eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Praktyki studenckie a obowiązek uczelni
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2004-05-11 21:47:24
    Temat: Praktyki studenckie a obowiązek uczelni
    Od: Marcin Kwaśniewski <f...@z...gazeta.pl>

    Witam,

    Mam pytanie, czy uczelnia organizująca praktyki zawodowe (tzw.
    przeddyplomowe, na czwartym roku) ma obowiązek znalezienia studentom
    miejsca, gdzie mogliby oni takie praktyki odbyć? Moim zdaniem tak właśnie
    wynika ze stosownego rozporządzenia (Dz. U. nr 73 z 1991 r., poz. 323),
    niestety nie mam późniejszych zmian w powyższym. Regulamin studiów nic na
    ten temat nie mówi.


    --
    Pozdrawiam,
    Kwas


  • 2. Data: 2004-05-11 21:52:42
    Temat: Re: Praktyki studenckie a obowiązek uczelni
    Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>


    Użytkownik "Marcin Kwaśniewski" <f...@z...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:c7rhlc$pce$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam,
    >
    > Mam pytanie, czy uczelnia organizująca praktyki zawodowe (tzw.
    > przeddyplomowe, na czwartym roku) ma obowiązek znalezienia studentom
    > miejsca, gdzie mogliby oni takie praktyki odbyć?

    takie praktyki odbywasz w katedrze, w ktorej piszesz prace
    ostatnio czesto dziekani zwalniaja z tego obowiazku poszczegolne
    roczniki, chodz niejest to norma

    pozdro
    xmarcel





  • 3. Data: 2004-05-12 07:34:40
    Temat: Re: Praktyki studenckie a obowiązek uczelni
    Od: Gamon' <r...@g...pl>

    Czesc!

    Marcin Kwaśniewski wrote:
    > Mam pytanie, czy uczelnia organizująca praktyki zawodowe (tzw.
    > przeddyplomowe, na czwartym roku) ma obowiązek znalezienia studentom
    > miejsca, gdzie mogliby oni takie praktyki odbyć?
    Od chwili, gyd zaczely padac duze przedsiebiorstwa, zaczely padac
    praktyki na uczelniach technicznych (nie wiem, jak jest na innych).
    Wobec tego praktyka byla taka, ze student mial do wyboru:
    1. zrobil cos dla zakladu, w ktorym mial robic dyplom
    2. znalazl siebie jakas praktyke
    3. przekonal dziekana, zeby mu jako praktyke zaliczyl prace w formie
    (jesli akurat sobie dorabial gdzies legalnie, z umowa i mialo to chociaz
    odrobine wspolnego z wybrana specjalnoscia) - tak bylo w moim przypadku
    i wszystkie strony byly zadowolone (wydzial nie mial problemu z
    szukaniem dla mnie zajecia, moj pracodwacwa nie musila mnie zwalniac na
    czas praktyk, a dla mnie bylo to mniej pracy).
    Nawet jesli znjadziesz jakis aktualny przepis, to raczej nic nie
    wskorasz, bo jaka jest sytuacja na rynku, kazdy wie i uczelnia nie ma
    mocy wymusic na pracodwacy, zeby przyjal studenta na praktyke.

    Pozdrawiam,
    robal.


  • 4. Data: 2004-05-12 17:11:00
    Temat: Re: Praktyki studenckie a obowiązek uczelni
    Od: Marcin Kwaśniewski <f...@z...gazeta.pl>

    Użytkownik "Gamon'" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:40A1D390.2060103@gazeta.pl...

    > [...]
    > Nawet jesli znjadziesz jakis aktualny przepis, to raczej nic nie
    > wskorasz, bo jaka jest sytuacja na rynku, kazdy wie i uczelnia nie ma
    > mocy wymusic na pracodwacy, zeby przyjal studenta na praktyke.

    No, jasne, na to bata nie ma. Ale moje pytanie wzięło się raczej stąd, że
    nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której student nie dostaje zaliczenia
    z praktyk, ponieważ nikt nie chciał go przyjąć (a poważne problemy ze
    znalezieniem praktyk bywają ponoć m.in. na architekturze). Jeśli potencjalni
    pracodawcy nie wykazują zainteresowania przyjmowaniem studentów na praktyki,
    to ciężko obarczać o tą winą studentów. Dlatego zastanawiam się, co w takiej
    sytuacji można zrobić?


    --
    Pozdrawiam,
    Kwas


  • 5. Data: 2004-05-13 09:52:03
    Temat: Re: Praktyki studenckie a obowiązek uczelni
    Od: Gamon' <r...@g...pl>

    Czesc!

    Marcin Kwaśniewski wrote:
    > nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której student nie dostaje zaliczenia
    > z praktyk, ponieważ nikt nie chciał go przyjąć
    Wiele firm chetnie bierze na praktyki, ....pod warunkiem ze zgodzisz sie
    nie brac za nie ani gorsza... :( Ktorko mowiac jestes dla takiej firmy
    darmowa (bo juza nawet nie tania) sila robocza.

    > to ciężko obarczać o tą winą studentów. Dlatego zastanawiam się, co w takiej
    > sytuacji można zrobić?
    Kombinowac, niestety. A jak Ci beda robic problemy, to skarge do rektora.
    W moim przypadku szczesliwe sie zlozylo, ze obeszlo sie bez takich hec,
    ale gdyby mi np. uczelnia nie chciala jako praktyki uznac pracy (chociaz
    pracowdawca akurat chetnie podpisal mi praktyke i jeszcze opinie piekna
    wystawil) i nie dala tez mozliwosci odbycia jakiejs "sensownej" praktyki
    na wydziale, to na pewno oparloby sie o rektora, bo uwazma, ze uczelnie
    powinny w koncu dostosowac swoj program i rekulamin do panujacych na
    rynku warunkow.

    Pozdrawiam,
    robal.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1