witam,pytam z ciekawosci bo i tak pobieraczka ignoruje.
Dostalem dzisiaj takiej tresci email jak ponizej.Czy to sa oszusci?IP z
ktorego zekomo mialem sie rejestroac na pobieraczku jest polskie
podczas gdy od lat nie bylem w PL i niema takiej mozliwosci zebym
kozystal z polskiego IP.
Gdyby nawet tak bylo czy oni mieliby racje i musialbym zaplacic?
tresc email:
"Szanowny Panie,

Dnia 2011-02-10 z komputera o adresie IP 213.92.xxx.xx przy użyciu
adresu e-mail x...@o...pl została zamówiona na stronie
Pobieraczek.pl usługa i do dnia dzisiejszego jeszcze nie została ona
należycie opłacona.


Z uwagi na fakt, że poprzez rejestrację na stronie (oświadczenie woli)
oraz przyjęcie (aktywacja konta) została zawarta ze spółką Eller Service
umowa na podstawie ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług
drogą elektroniczną Dz. U. Nr 144 poz. 1204, obie strony są zobowiązane
do wywiązania się z postanowień zawartych w umowie:

§4 Warunki zawierania i rozwiązywania umowy o świadczenie usługi drogą
elektroniczną,
ust. 1:
,,Zawieranie umowy na świadczenie Usługi Usenet realizowane jest na
stronie pobieraczek.pl i realizowane jest poprzez rejestracje danych
potencjalnego Usługobiorcy oraz faktyczne zlecenie realizacji Usługi
Usenet w udostępnionym na wskazanej stronie formularzu rejestracyjnym."

Prawo do ustawowego odstąpienia od umowy przysługiwało przez cały
10-cio dniowy okres próbny, lecz nie zostało ono wykorzystane.

§4 Warunki zawierania i rozwiązywania umowy o świadczenie usługi drogą
elektroniczną,
ust. 6:

,,Usługobiorcy, który zawarł umowę o świadczenie usług wskazanych w
Regulaminie, przysługuje prawo do odstąpienia od umowy o świadczenie
Usług Usenet w terminie 10 dni od dnia zawarcia przedmiotowej umowy.
Wskazane w zd. 1 odstąpienie dla skuteczności winno zostać zrealizowane
poprzez przesłanie pisemnego oświadczenia lub poprzez przesłanie
stosownego oświadczenia woli w formie wiadomości poczty elektronicznej
przesłanej na adres b...@p...pl."

Brak terminowego odstąpienia od umowy oraz brak zmiany pakietu
zobowiązuje spółkę Eller Service do przygotowania najtańszego
wynikającego z zamówienia pakietu o miesięcznej pojemności 5.0 GB .

§ 3. Warunki świadczenia usługi drogą elektroniczną,
ust. 2 :
,,Korzystanie z Usługi Usenet wymaga rejestracji Usługobiorcy w systemie
Spółki, polegającej w szczególności na podaniu imienia i nazwiska,
adresu zamieszkania, płci, daty urodzenia, adresu poczty elektronicznej
oraz wyboru zamawianej Usługi Usenet w jednym z dostępnych pakietów
cenowych, z zastrzeżeniem domyślnego wyboru pakietu Pobieraczek5."


Założenie konta możliwe jest jedynie w wyniku dokonania pełnego procesu
rejestracji, na który składają się następujące czynności:

1. podanie danych osobowych,
2. złożenie oświadczenia o zapoznaniu się z treścią regulaminu,
3. złożenie oświadczenia woli o przyjęciu warunków regulaminu,
4. weryfikacja podanego adresu e-mail poprzez uruchomienie linka
aktywacyjnego.

Dokonanie każdej z powyższych czynności jest zawsze rejestrowane przez
system spółki Eller Service. Jeśli zgodnie z tym co Pan twierdzi, iż
rejestracja nie została przez Pana dokonana, oznacza, że osoba trzecia
korzystając z Pana konta poczty elektronicznej oraz Pana danych
osobowych dokończyła proces rejestracji bez Pana wiedzy i zgody.

Zgodnie z art. 287 kodeksu karnego sugeruję kontakt z organami ścigania
celem zgłoszenia podejrzenia popełnienia przestępstwa oszustwa
komputerowego oraz złożenia stosownych zeznań.
Spółka Eller Service S.C. przekaże wszystkie posiadane informacje, które
w jakikolwiek sposób mogą przyczynić się do wyjaśnienia sprawy w trakcie
prowadzonego dochodzenia.
W przypadku braku wyjaśnienia niniejszej sprawy przed odpowiednimi
organami, informuję, że należnej nam opłaty będziemy zmuszeni dochodzić
od Pana jako użytkownika adresu e-mail, który został użyty podczas
rejestracji.
Spółka Eller Service w żaden sposób nie może odpowiadać, za fakt
posłużenia się Pana adresem e-mail przez osobę nieuprawnioną.

