eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prawna definicja powinności
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2011-02-19 01:27:41
    Temat: Prawna definicja powinności
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Witam,

    http://sjp.pwn.pl/slownik/2506652/powinien

    powinien, powinna, powinno
    1. <<jest pozadane, konieczne, zeby ktos cos zrobil, np. Powinien splacic
    dlug.>>
    2. <<cos jest spodziewane, przewidywane, np. Powinien zaraz wrócic.>>
    3. <<jest wskazane, zeby jakas osoba, rzecz lub jakies wydarzenie
    spelnialy okreslone warunki, np. Zupa powinna byc goraca.>>


    Słowo POWINIEN ma dwa niestety znaczenia. W jezyku potocznym stosuje się
    znaczenie 3, jednak w jezyku prawniczym niestety stosuje sie rozumienie
    1. Z czego to wynika? Czy można się bronić przed sądem, że prawny zapis
    ,,x powinien y'' oznacza wyłącznie sugestię?

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 2. Data: 2011-02-19 09:10:02
    Temat: Re: Prawna definicja powinności
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 19 Feb 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > Witam,
    >
    > http://sjp.pwn.pl/slownik/2506652/powinien
    >
    > powinien, powinna, powinno
    > 1. ˙˙jest pozadane, konieczne, zeby ktos cos zrobil, np. Powinien splacic
    > dlug.˙˙
    > 2. ˙˙cos jest spodziewane, przewidywane, np. Powinien zaraz wrócic.˙˙
    > 3. ˙˙jest wskazane, zeby jakas osoba, rzecz lub jakies wydarzenie
    > spelnialy okreslone warunki, np. Zupa powinna byc goraca.˙˙
    >
    > Słowo POWINIEN ma dwa niestety znaczenia. W jezyku potocznym stosuje się
    > znaczenie 3, jednak w jezyku prawniczym niestety stosuje sie rozumienie
    > 1. Z czego to wynika?

    Obracając kota ogonem: a jak chcesz zabronić ustawodawcy, aby motywował
    żeby zupa była gorąca za pomocą kary (kary, jeśli zupa nie jest
    gorąca)?

    > Czy można się bronić przed sądem, że prawny zapis
    > ,,x powinien y'' oznacza wyłącznie sugestię?

    Problem w tym, że za niezastosowanie się do sugestii jest kara.
    I co teraz? :D

    A przyczyna jest pewnie prosta - wygodna forma.
    W przypadku podmiotu (osoby) można w miarę zgrabnie zastąpić
    "powinność" "obowiązkiem", ale już przy przedmiotach (np.
    "rower poruszający się po drodze publicznej powinien być
    wyposażony w co najmniej jeden sprawny hamulec") trzeba
    by dokładać słów.
    Mam nadzieję, że nie zaproponujesz zastąpienia słowa "powinien"
    słowem "musi", bo to by oznaczała konieczność przydzielenia
    dla każdego podpadającego (potencjalnie) pod dany przepis
    drużyny komandosów ;) (a i tak z niepewnym skutkiem).

    pzdr, Gotfryd


  • 3. Data: 2011-02-19 10:01:14
    Temat: Re: Prawna definicja powinności
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (19.02.2011 10:10), Gotfryd Smolik news wrote:
    >> Czy można się bronić przed sądem, że prawny zapis
    >> ,,x powinien y'' oznacza wyłącznie sugestię?
    >
    > Problem w tym, że za niezastosowanie się do sugestii jest kara.
    > I co teraz? :D

    Podobnie jak z rekomendacjami KNF. KNF niby tylko zaleca i sugeruje, ale
    lepiej niech się bank zastosuje, bo jak się nie zastosuje to ....

    p. m.


  • 4. Data: 2011-02-19 14:32:01
    Temat: Re: Prawna definicja powinności
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 19.02.2011 10:10, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> Słowo POWINIEN ma dwa niestety znaczenia. W jezyku potocznym stosuje się
    >> znaczenie 3, jednak w jezyku prawniczym niestety stosuje sie rozumienie
    >> 1. Z czego to wynika?
    > Obracając kota ogonem: a jak chcesz zabronić ustawodawcy, aby motywował
    > żeby zupa była gorąca za pomocą kary (kary, jeśli zupa nie jest
    > gorąca)?

    No ale czemu z zapisu ,,powinna być gorąca'' mam wnioskować, że będzie
    kara za nie-gorącą?

    >> Czy można się bronić przed sądem, że prawny zapis
    >> ,,x powinien y'' oznacza wyłącznie sugestię?
    > Problem w tym, że za niezastosowanie się do sugestii jest kara.

    No ale z czego wynika ta kara?

    > A przyczyna jest pewnie prosta - wygodna forma.

    Jaka wygodna? Musi zamiast powinien albo należy albo ma być albo milion
    innych sformułowań?

