eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Przedawnienie wierzytelnosci...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2005-02-14 22:58:23
    Temat: Przedawnienie wierzytelnosci...
    Od: "grigor" <grigor@tenbit_antyspam_.pl>

    Witam
    Mam oto taki maly problemik:)
    Otoz z koncem roku 2001 zrezygnowalem z uslug TP SA przechodzac do innego
    operatora. Wszystko bylo by ok do czasu jak tydzien temu dostalem list z firmy
    windykacyjnej "intrum justitia" o rozpoczeciu procedury przedsadowej:( Okazalo
    sie po telefonicznym kontakcie z owa firma ze w TP zostalo jakies zadluzenie na
    kwote 130zl, co ciekawe zaden monit z TP nieprzyszedl (no chyba ze o nim
    zapomnialem albo gdzies sie zagubil). Prawnikem niejestem ale odrazu zwrocil
    moja uwage termin powstania tego dlugu, mianowicie koniec 2001 (grudzien), a
    wiec wydawac by sie moglo ze ustawowe 3 lata do przedawnienia juz minely.
    Zaczalem szukac dokladniej po internecie az trafilem tutaj z malymi
    watpliwosciami.
    Podobno wedlug prawa telekomunikacyjnego przedawnienie nastepuje po 1 roku,
    natomiast z KC wynika ze po 10 lub jesli dotyczy to umow okresowych po 3 latach.
    Skoro umowa z TP byla na czas nieoznaczony( rozwiazana najpozniej w styczniu
    2002) to dotyczy mnie ten pierwszys okers (10lat) czy 3 lata?? Czy moze ma tu
    zastosowanie prawo telekomunikacyjne??
    Dziwne jest to rowniez ze owe zawiadomienie dostalem dopiero teraz i to nawet
    nie listem poleconym, wiec czy niejest tak przypadkiem ze firma ta zeruje na
    zwyklej niewiedzy ludzi??

    Z gory dziekuje za pomoc i Pozdrawiam.



  • 2. Data: 2005-02-14 23:08:59
    Temat: Re: Przedawnienie wierzytelnosci...
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    grigor wrote:
    > Witam
    > Mam oto taki maly problemik:)
    > Otoz z koncem roku 2001 zrezygnowalem z uslug TP SA przechodzac do innego
    > operatora. Wszystko bylo by ok do czasu jak tydzien temu dostalem list z firmy
    > windykacyjnej "intrum justitia" o rozpoczeciu procedury przedsadowej:( Okazalo
    > sie po telefonicznym kontakcie z owa firma ze w TP zostalo jakies zadluzenie na
    > kwote 130zl, co ciekawe zaden monit z TP nieprzyszedl (no chyba ze o nim
    > zapomnialem albo gdzies sie zagubil). Prawnikem niejestem ale odrazu zwrocil
    > moja uwage termin powstania tego dlugu, mianowicie koniec 2001 (grudzien), a
    > wiec wydawac by sie moglo ze ustawowe 3 lata do przedawnienia juz minely.
    > Zaczalem szukac dokladniej po internecie az trafilem tutaj z malymi
    > watpliwosciami.
    > Podobno wedlug prawa telekomunikacyjnego przedawnienie nastepuje po 1 roku,
    > natomiast z KC wynika ze po 10 lub jesli dotyczy to umow okresowych po 3 latach.
    > Skoro umowa z TP byla na czas nieoznaczony( rozwiazana najpozniej w styczniu
    > 2002) to dotyczy mnie ten pierwszys okers (10lat) czy 3 lata?? Czy moze ma tu
    > zastosowanie prawo telekomunikacyjne??
    > Dziwne jest to rowniez ze owe zawiadomienie dostalem dopiero teraz i to nawet
    > nie listem poleconym, wiec czy niejest tak przypadkiem ze firma ta zeruje na
    > zwyklej niewiedzy ludzi??
    >
    Na pewno nie 10 lat. Zdaje się, że 3 lata w tym wypadku jeśli nawet nie
    krócej.
    Czyli po pierwsze zadzwoń do TPSA z pytaniem skąd im się to wzięło.
    Może rzeczywiście czegoś nie zapłaciłeś, albo mają burdel w papierach.
    Jak się wyjaśni, to zażądaj wycofania twoich danych przekazanych do
    Intrum Justitia.
    Po drugie nie odpowiadaj na żadne listy w formie pisemnej do intrum
    justitia.
    Ich pisma to stek bzdur.
    Sprawa wygląda tak, że firma zawsze ma prawo ścigać dług, nawet jeśli
    jest przedawniony. Jak zapłacisz to ich. Natomiast dłużnik nie zawsze ma
    obowiązek ten dług zapłacić.
    Oni doskonale zdają sobie sprawę, że wytoczenie sprawy sądowej jest ich
    100% przegraną, ale co im szkodzi postraszyć klienta. Może ze strachu
    zapłaci.
    Nawet jakby to w sądzie podnosisz zarzut, że sprawa jest przedawniona i
    na tym się rozstajecie. Nie bać się sądów w takich przypadkach.

