eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Problem z odbiorem kaucji - inny niż dotychczasowe :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2003-06-23 18:04:20
    Temat: Problem z odbiorem kaucji - inny niż dotychczasowe :)
    Od: Mirek Ptak <m...@n...net>

    Witam!

    To co mogłem poczytać w archiwum poczytałem i już wiem więcej niż
    wcześniej, ale jeszcze nie wszystko :)
    W kilku słowach sytuacja przedstawia się następująco:
    Ponad pięć lat wynajmowaliśmy z żoną mieszkanie od pewnych ludzi, którzy
    nawet muszę napisać zachowywali się bardzo OK w tym czasie - np. nie
    oglądali mieszkania przez ponad 3 lata przed naszą wyprowadzką :).
    W umowie najmu mieliśmy zapis o trzymiesięcznym okresie wypowiedzenia
    w formie pisemnej.
    W lipcu - sierpniu ubiegłego roku postanowiliśmy kupić mieszkanie na
    kredyt, ale oczywiście nie mieliśmy pojęcia kiedy uda nam się
    sfinalizować transakcję - dopiero zacząliśmy szukać banku i mieszkania.
    Jednak telefonicznie uprzedziliśmy, że czynimy takie starania i jak
    tylko będziemy wiedzieć kiedy opuścimy mieszkanie to zrobimy to
    na piśmie.
    W sumie list polecony z wypowiedzeniem został przez nas wysłany na lekko
    ponad 2 miesiące przed zdaniem kluczy.
    na kilka dni przed Bożym Narodzeniem zdaliśmy klucze od mieszkania, oraz
    sporządziliśmy protokół zdawczo-odbiorczy mieszkania, na którym poza
    stanami liczników (wszystko zapłacone poza ostatnim rachunkiem za
    elektryczność) znalazł się taki zapis:
    "Nie wnosimy uwag do stanu mieszkania.
    Kaucja za mieszkanie zostanie rozliczona po sprawdzeniu opłat za
    wszystkie media użyte do 21.12.2002"
    Kaucja wynosiła 1800 złoty, jednak przeczuwając kłopoty z jej zwrotem
    (rozmowy telefoniczne) nie zapłaciliśmy ostatniego czynszu za grudzień.
    Myślę, że mając taki papier w ręce nie powinno być kłopotów z sądowym
    wyegzekwowaniem kaucji (po ostatnim telefonie mamy pewność, że w sądzie
    się to skończy)?
    Niedawno wysłaliśmy im list polecony z prośbą o zwrot kaucji z podanym
    nr konta bankowego ale bez określonego terminu. Jutro mam zamiar wysłać
    kolejny list z żądaniem zapłaty w ciągu tygodnia.

    Zakładając, że to nie odniesie żadnego skutku, mam pytanie gdzie dalej
    powinienem skierować swoje kroki (sąd jak mniemam), z czym w ręce i w
    portfelu.
    Czy mogę to załatwić w sądzie w Gliwicach - tu mieszkamy, ale nie
    jesteśmy zameldowani (jesteśmy jednak właścicielami mieszkania, więc
    z meldunkiem tymczasowym nie będzie kłopotu), czy też w miejscu
    zamieszkania pozwanych (choć przynajmniej jedno z nich na 90% jest
    zameldowane w mieszkaniu, które wynajmowaliśmy)?

    Jakie są wasze opinie o tej sprawie?

    Pozdrawiam - mirek
    --
    Mirek Ptak

    WB36127(at)rejestracje.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1