eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 1. Data: 2003-09-30 21:26:54
    Temat: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: "Marcin" <m...@w...pl>

    Witam;
    oto sytuacja:

    Do prywatnego mieszkania wpada policja, przeszukuje lokal i nic nie
    znalazlwszy zabiera gospodarza domu nie pozostawiajac ani nakazu rewizji ani
    aresztowania. Po paru dniach przysylaja powiadomienie, iz obywatel xy zostal
    zartrzymany w areszcie sledczym na okres 3 m-cy bez podania o co w/w jest
    oskarzony.

    pytanie:
    czy jest to typowe postepowanie policji, czy nie naruszono tu jakis praw
    czlowieka ?

    pozdrowionko
    Marcin



  • 2. Data: 2003-10-01 07:23:50
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: "FunnyGuy" <f...@t...pl>

    > Witam;
    > oto sytuacja:
    >
    > Do prywatnego mieszkania wpada policja, przeszukuje lokal i nic nie
    > znalazlwszy zabiera gospodarza domu nie pozostawiajac ani nakazu rewizji
    ani
    > aresztowania. Po paru dniach przysylaja powiadomienie, iz obywatel xy
    zostal
    > zartrzymany w areszcie sledczym na okres 3 m-cy bez podania o co w/w jest
    > oskarzony.
    >
    > pytanie:
    > czy jest to typowe postepowanie policji, czy nie naruszono tu jakis praw
    > czlowieka ?
    >
    > pozdrowionko
    > Marcin

    Art. 308. KPK

    § 1. W granicach koniecznych dla zabezpieczenia sladów i dowodów
    przestepstwa przed ich utrata, znieksztalceniem lub zniszczeniem, prokurator
    albo Policja moze w kazdej sprawie, w wypadkach niecierpiacych zwloki,
    jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczeciu sledztwa lub dochodzenia,
    przeprowadzic w niezbednym zakresie czynnosci procesowe, a zwlaszcza dokonac
    ogledzin, w razie potrzeby z udzialem bieglego, przeszukania lub czynnosci
    wymienionych w art. 74 § 2 pkt 1 w stosunku do osoby podejrzanej, a takze
    przedsiewziac wobec niej inne niezbedne czynnosci, nie wylaczajac pobrania
    krwi, wlosów i wydzielin organizmu. Po dokonaniu tych czynnosci, w sprawach,
    w których prowadzenie sledztwa przez prokuratora jest obowiazkowe,
    prowadzacy postepowanie przekazuje sprawe niezwlocznie prokuratorowi.

    § 2. W wypadkach niecierpiacych zwloki, w szczególnosci wtedy, gdy mogloby
    to spowodowac zatarcie sladów lub dowodów przestepstwa, mozna w toku
    czynnosci wymienionych w § 1 przesluchac osobe podejrzana o popelnienie
    przestepstwa w charakterze podejrzanego przed wydaniem postanowienia o
    przedstawieniu zarzutów, jezeli zachodza warunki do sporzadzenia takiego
    postanowienia. Przesluchanie rozpoczyna sie od informacji o tresci zarzutu.

    § 3. W wypadku przewidzianym w § 2, w sprawach, w których prowadzenie
    sledztwa jest obowiazkowe, najpózniej w ciagu 5 dni od dnia przesluchania
    wydaje sie postanowienie o przedstawieniu zarzutów albo, w razie braku
    warunków do jego sporzadzenia, umarza sie postepowanie w stosunku do osoby
    przesluchanej.

    § 4. W sprawach, w których obowiazkowe jest prowadzenie sledztwa przez
    prokuratora, postanowienie przewidziane w § 3 wydaje prokurator.

    § 5. Czynnosci, o których mowa w § 1 i 2, moga byc dokonywane tylko w ciagu
    5 dni od dnia pierwszej czynnosci.

    § 6. W wypadkach okreslonych w § 1 i 2 czas trwania sledztwa lub dochodzenia
    liczy sie od dnia pierwszej czynnosci.

    Pytanie jest czy tymczasowe aresztowanie bylo uzasadnione oraz czy policja
    dysponowala zgoda sadu na tymczasowe aresztowanie w chwili jego
    zastosowania:

    Art. 250.

    § 1. Tymczasowe aresztowanie moze nastapic tylko na mocy postanowienia sadu.

    § 2. Tymczasowe aresztowanie stosuje w postepowaniu przygotowawczym na
    wniosek prokuratora sad rejonowy, w którego okregu prowadzi sie
    postepowanie, a w wypadkach nie cierpiacych zwloki takze inny sad rejonowy.
    Po wniesieniu aktu oskarzenia tymczasowe aresztowanie stosuje sad, przed
    którym sprawa sie toczy.

    § 3. Prokurator, przesylajac wraz z aktami sprawy wniosek, o którym mowa w §
    2, zarzadza jednoczesnie doprowadzenie podejrzanego do sadu.

    § 4. Inne srodki zapobiegawcze stosuje sad, a w postepowaniu przygotowawczym
    takze prokurator.

    Art. 251.

    § 1. W postanowieniu o zastosowaniu srodka zapobiegawczego nalezy wymienic
    osobe, zarzucany jej czyn, jego kwalifikacje prawna oraz podstawe prawna
    zastosowania tego srodka.

    § 2. W postanowieniu o zastosowaniu tymczasowego aresztowania nalezy
    okreslic czas jego trwania, a ponadto oznaczyc termin, do którego
    aresztowanie ma trwac. Obowiazek kazdorazowego oznaczenia terminu stosowania
    tymczasowego aresztowania trwa do uprawomocnienia sie orzeczenia konczacego
    postepowanie. W przedmiocie tymczasowego aresztowania po wydaniu orzeczenia
    konczacego postepowanie orzeka sad, który wydal to orzeczenie, a w razie
    przekazania sprawy do drugiej instancji - sad odwolawczy.

    § 3. Uzasadnienie postanowienia o zastosowaniu srodka zapobiegawczego
    powinno zawierac przedstawienie dowodów swiadczacych o popelnieniu przez
    oskarzonego przestepstwa oraz przytoczenie okolicznosci wskazujacych na
    istnienie podstawy i koniecznosc zastosowania srodka zapobiegawczego. W
    wypadku tymczasowego aresztowania nalezy ponadto wyjasnic, dlaczego nie
    uznano za wystarczajace zastosowanie innego srodka zapobiegawczego.



    Art. 257.

    § 1. Tymczasowego aresztowania nie stosuje sie, jezeli wystarczajacy jest
    inny srodek zapobiegawczy.

    § 2. Stosujac tymczasowe aresztowanie sad moze zastrzec, ze srodek ten
    ulegnie zmianie z chwila zlozenia, nie pózniej niz w wyznaczonym terminie,
    okreslonego poreczenia majatkowego.

    Art. 258.

    § 1. Tymczasowe aresztowanie moze nastapic, jezeli:

    1) zachodzi uzasadniona obawa ucieczki lub ukrywania sie oskarzonego,
    zwlaszcza wtedy, gdy nie mozna ustalic jego tozsamosci albo nie ma on w
    kraju stalego miejsca pobytu,

    2) zachodzi uzasadniona obawa, ze oskarzony bedzie naklanial do skladania
    falszywych zeznan lub wyjasnien albo w inny bezprawny sposób utrudnial
    postepowanie karne.

    § 2. Jezeli oskarzonemu zarzuca sie popelnienie zbrodni lub wystepku
    zagrozonego kara pozbawienia wolnosci, której górna granica wynosi co
    najmniej 8 lat, albo gdy sad pierwszej instancji skazal go na kare
    pozbawienia wolnosci nie nizsza niz 3 lata, potrzeba zastosowania
    tymczasowego aresztowania w celu zabezpieczenia prawidlowego toku
    postepowania moze byc uzasadniona grozaca oskarzonemu surowa kara.

