eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBony-obciazenie pracownika › Re: Bony-obciazenie pracownika
  • Data: 2008-04-21 15:15:37
    Temat: Re: Bony-obciazenie pracownika
    Od: Tristan <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z niedziela, 20 kwiecień 2008 21:44
    (autor 'Tom N'
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <0...@i...dyndns.org.invalid>):

    > Dobra, a teraz bardziej serio:
    > ktoś dostał bon wartościowy za 100PLN, który może wymienić na towar wart
    > 100PLN,

    Niekoniecznie. Może wymienić na towar oznaczony ceną 100zł w określonym
    punkcie. Zazwyczaj jest to określony typ towaru. Załóżmy, że spłacam kredyt
    i każda złotówka jest dla mnie cenna, a dostaję bon na maseczkę
    upiększającą i solarium[1]. A wypłatę mi uszczuplą i nie mam czym zapłacić
    za kredyt.

    [1] Moja żona taki kiedyś dostała, do dzisiaj nie wykorzystała, bo solarium
    jej nie interesuje, a jej koleżance po takiej maseczce wyskoczyły pryszcze.
    Bon poszedł więc do niszczarki.

    > Poszedł do sklepu i dwukrotnie przepłacając (bo w sklepie obok, który
    > bonów nie honoruje, jest taniej) nabył za ten bon (100PLN) chleb, mleko,
    > jajka, wędlinę, mydło, paste do zębów, papier toaletowy).
    > Ciągle ma wypłatę (pomniejszona o 19PLN)
    > Gdyby nie miał bonu poszedłby do sklepu tańszego i kupił to samo --
    > wydałby z wypłaty 50PLN

    Albo nie poszedłby i nie kupiłby.

    > Mówisz, że stracił?

    Niewykluczone. Brat mojej żony oddawał takie bony zawsze biednym, bo mu się
    nie chciało zapierdzielać na drugą stronę miasta do sklepu, gdzie do wyboru
    była kasza, mleko i mąka.

    Ja kiedyś dostałem na targowisko spożywcze... Niby sensownie, bo spożywkę
    musisz kupić, ale .... bon musisz wydać od razu cały. Nakupiłem więc masę
    niepotrzebnych rzeczy, bo i tak musiałem wydać bon. Niby nie straciłem, ale
    policz podatek, niedogodność jechania do określonego punktu, straty na
    nieciekawych cenach, konieczność kumulowania zakupów....

    Jakby to było takie fajne, to by pracodawca dawał kasę a nie bony. A daje
    bony temu, że ma ugadane z bonodawcą korzystne warunki.


    --
    Tristan
    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1