eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Podejrzenie molestowania dziecka- procedura
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 1. Data: 2006-07-05 05:48:52
    Temat: Podejrzenie molestowania dziecka- procedura
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Interesuje mnie- i będę wdzięczna, jeśli ktoś się orientuje- jaka
    jest standardowa procedura (o ile jest) w postępowaniu w przypadku
    podejrzenia o molestowanie seksualne dziecka.

    Najsuchsze fakty jakie potrafię:
    - 8-letnie dziecko trafia do psychologa z powodu wzmożonych
    praktyk autoerotycznych
    - w trakcie badania wychodzi, cytuję, "wujek dotykał mnie bo
    myślał że już śpię"
    - psycholog twierdzi, że ma obowiązek zgłosić podejrzenie na
    prokuraturę
    - jednocześnie jednak zgłoszenie ma mieć miejsce dopiero pod
    koniec września, ze względu na dodatkowe badania. Terapia
    jako taka ciągnie się już w tej chwili od lutego/marca
    - stosunek dziecka do podejrzanego nie zmienił się od czasu
    tamtego podejrzanego incydentu. Jednocześnie dziecko nie
    jest w żaden sposób od niego odizolowane. Matka dziecka
    też nie zamierza w żaden sposób go izolować.
    - psycholog, nie robiąc kompletnie nic najwyraźniej, jedzie
    na miesięczne wakacje i wraca pod koniec lipca. Wtedy też
    ma nastąpić kontynuacja badań

    Moje pytanie: czy całość wygląda dokładnie tak, jak wyglądać
    powinna, czy też jednak nie do końca? Jeśli ktoś zna typową
    procedurę i może ją podać, będę wdzięczna.

    Oczywiście, jeśli do oceny sytuacji są potrzebne dodatkowe
    informacje, postaram się je podać.


    Kira

    --
    /(o\ http://kira.wwt.pl :: GG 1565217
    \o)/ I am what I am, I do what I want


  • 2. Data: 2006-07-05 11:17:44
    Temat: Re: Podejrzenie molestowania dziecka- procedura
    Od: "enwy" <e...@w...pl>

    witam
    Doniesienie do prokuratury o podejrzenie molestowania badz molestowanie
    dziecka moze zglosic kazdy, nawet i Pani a zwlaszcza psycholog, ktory z
    dzieckiem rozmawia. Nie musi czekac na zakonczenie badan, bowiem dziecko i
    tak bedzie na okolicznosci sprawy słuchane przez bieglego, i przez tego
    bieglego bedzie wydana opinia w tej sprawie.
    Oczywiście psycholog ma obowiązek zgłosić fakt molestowania (ewentualnie
    podejrzenie o molestowanie - tymbardziej ze jest to dziecko) i dziwie sie
    sama, ze jeszcze tego nie uczynił.
    Prosze sie udac do prokuratury jak najszybciej, szkoda dzieciaka.Oni juz
    beda wiedzieli co z tym zrobic.
    Jeżeli dla psychologa wazniejsze sa wakacje to niech Pani to zgłosi i to
    NATYCHMIAST.
    Ja jestem tylko aplikantem i to wszytsko co moge doradzic w tej sprawie.





    Użytkownik "Kira" <c...@e...wytnij.pl> napisał w wiadomości
    news:e8fjsq$dc4$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Interesuje mnie- i będę wdzięczna, jeśli ktoś się orientuje- jaka
    > jest standardowa procedura (o ile jest) w postępowaniu w przypadku
    > podejrzenia o molestowanie seksualne dziecka.
    >
    > Najsuchsze fakty jakie potrafię:
    > - 8-letnie dziecko trafia do psychologa z powodu wzmożonych
    > praktyk autoerotycznych
    > - w trakcie badania wychodzi, cytuję, "wujek dotykał mnie bo
    > myślał że już śpię"
    > - psycholog twierdzi, że ma obowiązek zgłosić podejrzenie na
    > prokuraturę
    > - jednocześnie jednak zgłoszenie ma mieć miejsce dopiero pod
    > koniec września, ze względu na dodatkowe badania. Terapia
    > jako taka ciągnie się już w tej chwili od lutego/marca
    > - stosunek dziecka do podejrzanego nie zmienił się od czasu
    > tamtego podejrzanego incydentu. Jednocześnie dziecko nie
    > jest w żaden sposób od niego odizolowane. Matka dziecka
    > też nie zamierza w żaden sposób go izolować.
    > - psycholog, nie robiąc kompletnie nic najwyraźniej, jedzie
    > na miesięczne wakacje i wraca pod koniec lipca. Wtedy też
    > ma nastąpić kontynuacja badań
    >
    > Moje pytanie: czy całość wygląda dokładnie tak, jak wyglądać
    > powinna, czy też jednak nie do końca? Jeśli ktoś zna typową
    > procedurę i może ją podać, będę wdzięczna.
    >
    > Oczywiście, jeśli do oceny sytuacji są potrzebne dodatkowe
    > informacje, postaram się je podać.
    >
    >
    > Kira
    >
    > --
    > /(o\ http://kira.wwt.pl :: GG 1565217
    > \o)/ I am what I am, I do what I want



