Dzisiaj moj brat dostal mandat. Niebyloby w tym nic dziwnego, poza tym
ze policjant sprawdzil iz ma niezaplacony wczesniejszy mandat i UWAGA:
"w zwiazku z tym zatrzymuje panu prawo jazdy do momentu zaplacenia".
No to bracholek niewiele myslac, wyciagnal stary niezaplacony mandat sprzed
4 miesiecy i polecial na poczte zaplacic. Dopiero wtedy odzyskal prawo jazdy
oraz mogl jechac dalej... co o tym sadzicie?
Czy prawnie mial takie mozliwosci?
Pozdrawiam - ELCO

do góry

Użytkownik "ELCO" <t...@n...pisz.pl> napisał w wiadomości
news:eek6kg$ftq$1@news.onet.pl...

Dziwne.

do góry

Dnia Sun, 17 Sep 2006 21:11:16 +0200, ELCO napisał(a):

> Czy prawnie mial takie mozliwosci?

Moim zdaniem nie miał i ja bym na miejscu Twojego brata bardzo chętnie
zgodził się na zatrzymanie mi PJ. Ciekawe, co by wpisał jako podstawę
prawną?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

scream <n...@p...pl> w
<news:8sgxxr3s29p2$.13mqu6y0cz76u$.dlg@40tude.net>:

> Dnia Sun, 17 Sep 2006 21:11:16 +0200, ELCO napisał(a):

>> Czy prawnie mial takie mozliwosci?
> Moim zdaniem nie miał i ja bym na miejscu Twojego brata bardzo chętnie
> zgodził się na zatrzymanie mi PJ. Ciekawe, co by wpisał jako podstawę
> prawną?

Art. 135. ust.1 pkt 2. PoRD i co mu zrobisz? :>

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

Dnia Sun, 17 Sep 2006 21:55:12 +0200, 'Tom N' napisał(a):

> Art. 135. ust.1 pkt 2. PoRD i co mu zrobisz? :>

A jak uzasadni?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry