eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAlimenty na ojca? › Re: Alimenty na ojca?
  • Data: 2004-01-19 22:16:07
    Temat: Re: Alimenty na ojca?
    Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Józek wrote:
    > Witam
    > Facet ktory jest moim
    > biologicznym ojcem, w zyciu nie interesowal sie moim losem, wychowaniem czy
    > edukacja i cala kase przeznaczal na alkohol ma teraz otrzymywac ode mnie
    > pieniadze na zycie? A co z moja aktualna rodzina? Oczywiscie urzednikow to
    > nic nie interesuje - bo skoro mozna na kogos zrzucic koszty...
    >
    > Z tego co udalo mi sie wyszukac w internecie nie jest to az tak popularna
    > sprawa jednak znalazlem cos takiego:
    > "Przestrzegam przed zbytnią wiarą w sprawiedliwość sądu i racjonalizm
    > myślenia. Ojciec ma prawo pozwać własne dziecko o alimenty. Owszem sąd
    > powinien wziąć wszystko pod uwagę, ale miałam już kilka spraw w sądzie i
    > wiem, że dochodzi do absurdów. Aby zabezpieczyć się przed możliwością
    > płacenia alimentów na ojca należy wystąpić do sądu o pozbawienie go praw
    > rodzicielskich. Jeśli to nastąpi, nie będzie ryzyka alimentów. Słyszałam
    > opinię, że uzyskiwanie pieniędzy od dzieci przez rodziców, którzy nie
    > kiwnęli palcem, ma być coraz częstsze z uwagi na rosnące pokolenia z
    > przewagą ludzi starych oraz brakiem możliwości finansowych zapewnienia im
    > opieki przez Państwo."

    Sprawę reguluje Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy:
    http://www.prawo.lex.pl/bap/student/Dz.U.1964.9.59.h
    tml

    W szczególności Dział III (art. 128 i następne).
    W skrócie: pozbawienie praw rodzicielskich nie ma znaczenia jeśli chodzi
    o obowiązek alimentacyjny. Do jego ustalenia nie ma też znaczenia, jakim
    był ojcem, kiedy ostatnio się interesował Twoim losem itp. Wystarczy, że
    jest:
    a) w niedostatku
    b) jest Twoim ojcem.

    Ile sąd przyzna reguluje art. 135
    Art. 135. § 1. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od
    usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i
    majątkowych możliwości zobowiązanego.

    Oznacza to, że jeśli Twoja rodzina ledwie wiąże koniec z końcem, to sąd
    nie przyzna alimentów, albo przyzna w kwocie symbolicznej (np. 50 zł
    miesięcznie), ale jeśli wakacje spędzacie powiedzmy na pokładzie Queen
    Mary II to przyzna w sporej wysokości. Także jeśli Twój ojciec jest
    zdrowy (ale nie chce mu się pracować), a Twoim mieście potrzebują
    powiedzmy zamiataczy ulic to także sąd przyzna (jeśli w ogóle) małe
    alimenty.

    Dodatkowo (jako gwóźdź do trumny ;-)), w razie Twojej śmierci obowiązek
    alimentacyjny spoczywa na Twoich dzieciach.


    --
    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
    Fear is the tax that conscience pays to guilt. (George Sewell)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1