  • 3. Data: 2006-07-05 11:47:51
    Temat: Re: Podejrzenie molestowania dziecka- procedura
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    enwy napisał(a):

    >> - w trakcie badania wychodzi, cytuję, "wujek dotykał mnie bo
    >> myślał że już śpię"

    A gdzie dotykał?

    >> - stosunek dziecka do podejrzanego nie zmienił się od czasu
    >> tamtego podejrzanego incydentu.

    Jak się nie zmienił, to radziłbym nie działać pochopnie, bo może z tego
    wyjść gorsza krzywda dla dziecka.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    http://johnson.cba.pl/


  • 4. Data: 2006-07-05 12:17:16
    Temat: Re: Podejrzenie molestowania dziecka- procedura
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: Johnson [Wed, 05 Jul 2006 13:47:51 +0200]:


    > A gdzie dotykał?

    A, tego już psycholog nie raczy powiedzieć. Rozmowa matki
    z lekarzem skończyła się po prostu informacją, że jak już
    pokończy badania to składa doniesienie do prokuratury, a
    na razie na miesiąc wyjeżdża. Kropka.

    Stąd moje wątpliwości co do fachowości i zgodności z prawem
    odnośnie postępowania lekarza.

    Interesuje mnie głównie, czy rzeczywiście jest procedura
    kilkumiesięcznych badań, czy też jednak przy podejrzeniu
    sprawa nie powinna od ręki trafić na prokuraturę.

    > Jak się nie zmienił, to radziłbym nie działać pochopnie,
    > bo może z tego wyjść gorsza krzywda dla dziecka.

    No dobra, miały być suche fakty, ale powiem ci w czym
    w zasadzie rzecz. IMO taka sytuacja nie miała miejsca,
    a raczej- miała z kimś zupełnie innym. Nie są to jakieś
    moje emocjonalne rozczulenia tylko znajomość sytuacji.

    Ponieważ zaś nie rozumiem kompletnie przeciągania całej
    sytuacji na kilka miesięcy, a mam świadomość że dotyczy
    to osoby z gatunku raczej znanych i szanowanych, chciałam
    upewnić się czy jest to kwestia procedury, czy też może
    jakieś prywatne rozgrywki psychologa.


    Kira

    --
    /(o\ http://kira.wwt.pl :: GG 1565217
    \o)/ I am what I am, I do what I want


  • 5. Data: 2006-07-05 12:27:58
    Temat: Re: Podejrzenie molestowania dziecka- procedura
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Kira napisał(a):

    > Interesuje mnie głównie, czy rzeczywiście jest procedura
    > kilkumiesięcznych badań, czy też jednak przy podejrzeniu
    > sprawa nie powinna od ręki trafić na prokuraturę.

