eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Podstawiony sprzedawca mieszkania... - cd.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2009-09-25 19:06:06
    Temat: Podstawiony sprzedawca mieszkania... - cd.
    Od: "lena " <l...@g...pl>

    Historia opisana wcześniej tu:
    http://tinyurl.com/ydbfd83

    Obecnie jesteśmy na etapie ustalania warunków zwrotu mieszkania. Tzn. chcemy
    uzyskać gwarancję, że właściciel nie będzie się domagał żadnych dodatkowych
    opłat, my również to zadeklarujemy z klauzulą "o ile nie okaże się że
    współpracował ze skazanym" - to tyle w temacie co się dzieje.

    W związku z sytuacją pilnie potrzebujemy sporej ilości gotówki na spłatę
    kredytu i usilnie jej poszukujemy, więc plan jest taki, aby zażądać zwrotu
    prowizji agencji - to kilka tys. zl, oraz opłat poniesionych u notariusza.
    Pytanie - czy są w ogóle szanse na odzyskanie tych pieniędzy? Jeśli tak, to na
    co się powoływać i czy poprzez jakieś "wezwanie" czy od razu sąd?
    Proszę o opinię czy w ogóle warto (a może straszyć antyreklamą w mediach?).

    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2009-09-28 10:42:31
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania... - cd.
    Od: " lena" <l...@g...SKASUJ-TO.pl>


    > Historia opisana wcześniej tu:
    > http://tinyurl.com/ydbfd83
    >
    plan jest taki, aby zażądać zwrotu
    > prowizji agencji - to kilka tys. zl, oraz opłat poniesionych u notariusza.
    > Pytanie - czy są w ogóle szanse na odzyskanie tych pieniędzy? Jeśli tak, to na
    > co się powoływać i czy poprzez jakieś "wezwanie" czy od razu sąd?
    > Proszę o opinię czy w ogóle warto (a może straszyć antyreklamą w mediach?).

    Czy nikt nie ma zdania na ten temat czy po prostu nie mamy szans w tej sprawie?

    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2009-09-28 11:38:08
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania... - cd.
    Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>

    lena pisze:
    > Historia opisana wcześniej tu:
    > http://tinyurl.com/ydbfd83
    >
    > Obecnie jesteśmy na etapie ustalania warunków zwrotu mieszkania. Tzn. chcemy
    > uzyskać gwarancję, że właściciel nie będzie się domagał żadnych dodatkowych
    > opłat, my również to zadeklarujemy z klauzulą "o ile nie okaże się że
    > współpracował ze skazanym" - to tyle w temacie co się dzieje.
    >
    > W związku z sytuacją pilnie potrzebujemy sporej ilości gotówki na spłatę
    > kredytu i usilnie jej poszukujemy, więc plan jest taki, aby zażądać zwrotu
    > prowizji agencji - to kilka tys. zl,
    IMHO bez szans/minimalne szanse. Sprawdź dokładnie umowę z agencją, ale
    będą twierdzić że nie odpowiadają za to co się stało, bo mieszkanie jako
    takie wady prawnej nie ma, natomiast to że sprzedał je kto inny niż
    właściciel - nie ich sprawa, właściwy dowód i dokumentu miał.
    Przeczytałem całą historię i śmierdzi to na kilometr zmową, bo jak
    inaczej potrafiliby zdobyć wszystkie potrzebne dokumenty. Ogólnie to
    agencje wymigują się od odpowiedzialności jak tylko mogą, tak naprawdę
    biorą kupę kasy za to tylko że wiedzą kto chce sprzedać i kto chce kupić.
    >oraz opłat poniesionych u notariusza.
    Jeszcze mniejsze szanse. Powie że postępował zgodnie z procedurą i z
    jego punktu widzenia dopełnił formalności. Postawą problemu jest fakt,
    że osoba podstawiona posługiwała się nie swoim dokumentem tożsamości - a
    wszystkie dokumenty były OK.


    > Pytanie - czy są w ogóle szanse na odzyskanie tych pieniędzy? Jeśli tak, to na
    > co się powoływać i czy poprzez jakieś "wezwanie" czy od razu sąd?
    > Proszę o opinię czy w ogóle warto (a może straszyć antyreklamą w mediach?).