    > W przypadku podmiotu (osoby) można w miarę zgrabnie zastąpić
    > "powinność" "obowiązkiem", ale już przy przedmiotach (np.
    > "rower poruszający się po drodze publicznej powinien być
    > wyposażony w co najmniej jeden sprawny hamulec") trzeba
    > by dokładać słów.

    zamiast ,,powinien być'' ,,ma być''. To nawet krócej. Albo musi albo
    zamiast ,,powinien być wyposażony'' będzie ,,należy wyposażyć''.

    > Mam nadzieję, że nie zaproponujesz zastąpienia słowa "powinien"
    > słowem "musi", bo to by oznaczała konieczność przydzielenia
    > dla każdego podpadającego (potencjalnie) pod dany przepis
    > drużyny komandosów ;) (a i tak z niepewnym skutkiem).

    Dlaczego?
    http://sjp.pwn.pl/slownik/2485174/musiec

    musiec
    1. <<byc zmuszonym do czegos, nie miec wyboru>>

    No nie ma wyboru, prawo zmusza.

    2. <<uznawac cos za potrzebne, uwazac cos za swój obowiazek>>

    No, jest potrzebne, jest to obowiązek.



    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 5. Data: 2011-02-19 21:22:58
    Temat: Re: Prawna definicja powinności
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 19 Feb 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > W dniu 19.02.2011 10:10, Gotfryd Smolik news pisze:
    >>> Słowo POWINIEN ma dwa niestety znaczenia. W jezyku potocznym stosuje się
    >>> znaczenie 3, jednak w jezyku prawniczym niestety stosuje sie rozumienie
    >>> 1. Z czego to wynika?
    >> Obracając kota ogonem: a jak chcesz zabronić ustawodawcy, aby motywował
    >> żeby zupa była gorąca za pomocą kary (kary, jeśli zupa nie jest
    >> gorąca)?
    >
    > No ale czemu z zapisu ,,powinna być gorąca'' mam wnioskować, że będzie
    > kara za nie-gorącą?

    Błąd.
    Kara jest z INNEGO przepisu.
    Z przepisu o brzmieniu "kto nie wywiązuje się z powinności podawania
    gorącej zupy..."
    Tak to wygląda.

    > No ale z czego wynika ta kara?

    Bardzo często z przepisu, który leży zupełnie gdzie indziej niż
    opisano obowiązek, nakaz lub zakaz.
    Przykładowo z kodeksu wykroczeń, karnego, KKS albo jakiegoś innego
    wynalazku.

    >> A przyczyna jest pewnie prosta - wygodna forma.
    >
    > Jaka wygodna? Musi zamiast powinien

    Ależ *NIE MUSI*.
    Jakby musiał, to przepis byłby niepotrzebny - nie byłoby takich
    którzy robiliby inaczej.
    Przepis robi się głównie na wypadek, jeśli MOŻE inaczej, ale
    ustawodawca nie chce żeby (inaczej) robił - zakazuje tego
    "inaczej".

    > albo należy

    A niby czym "należy" różni się od "powinien", z dokładnością do
    relacji podmiot/przedmiot?

    > zamiast ,,powinien być'' ,,ma być''. To nawet krócej.

    Owszem, mogłoby być.
    Problem w tym, że "ma" nie tylko ma za wiele znaczeń, ale
    w tym kontekście bywa używane w znaczeniu... "powinien".

    >> Mam nadzieję, że nie zaproponujesz zastąpienia słowa "powinien"
    >> słowem "musi", bo to by oznaczała konieczność przydzielenia
    >> dla każdego podpadającego (potencjalnie) pod dany przepis
    >> drużyny komandosów ;) (a i tak z niepewnym skutkiem).
    >
    > Dlaczego?
    > http://sjp.pwn.pl/slownik/2485174/musiec
    >
    > musiec
    > 1. ˙˙byc zmuszonym do czegos, nie miec wyboru˙˙
    >
    > No nie ma wyboru, prawo zmusza.

    Ależ nie zmusza :|
    Pisałem coś o komandosach? ;) - ew. ci to mogą ZMUSIĆ.
    Albo betonowa ściana (może ZMUSIĆ do zatrzymania na przykład).

    Prawo tylko ustanawia "jak się nie zatrzymasz to 200 zł
    mandatu" (na przykład).

    > 2. ˙˙uznawac cos za potrzebne, uwazac cos za swój obowiazek˙˙
    >
    > No, jest potrzebne, jest to obowiązek.

    Ale jadący 80/50 nie uważają tych 50 ani za potrzebne, ani
    za swój obowiązek. Zrób ankietę, zapodaj wyniki.
    To jest obowiązek, ale niekoniecznie uważany przez zobowiazanych
    za SWÓJ (obowiązek).

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1