eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 31. Data: 2003-10-05 03:05:10
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: Arek <a...@e...net>

    Rafal 'Raf256' Maj rzecze:
    [..]
    > 6) to ze mnie naszla w domu jakas osoba, ktorej zachowanie sugerowalo iz
    > jest ona naslana rowniez przez buzdygana, i ktora baaardzo szybko zwiala do
    > windy gdy tylko zagrozilem wezwaniem Policji skoro sie nie chce nawet
    > przedstawic i wyglada podjerzanie i przychodzi bez zaproszenia/zapowiedzi
    > do mojego mieszkania

    Jakby to był ktoś nasłany przeze mnie to już słowa byś na mój temat nie pisnął,
    bo łapy miałbyś połamane, zęby wybite i dziękował losowi za całe jaja.
    Łapiesz? Czy masz zamiar dalej się ośmieszać ?

    Arek


    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 32. Data: 2003-10-05 09:48:29
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    > I innej alternatywy nie widzisz? Albo grasujące łobuzy albo agresywna
    policja?
    > Bo niemiła to by był szczyt finezji...

    Myślę, że inna alternatywa istnieje. Tym nie mniej niektóre działania
    Policji po prostu muszą być niemiłe dla drugiej strony. No bo nie mam
    żadnego pomysłu na miłe zatrzymanie dilera narkotykowego. Zaproszenie mu
    wysłać na blankiecie, jak do ślubu, czy co - by nie czuł się urażony
    formą.
    >
    > Doprawdy!? Nawet za komuny nie zdarzyło mi się by mnie milicja
    > kontrolowała bo siedziałem sobie w parku.

    I uważasz, że to było dobre? Pomijając fakt, dla czego Cię nie
    legitymowano. No i co złego widzisz w wylegitymowaniu?

    > Coś mi się czuje, że Sztoker może mieć, że obstrukcja wymiaru
    sprawiedliwości
    > jest celowa, by tylko wzmocnić policyjność państwa.

    A mógłbyś w tym wypadku jakoś uściślić, które działania miałyby hamować w
    tym wypadku działania wymiaru sprawiedliwości? No bo gdyby faktycznie
    hamowały, to raczej skutek byłby odwrotny, czyli gościa by nie
    aresztowali.

    > Oczywiście - nasze państwo nie jest policyjne!
    > Do przeszukania trzeba okazać nakaz sądowy, po ulicach można chodzić
    swobodnie,
    > także nocami no bo godzina policyjna nie obowiązuje, pieniędzy na koncie
    żaden
    > urzędas zająć nie może swoją decyzją ani nawet podejrzeć konta, obywatel
    > nie musi udawadniać, że jest niewinny itp. itd.

    Nie wiem ile masz lat. Na początku lat 90-tych po "odzyskaniu
    niepodległości" nasze państwo stało się wolne zgodnie z Twoimi sugestiami.
    I do czego to doprowadziło? Pod koniec lat 90-tych przypominaliśmy prawie
    drugą Sycylię. Tylko, że u nas było więcej organizacji mafijnych niż u
    nich.

    > Zaiste wielka to ich łaskawość, że chce im się pracować no bo
    > przecież mogliby się jeszcze lepiej umościć bo 2 tysiące się należy,
    > czy się stoi czy się leży...

    Rozumiem, że te 2.000 zł, to ma być odniesienie do wynagrodzenia
    policjanta. No to, ponieważ nie chce mi się Ci nic udowadniać, zajrzyj
    uprzejmie do przepisów w sprawie wynagrodzenia policjantów i sprawdź ile
    zarabiają policjanci patrolujący ulice. Przepisy są jawne.


  • 33. Data: 2003-10-05 09:54:22
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Marcin! Ja bym Ci kazal raz cos takiego zrobic, to bys zrozumial, czemu
    czegos takiego tak nie mozna zrobic. Powodów powaznych mozna wymienic
    kilka. Nie mozna, bo:

    1. Gosc i tak nie otworzy, tylko zniszczy lub ukryje obciazajace go
    dowody;

    2. Gosc wezmie za zakladnika babe, z która akurat spi.

    3. Gosc strzeli sobie w leb i wyjdzie na to, ze przez Policje, bo sie
    wystraszyl.

    4. Gosc odkreci gaz i wysadzi caly budynek w powietrze z kilkoma innymi
    lokatorami;

    5. Gosc zlapie za bron i bedzie sie ostrzeliwal.

    6. Gosc ma ukryte wyjscie z budynku i wyjdzie z kanalu dwie ulice dalej.

    Mniej powaznych jeszcze bym kilka podal.


