Pracowlem w zakladzie 34 lata, mialem odpowiedzialnosc materialna. Zlozylem
30.11.2007 wypowiedzenie i za porozumieniem stron ze skroceniem okresu
wypowiedzenia do 1 miesiaca, tak, zeby zakonczoc prace 31.12.2007.
Pracodawca wyrazil zgode i podpisal mi to wypowiedzenie na takich warunkach.
Od 1 grudnia nabawilem sie urazu kregoslupa i dosraczylem do zakladu dwa
zwolnienia lekarskie, tak, ze juz w grudniu do pracy nie chodzilem.
Zglosilem sie w styczniu po swiadectwo pracy i zaczal sie problem. Ze
wzgledu na nie przeprowadzenie inwentaryzacji zdawczo-odbiorczej nie chcieli
mi wydac swiad. pracy. W koncu mi wydali 08.01.2008. Teraz 18.01.2008
dostalem listownie informacje z dnia 11.01.2008 o zarzadzeniu wlasciciela z
dnia 08.01.2008 o przeprowadzeniu iwentaryzacji zdawczo-odbiorczej
[..........] wg stanu na 31.01.2008, termin zakonczenia spisu 08.02.2008 r.
Moje pytanie dotyczy glownie zdania ktore teraz zacytuje. "W zwiazku z
powyzszym informujemy Pana o przeprowadzeniu inwentaryzacji i wstawieniu sie
we wskazanym terminie".
Nigdy wczesniej nie rozwiazywalem umowy o prace i nie mam wtych sprawach
zadnego doswiadczenia. Obecnie mieszkam w innej miejscowosci oddalonej 120
km od tamtego zakladu i nie jest to dla mnie sprawa prosta z dojazdami.
Musialbym tam wynajac jakis lokal. Obecnie podjalem prace i tez nie chcial
bym jej rozpoczynac od poproszenia pracodawcy o urlop bezplatny. Nie wiem,
czy musze ponosic wydatki zwiazane z inwentaryzacja, jak juz tam nie
pracuje. Nie mam zadnych materialow typu laptop, sam sluzb, czy inne ktorych
uzywalem poza zakladem. Cale mienie za ktore odpowiadalem ,jest w zakladzie.
Czy powinienem cos na to pismo odpisac? Nie wiem jak sie zachowac, a nie
chcialbym ponosic kosztow, na zaklad i prace w zakladzie w ktorym juz nie
pracuje.

Moze mi ktos odpisac, co przepisy prawne stanowia w takich sprawach. Kiedy
powinny byc przeprowadzane inewtaryzacje. Czy w czasie trwania stosunku
pracy, czy po jego ustaniu.

pozdr dexth

do góry

Dnia Sat, 19 Jan 2008 10:46:35 +0100, dexth napisał(a):

> Pracowlem w zakladzie 34 lata,


tak trochę poza tematem to gratuluję, w dzisiejszych czasach modne jest
zmieniać zakład co 2-5 lat

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
rozkoduj mój @ na tiny.pl: http://tiny.pl/p7bb
http://grupy.3mam.net

do góry

> [..........] wg stanu na 31.01.2008, termin zakonczenia spisu 08.02.2008 r.
> Moje pytanie dotyczy glownie zdania ktore teraz zacytuje. "W zwiazku z
> powyzszym informujemy Pana o przeprowadzeniu inwentaryzacji i wstawieniu sie
> we wskazanym terminie".

Rozwiazales umowe, dostales swiadectwo i nie jestes z nimi juz w zaden
sposob zwiazany.

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

do góry

On 19 Sty, 15:31, KsZZysiek <kszysiek@____tlen.pl> wrote:
> > [..........] wg stanu na 31.01.2008, termin zakonczenia spisu 08.02.2008 r.
> > Moje pytanie dotyczy glownie zdania ktore teraz zacytuje. "W zwiazku z
> > powyzszym informujemy Pana o przeprowadzeniu inwentaryzacji i wstawieniu sie
> > we wskazanym terminie".
>
> Rozwiazales umowe, dostales swiadectwo i nie jestes z nimi juz w zaden
> sposob zwiazany.
[.......]