    § 3. Tymczasowe aresztowanie moze wyjatkowo nastapic takze wtedy, gdy
    zachodzi uzasadniona obawa, ze oskarzony, któremu zarzucono popelnienie
    zbrodni lub umyslnego wystepku, popelni przestepstwo przeciwko zyciu,
    zdrowiu lub bezpieczenstwu powszechnemu, a zwlaszcza gdy popelnieniem
    takiego przestepstwa grozil.

    § 4. Przepisy § 1-3 stosuje sie odpowiednio do pozostalych srodków
    zapobiegawczych.

    Art. 259.

    § 1. Jezeli szczególne wzgledy nie stoja temu na przeszkodzie, nalezy
    odstapic od tymczasowego aresztowania, zwlaszcza gdy pozbawienie oskarzonego
    wolnosci:

    1) spowodowaloby dla jego zycia lub zdrowia powazne niebezpieczenstwo,

    2) pociagaloby wyjatkowo ciezkie skutki dla oskarzonego lub jego
    najblizszej rodziny.

    § 2. Tymczasowego aresztowania nie stosuje sie, gdy na podstawie
    okolicznosci sprawy mozna przewidywac, ze sad orzeknie w stosunku do
    oskarzonego kare pozbawienia wolnosci z warunkowym zawieszeniem jej
    wykonania lub kare lagodniejsza albo ze okres tymczasowego aresztowania
    przekroczy przewidywany wymiar kary pozbawienia wolnosci bez warunkowego
    zawieszenia.

    § 3. Tymczasowe aresztowanie nie moze byc stosowane, jezeli przestepstwo
    zagrozone jest kara pozbawienia wolnosci nie przekraczajaca roku.

    § 4. Ograniczenia przewidziane w § 2 i 3 nie maja zastosowania, gdy
    oskarzony ukrywa sie, uporczywie nie stawia sie na wezwania lub w inny
    bezprawny sposób utrudnia postepowanie albo nie mozna ustalic jego
    tozsamosci.

    Art. 260.

    Jezeli stan zdrowia oskarzonego tego wymaga, tymczasowe aresztowanie moze
    byc wykonywane tylko w postaci umieszczenia w odpowiednim zakladzie
    leczniczym.





  • 3. Data: 2003-10-01 16:35:27
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    > czy jest to typowe postepowanie policji, czy nie naruszono tu jakis praw
    > czlowieka ?

    Czy typowe, to zalezy od okolicznosci. A czy naruszono jakies prawa
    czlowieka, to mozna by ewentualnie powiedziec, wiedzac, o co jest ten
    jegomosc podejrzewany i na podstawie jakich dowodów. No ale tego
    dowiedziec sie moze on sam, o ile jest pelnoletni. Ewentualnie jego
    adwokat. Natomiast organa scigania nie maja obowiazku ani prawa
    informowania wszem i wobec wszystkich przechodniów, dlaczego akurat
    kowalskiego postanowili zamknac.


  • 4. Data: 2003-10-01 18:24:23
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: "Marcin" <m...@w...pl>

    jednym slowem zyjemy w panstwie policyjnym, bo jak stanowi Art.308 KPK §1
    policja moze sie teoretycznie (oraz praktycznie) zawsze wedrzec do
    mieszkania a potem tlumaczyc iz spawa nie cierpiala zwloki i.t.p. albo ze
    zaszla pomylka. :(

    pozdrowionko
    Marcin

    P.S.

    Ile wynosi odszkodowanie za bezpodstawne osadzenie w areszcie?



  • 5. Data: 2003-10-01 19:51:41
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: Arek <a...@e...net>

    Marcin rzecze:
    > jednym slowem zyjemy w panstwie policyjnym, bo jak stanowi Art.308 KPK §1

    No dyć mówię o tym cały czas, tylko ludzie nie dowierzają. :(

    > Ile wynosi odszkodowanie za bezpodstawne osadzenie w areszcie?