    IMHO niezbędny będzie sąd (i wcale nie jest powiedziane że wygrasz), ale
    tu naprawdę potrzebujesz porządnej porady prawnej, więc najpierw prawnik.


    --
    MZ


  • 4. Data: 2009-09-28 12:19:39
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania... - cd.
    Od: "lena" <l...@g...SKASUJ-TO.pl>


    > > W związku z sytuacją pilnie potrzebujemy sporej ilości gotówki na spłatę
    > > kredytu i usilnie jej poszukujemy, więc plan jest taki, aby zażądać zwrotu
    > > prowizji agencji - to kilka tys. zl,
    > IMHO bez szans/minimalne szanse. Sprawdź dokładnie umowę z agencją, ale
    > będą twierdzić że nie odpowiadają za to co się stało, bo mieszkanie jako
    > takie wady prawnej nie ma, natomiast to że sprzedał je kto inny niż
    > właściciel - nie ich sprawa, właściwy dowód i dokumentu miał.
    > Przeczytałem całą historię i śmierdzi to na kilometr zmową, bo jak
    > inaczej potrafiliby zdobyć wszystkie potrzebne dokumenty. Ogólnie to
    > agencje wymigują się od odpowiedzialności jak tylko mogą, tak naprawdę
    > biorą kupę kasy za to tylko że wiedzą kto chce sprzedać i kto chce kupić.

    Dzięki za odpowiedź. Może nie będzie tak źle - właśnie jesteśmy po rozmowie z
    agencją i właścicielka wykazała się zrozumieniem. Twierdzi, że jest gotowa
    zwrócić prowizję, o ile jej księgowa znajdzie metodę właściwego zaksięgowania
    tego zwrotu. Oczywiście mogłaby się wykręcać ale po prostu, po ludzku rozumie
    w jakiej sytuacji jesteśmy i chce pomóc. Sugeruje też zwrócenie się do
    notariusza - też bezpośrednio, jako do człowieka a nie urzędu.


    Oczywiście zmowa była, widać to gołym okiem, ale nasz wymiar sprawiedliwości
    nie poradził sobie z udowodnieniem współpracy.

    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2009-09-28 12:50:07
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania... - cd.
    Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>

    lena pisze:

    > Dzięki za odpowiedź. Może nie będzie tak źle - właśnie jesteśmy po rozmowie z
    > agencją i właścicielka wykazała się zrozumieniem. Twierdzi, że jest gotowa
    > zwrócić prowizję, o ile jej księgowa znajdzie metodę właściwego zaksięgowania
    > tego zwrotu. Oczywiście mogłaby się wykręcać ale po prostu, po ludzku rozumie
    > w jakiej sytuacji jesteśmy i chce pomóc. Sugeruje też zwrócenie się do
    > notariusza - też bezpośrednio, jako do człowieka a nie urzędu.
    Pamiętaj tylko, że taksy notarialnej to w tym co zapłaciłaś notariuszowi
    było co kot napłakał, (jakieś 1400-1800 zł pewnie). Znakomita większość
    kwoty którą pobrał notariusz to PCC od kwoty zakupu (2% tej kwoty) które
    to jako podatek poszło do US. Notariusz więc na 1001% nie odda Ci tego
    bo w zasadzie niby dlaczego i skąd - próbuj więc już teraz posiłkując
    się dokumentacją odzyskać te pieniądze z US.

    --
    pozdrawiam
    MZ


  • 6. Data: 2009-09-28 13:31:05
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania... - cd.
    Od: "lena" <l...@g...SKASUJ-TO.pl>


    > bo w zasadzie niby dlaczego i skąd - próbuj więc już teraz posiłkując
    > się dokumentacją odzyskać te pieniądze z US.

    Taki mamy zamiar :), chociaż to pewnie i tak się wyzeruje z niesłusznie
    odliczanym przez nas Funduszem Remontowym (ale i tak trzeba to uporządkować).

    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2009-09-28 18:47:39
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania... - cd.
    Od: "andreas" <a...@o...pl>

    Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h9q771$pmu$1@news.onet.pl...

    > właściwy dowód i dokumentu miał.

    Czyj dowód miał?



    --
    andreas

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1