Zostałem wezwany na Policję w sprawie reklamy jaką wydrukowałem. była to
reklama porównawcza i jedna z firm musiała sie o to postarać.
Moje pytania:
1. Od kiedy to z urzędu ściga sie takie wykroczenia? Czy to nie właściciel
poszkodowanej firmy powinien mnie zaskarżyć?
2. Czy ma prawo odmówic zeznań?
3. Co mi grozi? porównywałem ceny artykułów i w jednej z cen zrobiłem błąd

do góry

> Zostałem wezwany na Policję w sprawie reklamy jaką wydrukowałem. była to
> reklama porównawcza i jedna z firm musiała sie o to postarać.
> Moje pytania:
> 1. Od kiedy to z urzędu ściga sie takie wykroczenia? Czy to nie właściciel
> poszkodowanej firmy powinien mnie zaskarżyć?

pewnie to zrobil. doniesienie o popelnieniu przestepstwa/wykroczenia - kazde
scigane z urzedu, dodatkowo poszkodowany moze Ci wytoczyc proces cywilny...

> 2. Czy ma prawo odmówic zeznań?

zawsze :)

> 3. Co mi grozi? porównywałem ceny artykułów i w jednej z cen zrobiłem błąd

odszkodowanie, zadosc uczynienie... moze kolegium (jesli do nich to trafi)

pozdrawiam,
Kamil

do góry

> > 2. Czy ma prawo odmówic zeznań?
>
> zawsze :)
czy jak odmowię to sobie zaszkodzę? czy przeciwnie?

do góry

> > > 2. Czy ma prawo odmówic zeznań?
> >
> > zawsze :)
> czy jak odmowię to sobie zaszkodzę? czy przeciwnie?

w tym wypadku to tylko sobie zaszkodzisz.

pozdrawiam,
Kamil

do góry

Użytkownik "[sis]" <s...@b...usun.pl> napisał w wiadomości
news:ag1k3o$sus$1@news2.tpi.pl...


> > 2. Czy ma prawo odmówic zeznań?
>
> zawsze :)
>

Nie zawsze, a raczej prawie nigdy nie można odmówić złożenia zeznań.
Złożenia zeznań może odmówić tylko świadek, który jest osobą najbliższą dla
oskarżonego (podejrzanego) - art. 182 kpk.

Świadek może odmówić udzielenia odpowiedzie na pytanie, gdyby to miało
narazić go lub osobę najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub
wykroczenie (art. 183 kpk).

Podejrzewam, że chodziło Ci o odmowę złożenia wyjaśnień, a nie zeznań - to
jest rzeczywiście zawsze możliwe.

Marcyś

do góry

> Podejrzewam, że chodziło Ci o odmowę złożenia wyjaśnień, a nie zeznań - to
> jest rzeczywiście zawsze możliwe.

a jak Cie do tego zmusza? :) wiem, ze teraz robie zamieszanie, ale nie ma
mozliwosci, aby Cie naklonili do mowienia :) traktowalem to raczej
zartobliwie (usmiech przy stwierdzeniu), bo praktycznie zawsze lepiej juz
_cos_ mowic. (pociagniecie do odpowiedzialnosci za utrudnianie pracy
organom).

jest jeszcze jedna sprawa: zawsze mozna sie wykrecac:
'po wypiciu 3 piw marki Tyskie, nie pamietam nic...'
wbrew pozorom, jest to bardzo dobre rozwiazanie, ale zazwyczaj tylko dla
swiadka...

pozdrawiam,
Kamil

do góry

Dnia 04 lip 2002, "[sis]" <s...@b...usun.pl> zapodal(a):


> odszkodowanie, zadosc uczynienie... moze kolegium (jesli do nich to
> trafi)
>
Kolegia chyba juz nie istnieja.


--
Nie umieraj, Shrek! a jak zobaczysz dlugi tunel, to nie idz w strone
swiatla!.

do góry

Użytkownik "[sis]" <s...@b...usun.pl> napisał w wiadomości
news:10130-1025797974@as3-71.swietochlowice.dialup.i
netia.pl...
> > Podejrzewam, że chodziło Ci o odmowę złożenia wyjaśnień, a nie zeznań -
to
> > jest rzeczywiście zawsze możliwe.
>
> a jak Cie do tego zmusza? :) wiem, ze teraz robie zamieszanie, ale nie ma
> mozliwosci, aby Cie naklonili do mowienia :) traktowalem to raczej
> zartobliwie (usmiech przy stwierdzeniu), bo praktycznie zawsze lepiej juz
> _cos_ mowic. (pociagniecie do odpowiedzialnosci za utrudnianie pracy
> organom).
>
> jest jeszcze jedna sprawa: zawsze mozna sie wykrecac:
> 'po wypiciu 3 piw marki Tyskie, nie pamietam nic...'
> wbrew pozorom, jest to bardzo dobre rozwiazanie, ale zazwyczaj tylko dla
> swiadka...
>
> pozdrawiam,
> Kamil
>

Nie mogą Cię zmusić do złożenia zeznań, ale mogą ukarać za odmowę
zeznawania - art. 285 i 287 kpk. Zeznając nie można "coś mówić", bo jest
art. 233 kk.
Można się wykręcać 3 piwami (niekoniecznie Tyskie), ale zauważ, że to już
jest jednak złożenie zeznań.
Poza przypadkami art. 182 kpk w protokole przsłuchania świadka nie może
znaleźć się gołe stwierdzenie "odmawiam składania zeznań".
Swoją drogą ciekawie brzmiałoby stwierdzenie Mastera 2003, że wydrukował
reklamę po 3 Tyskich i nie pamięta, że to zrobił. Najlepiej jakby podparł
się jeszcze opinią lekarza Przemysława W., że działał w stanie pomroczności
jasnej.

Marcyś
>

do góry

[...]

> Swoją drogą ciekawie brzmiałoby stwierdzenie Mastera 2003, że wydrukował
> reklamę po 3 Tyskich i nie pamięta, że to zrobił. Najlepiej jakby podparł
> się jeszcze opinią lekarza Przemysława W., że działał w stanie
pomroczności
> jasnej.

blheheheheehhehee :))))))

sorki ale nie moglem sie powstrzymac ;)

pozdrawiam,
Kamil

do góry

> odszkodowanie, zadosc uczynienie... moze kolegium (jesli do nich to trafi)
jak to moze byc dotkliwe w tym przypadku?

do góry