Witam.
Mam kilka pytań i na pewno grupowicze będą znać odpowiedzi na moje pytania. :)
Otóż osoba A przepisała mienie (tj. dom z "zawartością") osobie B
(spokrewnionej).
Z tego co wiem to jest zastrzeżenie, że osoby A nie można wygonić z domu itp.
Jednak pytanie, czy można w przypadku:
a) gdy niszczy mienie
b) wyrzucać "kompanów" osoby A, które urządzają libacje (oczywiście osoba A
twierdzi, że i tak będzie zapraszać)

Dodatkowo osoba A użycza za darmo sprzętu elektrycznego osobie C, (sprzęt
pobiera energię elektryczną w wspomnianym domu), a rachunki za prąd płaci osoba
B. Osoba C kogo powinna spytać o pozwolenie? Osobę A, czy osobę B (która płaci
wszystkie rachunki)?
Jakby była podstawa prawna byłoby wspaniale.

do góry

On 8/13/2011 11:43 AM, qwerty wrote:
> Witam.
> Mam kilka pytań i na pewno grupowicze będą znać odpowiedzi na moje
> pytania. :)
> Otóż osoba A przepisała mienie (tj. dom z "zawartością") osobie B
> (spokrewnionej).
> Z tego co wiem to jest zastrzeżenie, że osoby A nie można wygonić z domu
> itp.
> Jednak pytanie, czy można w przypadku:
> a) gdy niszczy mienie
> b) wyrzucać "kompanów" osoby A, które urządzają libacje (oczywiście
> osoba A twierdzi, że i tak będzie zapraszać)
>
> Dodatkowo osoba A użycza za darmo sprzętu elektrycznego osobie C,
> (sprzęt pobiera energię elektryczną w wspomnianym domu), a rachunki za
> prąd płaci osoba B. Osoba C kogo powinna spytać o pozwolenie? Osobę A,
> czy osobę B (która płaci wszystkie rachunki)?
> Jakby była podstawa prawna byłoby wspaniale.

osoba b, dostala za frajer chate warte pewnie grube setki i żal jej dupę
ściska, że musi pare stów za prąd zapłacić.
Nie ma to jak z rodziną.

do góry

Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j26ge5$b4a$...@i...gazeta.pl...
> osoba b, dostala za frajer chate warte pewnie grube setki i żal jej dupę
> ściska, że musi pare stów za prąd zapłacić.
> Nie ma to jak z rodziną.

Tak. Zwłaszcza, że osoba C ma u siebie dostęp do sprzętu, a nawet gdyby chciała
pożyczyć to nie byłoby problemu. Jednak woli korzystać i nie płacić za pobraną
energię elektryczną (a więc użytkuje sprzęt nie w swoim domu).

do góry

On Sat, 13 Aug 2011, qwerty wrote:

> Otóż osoba A przepisała mienie (tj. dom z "zawartością") osobie B
> (spokrewnionej).

Otóż prawo nie przewiduje takiej czynności jak "przepisanie mienia".
W rachubę wchodzą zupełnie różne umowy (darowizna, darowizna
budynku obciążonego zapisem hipotecznym, dożywocie).
Bez literalnej treści tych umów IMVHO nie da się odnieść do
postawionych pytan.

> Z tego co wiem to jest zastrzeżenie, że osoby A nie można wygonić z domu itp.

Za to w większości przypadków można tej osobie oddać dom i samemu się
wynieść. Sądząc z opisu, takie rozwiązanie mogłoby zadowolić wszystkie
wysoko układające się strony ;)

> Dodatkowo osoba A użycza za darmo sprzętu elektrycznego osobie C,

j.w. - mało danych, oprócz braku zapisów umowy nt domu dochodzi
brak informacji o celu użyczenie. Dajmy na to, w razie wykorzystywania
tego sprzetu na rzecz A lub B... (*przez* C, ale *na rzecz* A lub B).
Ale kwestia prądu wydaje się być w tym najjaśniejsza: skoro
mało prawdopodobne jest że B ma obowiązek świadczyć na rzecz
osób trzecich a także (mało prawdopodobne jest) że C świadczy
na rzecz A lub B (bo pewnie byś napisał), to nie ma podstaw
do nieopłatnego korzystania (z prądu) przez C.
Z tym, że to NIE JEST to samo co odpowiedź na pytanie:

> Osoba C kogo powinna spytać o pozwolenie?

Tyle, że fakt iż przedmiot jest własnością A w miejscu w którym
A może pobierać prąd (bez pytania), powoduje inne pytanie: czy
C potrzebuje zgody B, czy też "tylko zwyczajnie" C powinna
zwrócić B należność za zużyty prąd.
Znaczy przychodzi w roli "goscia A", zużywa (na własne cele)
*bez* potrzeby pytania B, za to z potrzebą zapłacenia za zużyty
prąd :P

pzdr, Gotfryd

do góry