Nadmienić należy, iż podawanie fałszywych danych osobowych mających na
celu wprowadzenie w błąd drugiej Strony umowy stanowi zgodnie z art.286
Kodeksu Karnego przestępstwo oszustwa zagrożone karą pozbawienia
wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Adresy IP, z którego nastąpiło złożenie
zamówienia oraz prowadzona była korespondencja zostały zapisane razem z
dokładnym czasem tych czynności. Usługodawcy Internetowi mają obowiązek
protokołowania, który z klientów o danej porze korzystał z danego adresu IP.


Wszelki kontakt tyczący się długu w kwocie 94,80PLN a wynikający ze
złożonego zamówienia pakietu Pobieraczek5 możliwy jest pod numerem
telefonu + 48(58) 553 20 00 .
"

do góry

Maciek wrote:
> witam,pytam z ciekawosci bo i tak pobieraczka ignoruje.
> Dostalem dzisiaj takiej tresci email jak ponizej.Czy to sa oszusci?IP z
> ktorego zekomo mialem sie rejestroac na pobieraczku jest polskie podczas
> gdy od lat nie bylem w PL i niema takiej mozliwosci zebym kozystal z
> polskiego IP.

W jakis "magiczny" sposob twoj adres email zostal uzyty.
Czy wiesz czy maja jeszcze jakies dane typu imie, nazwisko, adres.


> Gdyby nawet tak bylo czy oni mieliby racje i musialbym zaplacic?


jak maja dane i pojda do sądu to sąd przyklepie.
Zreszta sad by tez przyklepal jakby sobie dane z ksiązku telefonicznej
wzięli.
Pytanie tylko skąd mają dane i czy maja dane.
Na sam adres email wyroku nie dostaną.

Szczerze mowiac to nie wiem co ci doradzic.

Mozna zignorowac, ewnetualnie jak ktos podal towje dane bo je znał to
wtopisz.
Mozna niezignorowac i zmarnowac ładnych pare lat na łapaniu króliczka.

do góry

Am 25.02.2013 23:20, schrieb witek:
> Maciek wrote:
>> witam,pytam z ciekawosci bo i tak pobieraczka ignoruje.
>> Dostalem dzisiaj takiej tresci email jak ponizej.Czy to sa oszusci?IP z
>> ktorego zekomo mialem sie rejestroac na pobieraczku jest polskie podczas
>> gdy od lat nie bylem w PL i niema takiej mozliwosci zebym kozystal z
>> polskiego IP.
>
> W jakis "magiczny" sposob twoj adres email zostal uzyty.
> Czy wiesz czy maja jeszcze jakies dane typu imie, nazwisko, adres.

Magiczne jest wiecej gdyz kont z tym emailem zalozylem dopiero w
styczniu tego roku a logowac mialem sie rzekomo 2011 .
Adres email jest w sieci w ogoszeniach dla kazdego widoczny moze stad
innych danych nie moga miec.maja.
>
>
>> Gdyby nawet tak bylo czy oni mieliby racje i musialbym zaplacic?
>
>
> jak maja dane i pojda do sądu to sąd przyklepie.
> Zreszta sad by tez przyklepal jakby sobie dane z ksiązku telefonicznej
> wzięli.
> Pytanie tylko skąd mają dane i czy maja dane.
> Na sam adres email wyroku nie dostaną.
>
> Szczerze mowiac to nie wiem co ci doradzic.
>
> Mozna zignorowac, ewnetualnie jak ktos podal towje dane bo je znał to
> wtopisz.
> Mozna niezignorowac i zmarnowac ładnych pare lat na łapaniu króliczka.

oczywiscie ze zignoruje ale zina sprawa czyzby w ten sposob probowali
wysylac maile na adresy z sieci aby wyludzic kase?moze ktos mysli ze
ludzie sie wystrasza i zaplaca bo nie pamietaja co bylo rok temu.
>
>
>
>
>

do góry

Użytkownik "Maciek" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:512be89e$0$6583$9b4e6d93@newsspool3.arcor-onlin
e.net...
>>
>> W jakis "magiczny" sposob twoj adres email zostal uzyty.
>> Czy wiesz czy maja jeszcze jakies dane typu imie, nazwisko, adres.
>
> Magiczne jest wiecej gdyz kont z tym emailem zalozylem dopiero w styczniu
> tego roku a logowac mialem sie rzekomo 2011 .
> Adres email jest w sieci w ogoszeniach dla kazdego widoczny moze stad
> innych danych nie moga miec.maja.