    Podejrzenie ma nie być zwykłe tylko "uzasadnione". To kwestia oceny i
    dalsze badania mogą być potrzebne.
    Samo dotykanie dziecka nie wiadomo gdzie, jak prawie śpi o niczym nie
    świadczy i niczego nie uzasadnia.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    http://johnson.cba.pl/


  • 6. Data: 2006-07-05 13:47:28
    Temat: Re: Podejrzenie molestowania dziecka- procedura
    Od: "enwy" <e...@w...pl>


    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:e8gbcr$i5i$2@nemesis.news.tpi.pl...
    > Kira napisał(a):
    >
    > > Interesuje mnie głównie, czy rzeczywiście jest procedura
    > > kilkumiesięcznych badań, czy też jednak przy podejrzeniu
    > > sprawa nie powinna od ręki trafić na prokuraturę.
    >
    > Podejrzenie ma nie być zwykłe tylko "uzasadnione". To kwestia oceny i
    > dalsze badania mogą być potrzebne.
    > Samo dotykanie dziecka nie wiadomo gdzie, jak prawie śpi o niczym nie
    > świadczy i niczego nie uzasadnia.

    Zapewne podejrzenia co do molestowania tego dzieciaka sa jak najbardziej
    uzasadnione, bo inaczej nie było by chyba tego tematu na forum.
    Dla prokuratora wystarczajacym uzasadnieniem sa wyniki badan psychologa,
    oczywiscie zostana one albo potwierdzone albo nie przez biegłego.
    Dla prokuratora wystarczajacym uzasadnieniem bedzie rowniez zgłoszenie matki
    albo kogokolwiek. To jest powazne przestepstwo. Nie rozumiem na co tu
    czekac? Nalezy sprawe zglosic do prokuratury i to bez dwoch zdan. Tu chodzi
    o dobro dziecka a nie o kwestie oceny kogokolwiek.
    W tym przypadku nie maja znaczenia jakies procedury kilkumiesiecznych badan,
    dziecko i tak zostanie przebadane przez biegłego psychologa i to on oceni,
    czy jest molestowane czy nie.
    Trzeba działac jak najszybciej.

    >
    > --
    > @ Johnson
    >
    > --- za treść postu nie odpowiadam
    > "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    > http://johnson.cba.pl/



  • 7. Data: 2006-07-05 13:55:58
    Temat: Re: Podejrzenie molestowania dziecka- procedura
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    enwy napisał(a):

    >
    > Zapewne podejrzenia co do molestowania tego dzieciaka sa jak najbardziej
    > uzasadnione, bo inaczej nie było by chyba tego tematu na forum.

    Naprawdę? Tu jest bardzo dużo durnych tematów.

    > Dla prokuratora wystarczajacym uzasadnieniem sa wyniki badan psychologa,
    > oczywiscie zostana one albo potwierdzone albo nie przez biegłego.

    Jak na razie nie ma wyników psychologa. Psycholog powiedział że jeszcze
    nie skończył badań.

    > Dla prokuratora wystarczajacym uzasadnieniem bedzie rowniez zgłoszenie matki
    > albo kogokolwiek.

    Takich zgłaszających bez uzasadnienia traktowałbym z art. 238 kk.


    > Nie rozumiem na co tu czekac?

    Na coś co da podstawy to tego by mówić że mamy do czynienia z
    uzasadnionym podejrzeniem.


    > Tu chodzi o dobro dziecka a nie o kwestie oceny kogokolwiek.

    Oczywiście. A pomyślałeś o tym że jak nic nie było, co będzie z
    dzieckiem jeśli go przemagluje biegły psycholog? Spotka się z
    Prokuratorem, itd. Samo dobro dziecka.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    http://johnson.cba.pl/


  • 8. Data: 2006-07-05 14:23:28
    Temat: Re: Podejrzenie molestowania dziecka- procedura
    Od: "enwy" <e...@w...pl>


    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:e8gghs$1em$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > enwy napisał(a):
    >
    > >
    > > Zapewne podejrzenia co do molestowania tego dzieciaka sa jak najbardziej
    > > uzasadnione, bo inaczej nie było by chyba tego tematu na forum.
    >
    > Naprawdę? Tu jest bardzo dużo durnych tematów.

    Co do tego sie zgodzam, niestety.
    >
    > > Dla prokuratora wystarczajacym uzasadnieniem sa wyniki badan
    psychologa,
    > > oczywiscie zostana one albo potwierdzone albo nie przez biegłego.
    >
    > Jak na razie nie ma wyników psychologa. Psycholog powiedział że jeszcze
    > nie skończył badań.