Nie wiem czy powinienem odpowiadac na to ich pismo, czy je zignorowac.

pozdr dexth

do góry

Użytkownik "dexth" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fmsh95$r2n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pracowlem w zakladzie 34 lata, mialem odpowiedzialnosc materialna.
> Zlozylem 30.11.2007 wypowiedzenie i za porozumieniem stron ze skroceniem
> okresu wypowiedzenia do 1 miesiaca, tak, zeby zakonczoc prace 31.12.2007.
> Pracodawca wyrazil zgode i podpisal mi to wypowiedzenie na takich
> warunkach. Od 1 grudnia nabawilem sie urazu kregoslupa i dosraczylem do
> zakladu dwa zwolnienia lekarskie, tak, ze juz w grudniu do pracy nie
> chodzilem. Zglosilem sie w styczniu po swiadectwo pracy i zaczal sie
> problem. Ze wzgledu na nie przeprowadzenie inwentaryzacji
> zdawczo-odbiorczej nie chcieli mi wydac swiad. pracy. W koncu mi wydali
> 08.01.2008. Teraz 18.01.2008 dostalem listownie informacje z dnia
> 11.01.2008 o zarzadzeniu wlasciciela z dnia 08.01.2008 o przeprowadzeniu
> iwentaryzacji zdawczo-odbiorczej [..........] wg stanu na 31.01.2008,
> termin zakonczenia spisu 08.02.2008 r. Moje pytanie dotyczy glownie zdania
> ktore teraz zacytuje. "W zwiazku z powyzszym informujemy Pana o
> przeprowadzeniu inwentaryzacji i wstawieniu sie we wskazanym terminie".
> Nigdy wczesniej nie rozwiazywalem umowy o prace i nie mam wtych sprawach
> zadnego doswiadczenia. Obecnie mieszkam w innej miejscowosci oddalonej 120
> km od tamtego zakladu i nie jest to dla mnie sprawa prosta z dojazdami.
> Musialbym tam wynajac jakis lokal. Obecnie podjalem prace i tez nie
> chcial bym jej rozpoczynac od poproszenia pracodawcy o urlop bezplatny.
> Nie wiem, czy musze ponosic wydatki zwiazane z inwentaryzacja, jak juz tam
> nie pracuje. Nie mam zadnych materialow typu laptop, sam sluzb, czy inne
> ktorych uzywalem poza zakladem. Cale mienie za ktore odpowiadalem ,jest w
> zakladzie. Czy powinienem cos na to pismo odpisac? Nie wiem jak sie
> zachowac, a nie chcialbym ponosic kosztow, na zaklad i prace w zakladzie w
> ktorym juz nie pracuje.
>
> Moze mi ktos odpisac, co przepisy prawne stanowia w takich sprawach. Kiedy
> powinny byc przeprowadzane inewtaryzacje. Czy w czasie trwania stosunku
> pracy, czy po jego ustaniu.
>
> pozdr dexth
>
W umowie o odpowiedzialności materialnej, która była niewątpliwie
załącznikiem do umowy o pracę, były warunki na jakich odpowiadasz
materialnie za powierzone mienie. Był tam też termin w jakim pracodawca ma
obowiązek przeprowadzić inwentaryzację po twoim odejściu z pracy. (jeżeli
inwentaryzacja rozpocznie się po tym terminie, nie odpowiadasz za braki)
Podejrzewam , że chodziło o "współodpowiedzialność majątkową". Firma musi
jakoś funkcjonować, twoi współpracownicy dalej mają pieczę nad tym mieniem.
To że rozwiązałeś umowę o pracę, niekoniecznie znaczy, że przestałeś
automatycznie odpowiadać materialnie za powierzone mienie..Pracodawca ma
obowiązek powiadomienia cię o takiej inwentaryzacji, bo masz prawo w niej
uczestniczyć. Jeżeli nie wyrażasz chęci uczestniczenia w tej inwentaryzacji,
to nie musisz w niej uczestniczyć. Nie masz jednak prawa podważać wyniku
takiej inwentaryzacji. Odpowiadasz za ewentualne braki, bez względu na to
czy uczestniczyłeś w jej przeprowadzaniu, czy nie. Oczywiście szczegóły są
zawarte w twojej umowie o odpowiedzialności materialnej (lub
współodpowiedzialności).