  • 34. Data: 2003-10-05 10:10:56
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: Sztoker <s...@a...pl>

    On 5 Oct 2003 00:44:08 +0200, ben wrote:

    >Pozwólcie, że i ja dorzucę swoje "trzy grosze"
    >O tym czy jest niewinny zadecyduje sąd. Dziwna ta wasza dyskusja. Ja powiem
    >tak, wolę widzieć na ulicy Policję, nawet niemiłą :) niż patrzeć jak bandy
    >łobuzów grasują bezkarnie, a zwykli ludzie boją się wyjść na ulicę. Jeśli ktoś

    Jak na razie mamy i jedno, i drugie, tak że zwykły obywatel dostaje po
    d...e, mordzie i potrtfelu dubeltowo. I jeszcze coś. Swiat przestępczy w
    Polsce to ogromna siła, ale pacyfikacja czy minimalizacja bandytyzmu
    ulicznego to sprawa na tyle prosta, że aż strach pytać, czemu nic się w
    tym kierunku nie robi. W każdym razie swoją teorię już przedstawiłem.

    >siedzi w nocy w parku to nie może się dziwić, że jest kontrolowany przez
    >Policję. Dobrze, że chce się im pracować i nie boją się dbać o porządek w
    >mieście. A to, że byli niemili to już inna sprawa, ale cóż - jakie
    >społeczeństwo, taka Policja

    Demagogia rytualnie usprawiedliwiająca każdą tutejszą degenerację, do
    tego o tyle nieprawdziwa, że kadrowo policja zwierciadłem społeczenstwa
    bynajmniej nie jest.

    Sztoker


  • 35. Data: 2003-10-05 10:17:30
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: andrzej <a...@w...pl>

    W artykule <blo13a$d28$1@news.onet.pl> Arek napisał(a):
    >
    > Doprawdy!? Nawet za komuny nie zdarzyło mi się by mnie milicja
    > kontrolowała bo siedziałem sobie w parku.

    bo widocznie nie siedziales... nawet w parku;)
    pozdrawiam Andrzej
    ps. Jesli naprawde uwazasz, ze za "komuny" bylo lepiej, rozwaz powaznie
    mozliwosc emigracji na Bialorus. Przynajmniej to mozesz w kraju
    "demokratycznie wyznaniowym" w odroznieniu od kraju
    "socjaldemokratycznego".


  • 36. Data: 2003-10-05 11:18:21
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: "ben" <b...@o...pl>

    >
    > Demagogia rytualnie usprawiedliwiająca każdą tutejszą degenerację, do
    > tego o tyle nieprawdziwa, że kadrowo policja zwierciadłem społeczenstwa
    > bynajmniej nie jest.

    Pozostanę jednak przy swoim zdaniu, kiedy widzę kibiców na stadionach, tzw.
    dresiarzy na ulicach to aż się dziwię skąd w Policji tacy ludzie, którzy za
    samo krzywe spojrzenie nie walą w łeb...
    W każdym środowisku są degenaraci, więc i w Policji także. To przykre, ale dla
    mnie ważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa, które będę miał wtedy kiedy idąc
    wieczorem z psem będę miał pewność, że jeśli z naprzeciwka idzie grupa
    podpitych "dresów", to Policja zajmie się nimi zanim spotkają się ze mną.
    Oczywiście są granice, których Policja przekroczyć nie może, a za ich
    przekroczenie policjant powinien być karany.
    Ben

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 37. Data: 2003-10-05 11:32:08
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: Arek <a...@e...net>

    andrzej rzecze:
    > bo widocznie nie siedziales... nawet w parku;)

    Widocznie jednak tak.

    > ps. Jesli naprawde uwazasz, ze za "komuny" bylo lepiej, rozwaz powaznie

    Tu nie ma co uważać, bo to fakt. To na co pozwala sobie dziś policja nie
    zdarzało się nawet za komuny bo bali się, że mogą trafić na prominenta i będą
    prawdziwe kłopoty. A dziś wiedzą, że jak trafią na kogoś z sitwy to ten ktoś
    nie napluje do własnego talerza i sprawę się załagodzi, a jak na kogoś z poza
    sitwy to gość jest niczym i mogą sobie pogrywać jak chcą.
    I z tego powodu nie zamierzam wracać do komuny, tu trzeba zmian w Polsce.
    Ale niektórzy przekonują się dopiero wtedy jak ich dzieciak zostanie skatowany,
    zabity lub tylko fałszywie oskarżony przez jakiegoś dzielnego policjmajstra. :(

    Arek

    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 38. Data: 2003-10-05 11:39:26
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: Dredd<...@...pl>

    > > Ile wynosi odszkodowanie za bezpodstawne osadzenie w areszcie?
    >
    > Nic.
    >