    Nic.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 6. Data: 2003-10-02 11:21:15
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Uzytkownik "Marcin" <m...@w...pl> napisal w wiadomosci
    news:blf60h$u70$04$1@news.t-online.com...
    > jednym slowem zyjemy w panstwie policyjnym, bo jak stanowi Art.308 KPK §1
    > policja moze sie teoretycznie (oraz praktycznie) zawsze wedrzec do
    > mieszkania a potem tlumaczyc iz spawa nie cierpiala zwloki i.t.p. albo ze
    > zaszla pomylka. :(


    Ale zdrowej (normalnej) zdecydowanej wiekszosci spoleczenstwa to nie
    przeszkadza.
    Jestesmy za panstwem policyjnym i swietym spokojem!
    Mam ponad 40 lat i zaden milicjant ani policjant nigdy mi pala nie
    strzelil.Dziwne co?


    Pozdr
    Leszek


    Pozdr



  • 7. Data: 2003-10-02 12:30:04
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: Arek <a...@e...net>

    Leszek rzecze:
    > Ale zdrowej (normalnej) zdecydowanej wiekszosci spoleczenstwa to nie
    > przeszkadza.

    Niewolnikom to nie przeszkadza, normalnym ludziom tak.

    > Jestesmy za panstwem policyjnym i swietym spokojem!

    Mów za siebie, ok ?

    > Mam ponad 40 lat i zaden milicjant ani policjant nigdy mi pala nie
    > strzelil.Dziwne co?

    Rzeczywiście dziwne. Ja na ten przykład wczoraj znowu miałem scysję
    z dzielnym policmajstrem. A było to tak, że gdzieś koło godziny 21:30
    poszedłem sobie na spacer z uroczą istotką do parku. Siedzieliśmy sobie
    przez chwilę kulturalnie na betonowym podjeździe jak nagle podjechał
    przed nas nieoznakowany samochód i wyskoczyło z niego do nas dwóch drabów.
    Już byłem gotów wyciągać pistolet i strzelać, ale wtedy jeden z nich krzyknął
    - Policja!
    A drugi agresywnie: - Co tu robicie!
    Ach mi się krew zagotowała, ale dziewczyna mnie uprzedziła i
    grzecznie poinformowała ich, że sobie siedzimy.
    - Dokumenty!
    Ja na to też grzecznie, że może pokazaliby wcześniej legitymacje.
    No to mi pokazali, wzięli dokumenty i w tym momencie po prostu mnie zabili
    - przecież nie mieszkacie w pobliżu! To co tu robicie!
    No jak pragnę wody aż zatkało mnie ze zdumienia!
    Na szczęście albo moja mina, albo mój nieszczeniacki wiek otrzeźwił dzielnego
    policjanta bo oddał dowód i poświecił latarką wokoło po ziemi - pewnie szukał
    piwa ;) - i panowi wrócili bez słowa do samochodu. Nawet dobrej nocy nam nie
    życzyli...

    Jakie wnioski?
    1. Minęło 15 lat od komuny, a człowiek po swoim mieście nie może spokojnie
    chodzić, bo zaczepiają go... policjanci! I mają pretensje, że się nie jest na
    swojej ulicy!

    2. Jaki byłby dalszy przebieg wydarzeń gdyby zamiast 35 latka czepili się
    17 latka?


    Więc proszę Cię Leszek, jak nie chodzisz po ulicach i nie masz styczności
    z policjantami, nie gadaj, że jest dobrze.


    Arek


    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 8. Data: 2003-10-02 14:31:17
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:blh5oe$h1$1@news.onet.pl...

    > Niewolnikom to nie przeszkadza, normalnym ludziom tak.

    Głupiś. Gdzie widzisz niewolnictwo w Polsce ? Normalni ludzie w Polsce to ja
    oraz pewnie z 99% społeczeństwa a nie ty Arku oraz ten 1% meneli którym
    Policja przeszkadza w "normalnym" życiu.