melon

do góry

>
> Moze mi ktos odpisac, co przepisy prawne stanowia w takich sprawach. Kiedy
> powinny byc przeprowadzane inewtaryzacje. Czy w czasie trwania stosunku
> pracy, czy po jego ustaniu.
>
> pozdr dexth
>

Dobry człowieku.Odpowiadasz materialnie za mienie zakładowe. I pytasz o
inwentaryzację? Toż to Ty musisz się rozliczyć z mienia !? I to nie tylko z
mienia które dostałeś do rączki typu laptop, a z mienia kóre podpisałeś jako
"współodpowdzialność materialna".O co więc pytasz? Dla ułatwienia : Wyobraź
sobie kierownika magazynu. Odpowiada materialnie za magazyn. Zwalnia się,
potem dostarcza zwolnienie lekarskie i wyjeżdza w siną dal zostawiając na
pastwę losu magazyn. W magazynie rządzą przypadkowi ludzie, a on w
internecie zadaje pytanie czy przepisy nakazują mu zdać magazyn w dni wolne,
czy pracujące, a może wogóle nie...
Odpowiadasz za szkody w częsci Tobie powierzonej!
Toż to nie ma nic wspólnego tryb zwolnienia a konieczność rozliczenia się z
powierzonego majątku.
To, że masz świadectwo pracy nie oznacza, ze nie musisz sie rozliczyć z
powierzonego mienia .
Moje zdanie prosze traktować jako opinię laika i nie biorę odpowiedzialności
za powyższe.
Choć sam osobiście jak najszybciej [nawet chory!]osobiście pilnowałbym
inwetaryzacji, aby mieć baczenie na mienie mi powierzone.

+Stefan+

do góry

Użytkownik "+Stefan+" <s...@T...pl> napisał w wiadomości
news:fmthat$5h0$1@news.dialog.net.pl...
>
>>
>> Moze mi ktos odpisac, co przepisy prawne stanowia w takich sprawach.
>> Kiedy
>> powinny byc przeprowadzane inewtaryzacje. Czy w czasie trwania stosunku
>> pracy, czy po jego ustaniu.
>>
>> pozdr dexth
>>
>
> Dobry człowieku.Odpowiadasz materialnie za mienie zakładowe. I pytasz o
> inwentaryzację? Toż to Ty musisz się rozliczyć z mienia !? I to nie tylko
> z
> mienia które dostałeś do rączki typu laptop, a z mienia kóre podpisałeś
> jako
> "współodpowdzialność materialna".O co więc pytasz? Dla ułatwienia :
> Wyobraź
> sobie kierownika magazynu. Odpowiada materialnie za magazyn. Zwalnia się,
> potem dostarcza zwolnienie lekarskie i wyjeżdza w siną dal zostawiając na
> pastwę losu magazyn. W magazynie rządzą przypadkowi ludzie, a on w
> internecie zadaje pytanie czy przepisy nakazują mu zdać magazyn w dni
> wolne,
> czy pracujące, a może wogóle nie...
> Odpowiadasz za szkody w częsci Tobie powierzonej!
> Toż to nie ma nic wspólnego tryb zwolnienia a konieczność rozliczenia się
> z powierzonego majątku.
> To, że masz świadectwo pracy nie oznacza, ze nie musisz sie rozliczyć z
> powierzonego mienia .
> Moje zdanie prosze traktować jako opinię laika i nie biorę
> odpowiedzialności za powyższe.
> Choć sam osobiście jak najszybciej [nawet chory!]osobiście pilnowałbym
> inwetaryzacji, aby mieć baczenie na mienie mi powierzone.
>
> +Stefan+
>
Nie bylo tak, ze zwalniam sie, dostarczam zwolnienie i wyjezdzam w silna
dal. Rzeczywiscie tak bylo, ze dostarczylem zwolnienie, ale moglem chodzic.
Czekalem w zwiazku z moim odejsciem na wiadomosc o inwentaryzacji. Tak, nie
dopominalem sie o nia i nie wydalem zarzadzenia w tej sprawie, ale ja nie
jestem do tego uprawniony. Klopot moj polega na tym, ze po odejsciu z pracy,
a precyzyjnie, po zakonczeniu okresu wypowiedzenia zmienilem miejsce
zamieszkania i podjalem prace. Nie mam mozliwosci uczestniczyc w tej
inwentaryzacji, bo odleglosc jest zbyt duza. Mieszkam w innym wojewodztwie.
Tu jest problem.

pozdr dexth

do góry

> zamieszkania i podjalem prace. Nie mam mozliwosci uczestniczyc w tej
> inwentaryzacji, bo odleglosc jest zbyt duza. Mieszkam w innym wojewodztwie.
> Tu jest problem.