    To nie całkiem prawda. Kodeks postępowania karnego przewiduje
    odszkodowanie za niesłuszne pozbawienie wolności lub skazanie (zob.
    art. 552 i nast. kpk). To ile wynosi zależy od okoliczności sprawy





    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 39. Data: 2003-10-05 11:39:31
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: Dredd<...@...pl>

    > > Ile wynosi odszkodowanie za bezpodstawne osadzenie w areszcie?
    >
    > Nic.
    >

    To nie całkiem prawda. Kodeks postępowania karnego przewiduje
    odszkodowanie za niesłuszne pozbawienie wolności lub skazanie (zob.
    art. 552 i nast. kpk). To ile wynosi zależy od okoliczności sprawy





    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 40. Data: 2003-10-05 15:01:03
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: Arek <a...@e...net>

    Robert Tomasik rzecze:
    > Myślę, że inna alternatywa istnieje. Tym nie mniej niektóre działania
    > Policji po prostu muszą być niemiłe dla drugiej strony.

    Dla jakiej drugiej strony? Siedzących spokojnie dwójki ludzi w parku?
    Spacerującej spokojnie grupy młodzieży?
    Jak będziemy przymykać oczy na brutalność i agresywność policji to za chwilę
    doczekamy się policji wyskakującej na ludzi z bronią i legitymujących ludzi
    z naładawonymi karabinami wycelowanymi w głowę!
    Czy dopiero jakaś tragedia, czyjaś śmierć ocknie ludzi !?

    > No bo nie mam żadnego pomysłu na miłe zatrzymanie dilera narkotykowego.
    > Zaproszenie mu wysłać na blankiecie, jak do ślubu, czy co - by nie czuł
    > się urażony formą.

    Doprawdy? A ja widzę taki sposób.
    Wystarczy dopaść go idącego klatką schodową.

    > I uważasz, że to było dobre? Pomijając fakt, dla czego Cię nie
    > legitymowano. No i co złego widzisz w wylegitymowaniu?

    Kurna człowieku! Nie jestem NIEWOLNIKIEM !!!!!!!!
    Dlaczego policja zmusza ludzi do noszenia dokumentów, bo niby nie ma
    obowiązku ich noszenia, ale jak ich nie masz to Cię zwijają na dołek.
    Co to jest jak nie państwo policyjne!?
    I jakim prawem policja zaczepia ludzi, którzy nie popełniają żadnego
    wykroczenia ani przestępstwa tylko siedzą sobie i gaworzą w parku !?
    Co to jest kurna!?

    > A mógłbyś w tym wypadku jakoś uściślić, które działania miałyby hamować w
    > tym wypadku działania wymiaru sprawiedliwości? No bo gdyby faktycznie
    > hamowały, to raczej skutek byłby odwrotny, czyli gościa by nie
    > aresztowali.

    Akurat odskoczyłem od tego tematu bo narkotyki to temat szczególny.
    Wiadomo, że policja kontroluje ten rynek całkowicie, co drugi diler to kapuś, więc
    jak pojawia się nieznane nazwisko to...

    Chodzi mi o sprawy ogólne - dlaczego najdotkliwsze dla ludzi, bo bezpośrednio
    ich dotykające przestępstwa są nie prowadzone, olewane, umorzane nawet jak
    pokrzywdzony wskazuje sprawcę !? Dlaczego?
    Bo się dwa tysiące należy czy się stoi czy się leży? Czy też celowa obstrukcja?
    Dlaczego do policji trafiają goście z kompleksami, fobiami i jakieś testosteronowe
    byczki nie kontrolujące tego co robią? Gdzie są testy psychologiczne, badania,
    weryfikacja, która NIBY jest prowadzona ?

    > Nie wiem ile masz lat. Na początku lat 90-tych po "odzyskaniu
    > niepodległości" nasze państwo stało się wolne zgodnie z Twoimi sugestiami.

    Tak. Wtedy to było naprawdę wolne Państwo. Niestety bardzo szybko aparat siłowy
    i policja odzyskały rezon.

    > I do czego to doprowadziło? Pod koniec lat 90-tych przypominaliśmy prawie
    > drugą Sycylię. Tylko, że u nas było więcej organizacji mafijnych niż u nich.

    Chcesz powiedzieć, że to wolność do tego prowadzi, a nie totalna niechciejstwo
    wymiaru "sprawiedliwości" w zajmowaniu się tym za co bierze pieniądze?

    To by była teoria na Nobla!

    > Rozumiem, że te 2.000 zł, to ma być odniesienie do wynagrodzenia

    Nie, to takie hasło z czasów komuny, ale niestety pasujące i do naszych czasów.

    Arek



strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1