    Jeżeli ci przysyłają listy w kopertach na których jest np na wierzchu
    napisane "wezwanie dla dłużnika" albo inne teksty sugerujące, że coś im
    jesteś winien" to ja bym na twoim miejscu pofatygował się z tym do
    prawnika i wytoczył im proces o ujawnienie treści korespondencji, to
    raz, o próbę zniesławienia to dwa.



  • 3. Data: 2005-02-15 00:33:11
    Temat: Re: Przedawnienie wierzytelnosci...
    Od: "grigor" <grigor@tenbit_antyspam_.pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
    news:curb4b$1ko$1@inews.gazeta.pl...
    > grigor wrote:
    >> Witam
    >> Mam oto taki maly problemik:)
    >> Otoz z koncem roku 2001 zrezygnowalem z uslug TP SA przechodzac do innego
    >> operatora. Wszystko bylo by ok do czasu jak tydzien temu dostalem list z
    >> firmy windykacyjnej "intrum justitia" o rozpoczeciu procedury
    >> przedsadowej:( Okazalo sie po telefonicznym kontakcie z owa firma ze w TP
    >> zostalo jakies zadluzenie na kwote 130zl, co ciekawe zaden monit z TP
    >> nieprzyszedl (no chyba ze o nim zapomnialem albo gdzies sie zagubil).
    >> Prawnikem niejestem ale odrazu zwrocil moja uwage termin powstania tego
    >> dlugu, mianowicie koniec 2001 (grudzien), a wiec wydawac by sie moglo ze
    >> ustawowe 3 lata do przedawnienia juz minely. Zaczalem szukac dokladniej po
    >> internecie az trafilem tutaj z malymi watpliwosciami.
    >> Podobno wedlug prawa telekomunikacyjnego przedawnienie nastepuje po 1 roku,
    >> natomiast z KC wynika ze po 10 lub jesli dotyczy to umow okresowych po 3
    >> latach. Skoro umowa z TP byla na czas nieoznaczony( rozwiazana najpozniej w
    >> styczniu 2002) to dotyczy mnie ten pierwszys okers (10lat) czy 3 lata?? Czy
    >> moze ma tu zastosowanie prawo telekomunikacyjne??
    >> Dziwne jest to rowniez ze owe zawiadomienie dostalem dopiero teraz i to nawet
    >> nie listem poleconym, wiec czy niejest tak przypadkiem ze firma ta zeruje na
    >> zwyklej niewiedzy ludzi??
    >>
    > Na pewno nie 10 lat. Zdaje się, że 3 lata w tym wypadku jeśli nawet nie
    > krócej.

    dzieki za szybka odpowiedz
    mam jeszcze watpliwosci co do tego okresu od kiedy te 3 lata sie licza.
    Wiem ze w przypadku operatorow komorkowych jest to okres od rozwiazania umowy,
    czy w przypadku TP rowniez jest to ten okres czy moze od powstalego zadluzenia
    (wystawionej faktury)??



  • 4. Data: 2005-02-15 01:33:04
    Temat: Re: Przedawnienie wierzytelnosci...
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    grigor wrote:
    > mam jeszcze watpliwosci co do tego okresu od kiedy te 3 lata sie licza.
    > Wiem ze w przypadku operatorow komorkowych jest to okres od rozwiazania umowy,
    > czy w przypadku TP rowniez jest to ten okres czy moze od powstalego zadluzenia
    > (wystawionej faktury)??

    od momentu wymagalności, czyli jeżeli dopominają się za jakąś
    niezapłaconą fakturę, to od momentu terminu płatności tej faktury.
    Dlatego dobrze jest pisać na wszelkich przelewach za co się płaci.
    Wówczas muszą zaksięgować to za co płacisz.
    Jak nie napiszesz za co, to zaksięgują za najbardziej zaległą, i wówczas
    ta niezapłacona faktura jakby automatycznie przesuwa się do przodu.
    Jak płaci się na ich drukach, to wówczas nie ma porblemu, bo wiadomo za
    co się płaci.

    Okres od rozwiązania umowy będzie biegł, jeżeli ta zaległość związana
    jest z jakimiś opłątami w związku z rozwiązaniem umowy.
    W przypadku komórkowców zwykle awantury idą o te kary umowne za
    rozwiązanie umowy przed terminem. Dlatego jakoś się utarło, że od daty
    rozwiązania umowy.
    W twoim przypadku trzy lata od rozwiązania umowy zapewne już minęły więc
    obie firmy mogą sobie zmielić te papierki, które mają.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1