eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pogryzienie psa przez psa sąsiada
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2004-12-20 22:27:38
    Temat: Re: Pogryzienie psa przez psa sąsiada
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Mordechaj wrote:
    > Mam pytanie:
    > co moge zrobic w przypadu kiedy pies sasiada (jakis pier...spaniel) po raz
    > już trzeci przeciagu ostatnich 2 lat pogryzl mojego psa(ratlerek) ,że
    > potrzebna była interwencja weterynarza (zszywanie rany). Prosze o pomoc bo
    > obiecałem sobie że tego mu nie daruje

    Hmmm... Albo roszczenie cywilne (może jeszcze coś w KW by sie znalazło)
    albo... solidny drąg i 'podjęcie niezbędnych czynności w celu obrony
    własnego mienia' czyli np. walnięcie owym drągiem zagrożenia dla Twojego
    mienia w łeb.


  • 12. Data: 2004-12-20 22:40:30
    Temat: Re: Pogryzienie psa przez psa sąsiada
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:cq7jkr$1qte$1@news2.ipartners.pl...
    >
    > walnięcie owym drągiem [...] w łeb.

    I co, pomogło?

    A teraz zwróć uwagę na to, że:
    - obrona własna jest w Polsce praktycznie nielegalna
    - sprawienie przykrości zwierzowi bywa karane surowiej
    niż zbrodnia na człowieku.

    Spróbuj przewidzieć bieg dlaszych wypadków po zastosowaniu twojej
    "porady".

    Alek


  • 13. Data: 2004-12-20 22:49:17
    Temat: Re: Pogryzienie psa przez psa sąsiada
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:cq7kfv$f29$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > - obrona własna jest w Polsce praktycznie nielegalna

    Pomijając zasadność tego osądu, to w tym wypadku będzie to raczej stan
    wyższej konieczności moim zdaniem.

    > - sprawienie przykrości zwierzowi bywa karane surowiej
    > niż zbrodnia na człowieku.

    Bywa. Pewnie z tego powodu, ze człowiek może zawsze się bronić składając
    zawiadomienie o przestępstwie. Zwierze nie.


  • 14. Data: 2004-12-20 23:07:22
    Temat: Re: Pogryzienie psa przez psa sąsiada
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Alek wrote:

    > A teraz zwróć uwagę na to, że:
    > - obrona własna jest w Polsce praktycznie nielegalna

    SezU

    > - sprawienie przykrości zwierzowi bywa karane surowiej
    > niż zbrodnia na człowieku.

    Tutaj właśnie przykrość była sprawia zwierzowi, i to mniejszemu.

    > Spróbuj przewidzieć bieg dlaszych wypadków po zastosowaniu twojej
    > "porady".

    Obrona konieczna plus nieprzestrzeganie przepisów i brak nadzoru 'w
    wykonaniu' właściciela agresora.

    Jeśli masz problemy z drągiem - proponuję pieprz w spraju, tylko trzeba
    dobrze celować, żeby i ratlerkowi się nie dostało.


  • 15. Data: 2004-12-21 07:08:08
    Temat: Re: Pogryzienie psa przez psa sąsiada
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl> napisał w wiadomości
    news:20122004.6B7995A5@andykowal.biaman.net...

    > A cóż to ma do rzeczy.? W tym wypadku istotne
    > jest który był bez kagańca. (a to wiadomo)

    istotne jest to ze oba byly bez kaganca, wiec jak mi sie zdaje wazne jest
    rowniez to ktory byl na smyczy, wyjatkowo w tym wypadku musze sie zgodzic z
    "przemiem r" choc robie to niechetnie

    jak dla mnie wazne jest to ze zdazylo sie to po raz kolejny co oznacza ze
    ani wlasciciele ani psy do tej pory niczego sie nie nauczyli ;)



  • 16. Data: 2004-12-21 07:53:08
    Temat: Re: Pogryzienie psa przez psa sąsiada
    Od: g...@p...onet.pl


