eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAborcja... › Re: Aborcja...
  • Data: 2005-02-03 16:35:01
    Temat: Re: Aborcja...
    Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Przemek R. rzecze:
    > na pewno nie pomoze zmuszanie jej do urodzenia tego dziecka bo to bedzie
    > dla niej najwieksza kara.

    A to niby dlaczego?
    Nie będzie chciała tego dziecka, będzie się nim brzydziła to je zostawi
    w szpitalu i zachowa swoją godność i szacunek do siebie.
    Czego nie będzie miała gdy zabije to - niczemu niewinne przecież- dziecko.

    > chciala tego dziecka. A nawet gdy je pokocha po narodzinach to zawsze
    > bedzie do niego uprzedzona chocby ze wzgledu na to ze bedzie miala
    > przez cale zycie swiadomosc kto jest jego ojcem.

    Naprawdę sądzisz, że podejście matki do dziecka zależy od tego kim był
    jego ojciec?

    > Taki wybor powinno sie zostawiac tym osobom, jezeli zdecyduje sie na
    > usuniecie,
    > to w ciagu tygodnia niech usuwa, bedzie musiala z tym zyc, ale niech nikt
    > za nia nie decyduje.

    Za nią zadecydował już los. Teraz może już tylko urodzić, a jej wyborem
    jest czy pozostawić dziecko przy sobie czy je zostawić do adopcji.

    > niechciany != z gwaltu (!) zeby nie bylo
    > zgadza sie, ale czy mozna mowic o dziecku kilka dni po gwalcie?

    Jeżeli zgadzamy się co do terminologii, że *dziecko* to niedojrzała
    forma człowieka to - oczywiście.

    Arek




    --
    www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1