    I nie musi konczyć, skoro była mowa o tym, ze sam zglosi sprawe do
    prokuratury jak tylko wroci z wakacji. Czyz nie powinien uczynic tego przed
    wypoczynkiem?Prezynajmniej bedzie mial poczucie spełnienia swojego
    obowiazku.
    >
    > > Dla prokuratora wystarczajacym uzasadnieniem bedzie rowniez zgłoszenie
    matki
    > > albo kogokolwiek.
    >
    > Takich zgłaszających bez uzasadnienia traktowałbym z art. 238 kk.

    Owszem, ale art. ten mówi o tym "kto zgłasza o pzrestępstwie" a mu tu mówimy
    o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Ten art. miałby zastosowanie jeżeli
    osoba zgłaszająca wie, że przestepstwa nie popełniono, a w tej sytuacji nikt
    tego jeszcze nie wie. Pamietajmy cały czas, ze jest to podejrzenie o
    molestowanie.A to może zgłosić każdy bez żadnych konsekwencji.
    Pan moze i tak by potraktował ale raczej nie prokurator.


    >
    > > Nie rozumiem na co tu czekac?
    >
    > Na coś co da podstawy to tego by mówić że mamy do czynienia z
    > uzasadnionym podejrzeniem.


    Prosze sobie przeczytac komentarz do art.303 kpk a w szczególności o
    obiektywnej informacji i subiektywnym przekonaniu.

    >
    >
    > > Tu chodzi o dobro dziecka a nie o kwestie oceny kogokolwiek.
    >
    > Oczywiście. A pomyślałeś o tym że jak nic nie było, co będzie z
    > dzieckiem jeśli go przemagluje biegły psycholog? Spotka się z
    > Prokuratorem, itd. Samo dobro dziecka.

    Przeciez dziecko i tak sie spotyka z psychologiem! Wiec biegły tutaj
    sytuacji nie pogorszy, i czy pomyslales co bedzi z dzieckiem, jezeli fakt
    molestowania okaze sie prawda? To ktore zło Pana zdaniem bedzie gorsze?
    A przy okazji biegli sa nadwyraz delikani jezeli chodzi o molestowania
    dzieciakow.

    >
    > --
    > @ Johnson
    >
    > --- za treść postu nie odpowiadam
    > "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
    > http://johnson.cba.pl/



  • 9. Data: 2006-07-05 14:27:28
    Temat: Re: Podejrzenie molestowania dziecka- procedura
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    >> Jak się nie zmienił, to radziłbym nie działać pochopnie,
    >> bo może z tego wyjść gorsza krzywda dla dziecka.
    >
    > No dobra, miały być suche fakty, ale powiem ci w czym
    > w zasadzie rzecz. IMO taka sytuacja nie miała miejsca,
    > a raczej- miała z kimś zupełnie innym. Nie są to jakieś
    > moje emocjonalne rozczulenia tylko znajomość sytuacji.


    gdzie Cie dotykal? :-)

    P.

    --
    Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
    Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
    Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<


  • 10. Data: 2006-07-05 14:30:29
    Temat: Re: Podejrzenie molestowania dziecka- procedura
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Johnson napisał(a):
    > enwy napisał(a):
    >
    >>
    >> Zapewne podejrzenia co do molestowania tego dzieciaka sa jak najbardziej
    >> uzasadnione, bo inaczej nie było by chyba tego tematu na forum.
    >
    > Naprawdę? Tu jest bardzo dużo durnych tematów.
    >
    >> Dla prokuratora wystarczajacym uzasadnieniem sa wyniki badan psychologa,
    >> oczywiscie zostana one albo potwierdzone albo nie przez biegłego.
    >
    > Jak na razie nie ma wyników psychologa. Psycholog powiedział że jeszcze
    > nie skończył badań.
    >
    >> Dla prokuratora wystarczajacym uzasadnieniem bedzie rowniez zgłoszenie
    >> matki
    >> albo kogokolwiek.
    >
    > Takich zgłaszających bez uzasadnienia traktowałbym z art. 238 kk.

    a nie 234 skoro mowa o konretnym czlowieku?

    Tak swoja droga ciekawe czy enwy tak samo by mowila gdyby oskarzono
    typa, poplenilby samobojstwo a za rok by sie okazalo ze nikogo nie
    molestowal.

    P.

    --
    Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
    Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
    Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1