastoma zaangażowanymi ubezpieczalniami i ich
    > > klientami? Z praktycznego punktu widzenia wydaje mi się, że jakoś hurtowo
    > by
    > > trzeba to załatwic...
    >
    > Na czyj praktyczny punkt widzenia liczysz?
    >

    Mówię o własnym :-)

    >
    > MSZ Bez policji nie może się obejść, a i tak pewnie rozsądzać będą sądy
    > grodzkie.

    Oczywiście, że nie może się obejść, tylko ciekawym, jak to będzie wyglądało.
    Kilkadziesiąt różnych spraw ze świadkami (częściowo tymi samymi?) Zresztą, już
    przy redukcji do przypadku "Y obtarł błotnik X, a potem Z ten błotnik wgniótł"
    sprawa wydaje mi się niezbyt prosta. Y chciałby zapłacić z własnej kieszeni za
    lakierowanie, żeby nie stracić zniżek, a Z jechał samochodem służbowym i jego
    ubezpieczyciel z kolei nie chce płacić pełnej ceny za wymianę...

    > PS. Zgoda, najłatwiej było by to zrzucić na jedną osobę, jedno wypadek
    > losowy, jedną oblodzoną drogę. Tylko czy znajdziesz kogoś takiego, kto
    > dobrowolnie przyznałby się do winy?

    oczywiście nie myślałem o JEDNYM winowajcy - bo tak naprawdę winni są wszyscy
    oprócz A.

    --
    T.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1