Nie przejmuj sie tym i zapomnij. Zeby ci udowodnili kradziez/malwersację
to trochę "świadków" trzeba ...

Poczekaj na wyniki inwentaryzacji i na ewentualny pozew do sądu :)

Zawsze mozesz powiedziec, ze ewentualne braki powstały po twoim
odejściu.

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

do góry

Użytkownik "KsZZysiek" <kszysiek@____tlen.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.21fc8c9d941fe8d79897dd@news.task.gda.pl...
>> zamieszkania i podjalem prace. Nie mam mozliwosci uczestniczyc w tej
>> inwentaryzacji, bo odleglosc jest zbyt duza. Mieszkam w innym
>> wojewodztwie.
>> Tu jest problem.
>
> Nie przejmuj sie tym i zapomnij. Zeby ci udowodnili kradziez/malwersację
> to trochę "świadków" trzeba ...
>
> Poczekaj na wyniki inwentaryzacji i na ewentualny pozew do sądu :)
>
> Zawsze mozesz powiedziec, ze ewentualne braki powstały po twoim
> odejściu.
>
O czym ty piszesz? Kradzież ? Mylisz pojęcia.
On ma się rozliczyć z tego co miał w zakresie odpowiedzilaności materialnej!
Nic nie muszą mu udowadniać. Inwentaryzacja wykaże brak na przykład 10
wiertarek i on w zaleznościod stopnia odpowiedzialności zapłaci za nie w
odpowiednim stopniu.
Nie ma innego rozwiązania.

Znam kilka ciekawych przypadków z tym związanych. Kiedyś kiosk typu Ruch i
pan sobie załozył załogę. Załoga podpisała solidarnie odpowiedzialnośc, a
ten pan bodaj nie. Po jakimś czasie się ulotnił.Powstało wielkie zadłużenie
[niedobór]. Panie musiały spłacić duży niedobór..
Inny przykład. Pani w firmie i odpowiedzialność za mienie. Inny pracownik
okradał ją i złapała go za rękę z innym pracownikami jako świadkami.
Udowodnili mu kradzież, spisali protokół i złożyli to pismo do zarządu
firmy.Za 1.5 roku firma nakazała rozliczenie się pracownicy z ukradzionego
mienia [?!]. Stwierdzali ,ze policja jest od ścigania , a firma od
rozliczenia się z mienia . Sprawa trafiła do sądu, który łaskawie [?]
umorzył pracownicy połowe należności [kupa piniędzy] , a resztą obciązył
zakład.Twierdzenie sądu było takie, że pracownica powinna powiadomić policję
o fakcie i dochodzić sądownie od złodzieja zwrotu aby stan magazynu się
zgadzał.
Przy takim Twoim rozumowaniu mam pytanie. Jeśli uważasz ,że firma bez
złapania za rękę na kradzieży nie może obciązyć koszytami magazyniera to jak
sądzisz kto pokryje straty? Na przykład. Magazynier i wielomilonowe zapasy
częsci do samochodów. Odowiada materialnie za magazyn.W pewnym momencie
zostawia magazyn , firma robi spis i brakuje 10 milionów zł w częściach. I
co? Jeśli go nie złapali na kradzieży to kto zapłaci niedobór ?Ktoś musi.

+Stefan+

do góry

> O czym ty piszesz? Kradzież ? Mylisz pojęcia.
> On ma się rozliczyć z tego co miał w zakresie odpowiedzilano?ci materialnej!
> Nic nie musz? mu udowadniać. Inwentaryzacja wykaże brak na przykład 10
> wiertarek i on w zalezno?ciod stopnia odpowiedzialno?ci zapłaci za nie w
> odpowiednim stopniu.

A ty z Nigerii czy co ? :)

On juz za nic nie odpowiada. Uchyli od tej odpowiedzialności ... na
podstawie Art. 124. § 3.

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

do góry