Człek Olo Kwasniak wystukał w pocie czoła:

>> To jakis dziwny ten regulamin macie...

§8.3. W przypadku nie posiadania biletów przez
kierującego pojazdem, kontrolujący
nie może nałożyć opłaty podwyższonej.

BDW, czekam na już ponad tydzień na odpowiedź MPK
w mojej sprawie i nadal cisza na morzu....
--
Lunakk
Proud Member of EgoKidz -==[EK]==-
powered by www.egocreative.com & www.qqrq.pl

do góry

Użytkownik "SzerszeN" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:KCwfb.33994$qU6.462117@news.chello.at...
>
> Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:blm2k1$sip$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > - wysiasc jak najszybciej z pojazdu i udac sie do najblizszego kiosku
>
> szczegolnie w srodku nocy na jakims zadupiu :)
> predzej znajdziesz kose w zebrach niz kupisz bilet
>

ROTFL !!!!!!!!!!!!!!!!!!

do góry

walet ty lepiej nie kombinuj :), ale faktycznie jak pisali jest ten §8.3. Co
prawda regulamin zobowiazuje do posiadania biletu ale rownoczesnie wg. mnie
zobowiazuje MPK do takiej dystrybucji biletow aby bylo mozliwy bezproblemowy
zakup - np we wrocku widzialem ze prawie na kazdym przystanku byly automaty
drukujace kazdy rodzaj biletu. Co najlepsze jest punkt
§7.4. Kierujący pojazdem zobowiązany jest do posiadania biletów do sprzedaży
zgodnie z taryfą przewozową

a kierowca posiada tylko bilety jednorazowe do nabycia po podwyzszonej cenie
zakupu. Czyli jak dla mnie kazdorazowo moznajechac za darmo - wystrczy chciec
kupic jakikowiek bilet czasowy.

leon - wkurzony brakiem mozliwosci kupna biletu calodniowego ulgowego w 8
kioskach i straty pol godziny --> jezdzilem za darmo

ps. regulamin mpk
http://www.mpk.krakow.pl/s.php?p=2+30+31

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> To jakis dziwny ten regulamin macie...

Czemu dziwny. Dla mnie właśnie normalny. Jak można kogoś karać za to, że
kierowca nie zaopatrzył się w bilety w zajezdni. Zresztą skąd mam
wiedzieć, że kierowca nie ma biletów wsiadając. wsiadam w dobrej wierze,
bo kierowcy zazwyczaj mają bilety.

By ukarać pasażera za brak biletu w tym wypadku, to musiała by być tablica
"biletów ulgowych brak" widoczna z zewnątrz pojazdu.

do góry

A czy z regulaminu przewozu wynika, że on ma mieć również bilety ulgowe?
Kiedyś kierowcy pobierali niewielką opłatę za sprzedaż biletów i w dodatku
mieli zgodnie z regulaminem tylko normalne. Te dodatkowe opłaty pobierano
poprzez sprzedaż dodatkowego biletu.

do góry

Użytkownik SzerszeN <s...@t...pl> napisał:
> kieriwca sprzedaje bilety zawsze :) o kazdej porze, oczywiscie nie w czasie
> prowadzenia pojazdu :)

Zależy, gdzie ;) Odruchowo opisałem sytuację ze Szczecina ;P

Pozdrawiam,
Gerard

do góry

> Czemu dziwny. Dla mnie właśnie normalny. Jak można kogoś karać za to, że
> kierowca nie zaopatrzył się w bilety w zajezdni. Zresztą skąd mam
> wiedzieć, że kierowca nie ma biletów wsiadając. wsiadam w dobrej wierze,
> bo kierowcy zazwyczaj mają bilety.

Tak jest, ale mogles opuscic czympredzej pojazd i isc zaopatrzyc sie w
bilet, a swiadomie kontynuujesz podroz wiedzac, ze za nią nie zaplaciles
(czyt: wyludziles przejazd)

pdr
Olo

do góry

> szczegolnie w srodku nocy na jakims zadupiu :)
> predzej znajdziesz kose w zebrach niz kupisz bilet

Zawsze mozesz kontynuowac podroz, ale nie mozesz miec potem pretensji ze
kontroler wlepil Ci mandat.

pdr
Olo

do góry

Olo Kwasniak wrote:
>>Czemu dziwny. Dla mnie właśnie normalny. Jak można kogoś karać za to, że
>>kierowca nie zaopatrzył się w bilety w zajezdni. Zresztą skąd mam
>>wiedzieć, że kierowca nie ma biletów wsiadając. wsiadam w dobrej wierze,
>>bo kierowcy zazwyczaj mają bilety.
> Tak jest, ale mogles opuscic czympredzej pojazd i isc zaopatrzyc sie w
> bilet, a swiadomie kontynuujesz podroz wiedzac, ze za nią nie zaplaciles
> (czyt: wyludziles przejazd)

A przewoźnik nie wywiązał się ze swoich obowiązków - pobrania opłaty za
przewóz, do czego zobowiązał się w umowie - wsiadając do pojazdu
zawarłem ją właśnie na tych warunkach.

KG

do góry

> A przewoźnik nie wywiązał się ze swoich obowiązków - pobrania opłaty za
> przewóz, do czego zobowiązał się w umowie - wsiadając do pojazdu
> zawarłem ją właśnie na tych warunkach.

Zależy gdzie. U nas w Taryfie jak wół stoi, ze sprzedaz biletow przez
kierujacego nie jest obligatoryjna i jest nastawiona jedynie na uzupelnienie
stacjonarnej sieci punktow sprzedazy w wyjatkowych sytuacjach. Jest napisane
rowniez, ze niemoznosc nabycia biletu u kierujacego nie zwalnia pasazera z
odpowiedzialnosci za jazde bez waznego biletu.
Tym niemniej gdy widzimy, ze istotnie dany pasazer wsiadl i chcial kupic
bilet, a motorniczy lub kierowca nie mial, to albo sami mu go sprzedajemy
albo zezwalamy na opuszczenie pojazdu na najblizszym przystanku i wowczas
odstepujemy od nalozenia oplaty dodatkowej. Co innego gdy wlasnie nie kupi
biletu, ale mimo to bedzie chcial kontynuowac podroz. Wowczas po odjezdzie z
kolejnego przystanku oplata dodatkowa jest jak najbardziej uzasadniona.

pdr
Olo

do góry