-
Data: 2004-12-05 00:15:52
Temat: Re: Błąd kasjerki i "znaleźne"
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał w wiadomości
news:cotikr$h9t$1@news.onet.pl...
> Tyle, ze nie bardzo da sie to udowodnic. Skoro kasjerka wydala
potwierdzenie
> na 15tys to jest to dowodem wplacenia 15tys. A ze w kasie brakuje 13,5tys
to
> juz nie jest wina klienta. Odpowiedzialnosc poniesie ten, u ktorego sie
nie
> zgadza (czytaj kasjerka).
Nie do końca masz rację. jeśli by się w jakiś sposób udało dowieść, że
faktycznie zostało wpłacone mniej pieniędzy, a klientka świadomie później
twierdziła, ze wpłaciła więcej, to spokojnie można by było jej przedstawić
zarzut oszustwa. Bez większej trudności bowiem można dowieść, że wyzyskała
ona błąd kasjerki i doprowadziła tym do niekorzystnego rozporządzenia
mieniem banku, w tym wypadku poprzez wydanie wadliwego pokwitowania.
Pamiętaj, że między innymi w tym celu klient podpisuje dyspozycję. By nie
było, ze nie dostał pokwitowania i nie wiedział, że jest wadliwe.
Kwestą otwartą pozostaje sposób udowodnienia wysokości dokonanej wpłaty.
Monitoring banku rzadko pozwala na dokładne przeliczenie, choć 12.500 zł to
co najmniej 63 banknoty i raczej powinno być coś takiego widać.
Po za tym możliwe są w tym wypadku dowody pośrednie. 10.000 zł to nie kilka
złotych. Jeśli to był załóżmy utarg ze sklepu, to przecież można sprawdzić
choćby kasę fiskalna. Oczywiście klienta może się bronić, że przyniosła
dodatkowo własne i na jednym blankiecie wpłacała. Ale jeśli tego utargu jest
1.250 zł, to zaczyna być to już bardzo silna poszlaka.
Tak więc nie można powiedzieć, że klientka może tak całkiem bezkarnie iść w
zaparte. Ona tę wadliwą dyspozycję przecież też podpisywała, więc w tym
zakresie całkiem bez winy nie jest. Choć oczywiście jej wina jest o wiele
mniejsza od kasjerki. Tak się zastanawiam, i nie wiem, czy bym coś takiego
zauważył przy wpłacie. Raczej rzucam okiem na dane konta, a zera przy kwocie
pewnie bym nie zauważył.
Następne wpisy z tego wątku
- 05.12.04 00:06 Robert Tomasik
- 05.12.04 08:23 Alek
- 05.12.04 11:29 Mithos
- 05.12.04 10:08 Robert Tomasik
- 05.12.04 14:00 kovalek
- 05.12.04 18:06 KrzysiekPP
- 05.12.04 18:21 Andrzej Lawa
- 05.12.04 18:32 Andrzej Lawa
- 05.12.04 18:36 Robert Tomasik
- 05.12.04 18:33 Robert Tomasik
- 05.12.04 19:46 teleron
- 06.12.04 01:08 kovalek
- 06.12.04 07:43 KrzysiekPP
- 06.12.04 08:46 Boguslaw Szostak
- 06.12.04 10:39 scorpio
Najnowsze wątki z tej grupy
- Re: Neosędzia w składzie orzekającym nie jest bezwzględnym powodem do kasacji [SN]
- Są afery
- Praca Marzeń: Europoseł / Europosłanka - Pobyt w hotelach Brukseli i Strasburga min. 5*, bilety lotnicze, dieta
- Re: Neosędzia w składzie orzekającym nie jest bezwzględnym powodem do kasacji [SN]
- Doreczanie pism przez komornika
- Posadzi się sąd i już
- 3 osoby z jednej rodziny zginęły na drodze
- Re: Mało? Dużo?
- Re: Mało? Dużo?
- Re: Mało? Dużo?
- Red is bad? :D
- Re: Sikorski o zwolnieniu polaka skazanego na dożywocie w Kongu
- Owsiak nie pomógł. Pomogło kolano Kaczyńskiego.
- Garnki i patelnie z Funduszu Sprawiedliwości
- Sprzedali polską firmę (i to nie jedną) Ukrainie.
Najnowsze wątki
- 2024-06-06 Re: Neosędzia w składzie orzekającym nie jest bezwzględnym powodem do kasacji [SN]
- 2024-06-06 Są afery
- 2024-06-06 Praca Marzeń: Europoseł / Europosłanka - Pobyt w hotelach Brukseli i Strasburga min. 5*, bilety lotnicze, dieta
- 2024-06-06 Re: Neosędzia w składzie orzekającym nie jest bezwzględnym powodem do kasacji [SN]
- 2024-06-05 Doreczanie pism przez komornika
- 2024-06-05 Posadzi się sąd i już
- 2024-06-04 3 osoby z jednej rodziny zginęły na drodze
- 2024-06-04 Re: Mało? Dużo?
- 2024-06-04 Re: Mało? Dużo?
- 2024-06-04 Re: Mało? Dużo?
- 2024-06-03 Red is bad? :D
- 2024-06-03 Re: Sikorski o zwolnieniu polaka skazanego na dożywocie w Kongu
- 2024-05-31 Owsiak nie pomógł. Pomogło kolano Kaczyńskiego.
- 2024-05-31 Garnki i patelnie z Funduszu Sprawiedliwości
- 2024-05-31 Sprzedali polską firmę (i to nie jedną) Ukrainie.