    > Rzeczywiście dziwne. Ja na ten przykład wczoraj znowu miałem scysję
    > z dzielnym policmajstrem.

    Chyba nie mienisz się normalnym człowiekiem?

    >"Już byłem gotów wyciągać pistolet i strzelać"...
    To jest kolejny dowód twojej "normalności" ;))))Mogłeś wyciągnąć i strzelić,
    zdrowa część społeczeństwa jakoś przeżyła by stratę tak wybitnej
    jednostki;))


    Leszek



  • 9. Data: 2003-10-02 15:08:17
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: Arek <a...@e...net>

    Leszek rzecze:
    > Głupiś. Gdzie widzisz niewolnictwo w Polsce?

    Niewolnictwa nie widzę bo ukrywane jest w burdelach.
    Za to widzę niewolników, takich np. jak Ty.
    Bez obrazy.

    > Normalni ludzie w Polsce to ja oraz pewnie z 99% społeczeństwa
    > a nie ty Arku oraz ten 1% meneli którym Policja przeszkadza
    > w "normalnym" życiu.

    W normalnym kraju i normalnym życiu policja ma pilnować przestrzegania
    prawa, a nie czepiać się obywateli, którzy go w ogóle nie naruszają.
    A co chwilę słyszę o atakach - bo inaczej się tego nazwać nie daje - policjantów
    na młodych ludzi, których jedyną winą było to, że nie siedzieli w domu.
    Wczoraj sam doświadczyłem agresywnej napastliwości, chamstwa i bezczelności
    policjantów.
    Jeśli Ty uważasz, że policjant ma prawo wyskakiwać z tekstem "Co Ty tu robisz!?
    Przecież mieszkasz gdzie indziej?" do obywatela, z którego podatków dostaje pensej
    to masz przeżarty niewolnictwem mózg do cna.

    > Chyba nie mienisz się normalnym człowiekiem?

    A jednak.

    > To jest kolejny dowód twojej "normalności" ;))))Mogłeś wyciągnąć i strzelić,
    > zdrowa część społeczeństwa jakoś przeżyła by stratę tak wybitnej jednostki;))

    Ano mogłem bo nie miałem żadnych powodów sądzić, że zaatakowali mnie policjanci,
    a nie bandyci. Zrobiłbyś to samo gdyby w nocy z piskiem opon podjechał pod Ciebie
    samochód i wyskoczyło z niego do Ciebie, dwóch kwadratowych typów, którzy dopiero
    potem zreleflektowali się by krzyknąć: Policja!.

    Arek

    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 10. Data: 2003-10-02 17:01:08
    Temat: Re: Aresztowanie i osadzenie w areszcie sledczym
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:blhf11$qn6$1@news.onet.pl...
    >
    > Niewolnictwa nie widzę bo ukrywane jest w burdelach.
    > Za to widzę niewolników, takich np. jak Ty.

    Jestem wolnym człowiekiem i robię to na co przyjdzie mi ochota w granicach
    dobrego obyczaju;)
    A że nie przychodzi mi ochota do np.picia jabola w bramie to problemów z
    Policją nie mam. I takich problemów nie ma zdecydowana większość
    społeczeństwa.

    > W normalnym kraju i normalnym życiu policja ma pilnować przestrzegania
    > prawa, a nie czepiać się obywateli, którzy go w ogóle nie naruszają.

    Mnie i innych normalnych ludzi się nie czepiają. Czy to moja wina?


    > A co chwilę słyszę o atakach -


    Bo słuchasz ludzi z marginesu lub innych dewiantów.Zrozum ani ty ani tobie
    podobni nie stanowią większości w naszym (i nie tylko) kraju.
    Co najwyżej możesz na znak protestu użyć broni w stosunku do swojej
    osoby.Ulży ci.


    Leszek


strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1