    > > a ktory pies byl spuszczony ze smyczy ?
    >
    > A cóż to ma do rzeczy.? W tym wypadku istotne
    > jest który był bez kagańca. (a to wiadomo)

    Otóż nie. Niekoniecznie pies musi byś w kagańcu. Pies powinien byś pos
    kontrolą. Smycz taką kontrolę zapewnia na spacerze. Można założyć taką
    sytuację: idzie sobie ktoś Z psem na smyczy bez kagańca, podbiega inny pies i
    ten na smyczy go gryzie. Moim zdaniem wina jest tego właściciela, który
    puszczał psa luzem. W zasadzie pies także mógł wpaść np pod samochód i czy
    wtedy ktoś miałby pretensje do kierowcy? Myślę, że wręcz przeciwnie.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 17. Data: 2004-12-21 10:56:26
    Temat: Re: Pogryzienie psa przez psa sąsiada
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    >
    > A cóż to ma do rzeczy.? W tym wypadku istotne
    > jest który był bez kagańca. (a to wiadomo)
    >

    wrozka jestes? skad wiadomo. I ma do rzeczy, jezeli maly kurdupel podbiegl
    do jakiegos
    psa na smyczy to sam sobie jest winien.

    P.


  • 18. Data: 2004-12-21 11:26:19
    Temat: Re: Pogryzienie psa przez psa sąsiada
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 20 Dec 2004, Robert Tomasik wrote:
    [...pies...]
    >+ Zostaje roszczenie cywilne. Jak za uszkodzenie mienia.

    Logika jest słuszna.
    Ale masz gdzieś pod ręką wywód jak to wykazać ?
    Przypomnę sławetny cytat (już AFAK powoływany w wyrokach) z ustawy
    o ochronie zwierząt (czy jakoś tak): "zwierzę nie jest rzeczą".... !
    Nie mam wątpliwości że da się jakoś podpiąć pod "poniesienie szkody"
    - ale... wygląda na to że byłaby to oddzielna kategoria mienia
    (tak jak "ruchomości", "nieruchomości", "prawa", "pieniądze")...
    Znaczy: chyba nie "jak za" a "za" :)

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 19. Data: 2004-12-21 11:44:24
    Temat: Re: Pogryzienie psa przez psa sąsiada
    Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>

    User "szerszen" <s...@t...pl> napisał(a)
    w news'ie: news:cq8i4e$kk7$1@opal.futuro.pl

    >> A cóż to ma do rzeczy.? W tym wypadku istotne
    >> jest który był bez kagańca. (a to wiadomo)
    > istotne jest to ze oba byly bez kaganca, wiec jak mi sie zdaje wazne
    > jest rowniez to ktory byl na smyczy, wyjatkowo w tym wypadku musze sie
    > zgodzic z "przemiem r" choc robie to niechetnie

    Ech!, coś w głowie świta, że psy o wadze
    poniżej 5 kg nie muszą być w kagańcach.
    Ratlerek zaś musiałby być bardzo "wyrośnięty"
    aby taką wagę osiągnąć. ;-)


    --
    Pozdrawiam - Andrzej_K.
    Niejasność jest wielkością niezmienną.
    www.amikom.com.pl


  • 20. Data: 2004-12-21 11:47:39
    Temat: Re: Pogryzienie psa przez psa sąsiada
    Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>

    User "Przemek R." p...@g...pl napisał(a)
    w news'ie: news:cq8vgn$jmp$1@inews.gazeta.pl

    >> A cóż to ma do rzeczy.? W tym wypadku istotne
    >> jest który był bez kagańca. (a to wiadomo)
    > wrozka jestes? skad wiadomo. I ma do rzeczy, jezeli maly kurdupel
    > podbiegl do jakiegos
    > psa na smyczy to sam sobie jest winien.

    Pies (a nie ratlerek) pomimo, że *musi* być
    na smyczy to także *musi* być w kagańcu.
    Oczywiście mówię o miejscach gdzie ten
    przepis obowiązuje.

    --
    Pozdrawiam - Andrzej_K.
    "Każdy kij ma dwa końce, ale proca ma trzy."
    www.amikom.com.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1