Przeglądałem archiwum, ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na
moje pytania.

Od dwóch miesięcy jestem zatrudniowny na jednej ze stacji paliw na umowę
o pracę. Umowa na pełen etat ze stawką godzinową 5zł brutto na godzinę. Jest
to praca w systemie zmian 12 godzinnych. Dniówka (7-19), nocka (19-7) i
następnie dwa dni wolnego. Często się jednak zdarza, że ktoś zachoruje i w
rzeczywistości pracuje się więcej.

Pierwsza sprawa to wynagordzenie za nocki. Wg kwitka z wypłaty wynika iż
za nocke dostaję 12x5zł (płaca zasadnicza) + 8x5,32zł (praca w porze
nocnej). Jednak wg KP dodatek do nocek wynosi 20% od najniższej płacy -
czyli powinno być o wiele mniej. Czy pracodawca (a raczej księgowy)
popełnia błąd, czy ja źle rozumuje?

Druga sprawa to godziny nadliczbowe i praca w dni świąteczne. Mimo iż w
kwietniu przepracowałem 192h to nie dostałem żadnego dodatku za godziny
nadliczbowe. W maju 216h i też żadnego dodatku za nadgodziny nie będzie. Jak
w przypadku takiego systemu pracy (12-24-12-48) liczyć nadgodziny? Bo
rozumiem, że za każdą godzinę pracy w niedziele lub święto należy się
dodatek 100% do podstawy, a za zwykłą nadgodzinę 50%.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

do góry