To masz argument w razie ewentualnej rozprawy :) Ale jeśli nie
mają Twoich danych, to prawdopodobieństwo, że zrobią cokolwiek
poza wysyłaniem maili, spada do zera. Tylko uważaj na to, co Witek
napisał wcześniej - patrz niżej.

>>
>>
>>> Gdyby nawet tak bylo czy oni mieliby racje i musialbym zaplacic?
>>
>>
>> jak maja dane i pojda do sądu to sąd przyklepie.
>> Zreszta sad by tez przyklepal jakby sobie dane z ksiązku telefonicznej
>> wzięli.

W Polsce jest tak, że firma może dość łatwo uzyskać nakaz zapłaty
przeciwko dowolnej osobie, gdyż sąd nie sprawdza dokładnie, czy są
ku temu podstawy. Więc gdyby jednak mieli Twoje dane, to mogliby
taki nakaz uzyskać. Ale sam nakaz nie ma jeszcze mocy wykonawczej.
Pozwany otrzymuje nakaz (listownie) i ma 14 dni na zgłoszenie
sprzeciwu. Jeśli tego nie zrobi - wówczas jest w czarnej dupie. Ale
jeśli zgłosi sprzeciw (wystarczy samo oświadczenie, bez uzasadnienia),
to nakaz trafia do kosza i pozywająca firma staje przed wyborem:
albo odpuścić, albo odbyć "normalną" rozprawę, gdzie trzeba już
przedstawić dowody inne niż dane z książki telefonicznej albo
przypadkowy adres IP.

Z tego co wiem, najgorsze co pobieraczek do tej pory robił, to wysyłanie
zwykłych listów (tj. "niepoleconych"). Od sądów trzymają się z daleka
- raczej nie z dobroci serca, a dlatego, że ich "baza klientów" wygląda
tak, jak pokazuje Twój przykład.

do góry

ikarek wrote:

tak dla niewtajemniczonych


> Ale sam nakaz nie ma jeszcze mocy wykonawczej.

bedzie mial 14 dni pozniej

> Pozwany otrzymuje nakaz (listownie)

albo i nie, bo np adres jest stary i nieaktualny


i ma 14 dni na zgłoszenie
> sprzeciwu.

o ile w ogole o sprawie sie dowie na czas.

do góry

Użytkownik "Maciek" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:512bdc06$0$6572$9b4e6d93@newsspool3.arcor-onlin
e.net...
> witam,pytam z ciekawosci bo i tak pobieraczka ignoruje.

Przecież była informacja na grupie że Pobieraczek w Polsce zakończył
prowadzenie działalnosci gospodarczej.
No i prawo stanowi że umowa zawarta przez internet musi być potwierdzona na
pismie w ciągu miesiąca.

pozdr

do góry

W dniu 26.02.2013 08:21, Danusia pisze:
> Użytkownik "Maciek" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:512bdc06$0$6572$9b4e6d93@newsspool3.arcor-onlin
e.net...
>> witam,pytam z ciekawosci bo i tak pobieraczka ignoruje.
>
> Przecież była informacja na grupie że Pobieraczek w Polsce zakończył
> prowadzenie działalnosci gospodarczej.

Zgadza się, przestali nękać.

do góry

W dniu 2013-02-26 09:36, Albercik pisze:

> Zgadza się, przestali nękać.
>
>
Nie przestali i dalej liczą że część po przeczytaniu prawniczego
wezwania do zapłaty wysłanego meilem z adresu pobieraczka zapłaci.
Jednak do sadu nie idą nie bo wiedzą że może nie być łatwo w świetle kar
które dostali za taką podstępną działalność.

Generalnie rada aby czekać do przedawnienia - 3 lata :-)
Można również przyłączyć się do pozwu zbiorowego przeciw nim :-)

z

do góry

>
> Przecie? by?a informacja na grupie ?e Pobieraczek w Polsce zakonczy?
> prowadzenie dzia?alnosci gospodarczej.
> No i prawo stanowi ?e umowa zawarta przez internet musi byae potwierdzona na
> pismie w ci?gu miesi?ca.
>
moze byla ,nie sledze nonstop grupy.Mnie dziwi jak to mozliwe ze pisza
na adres email ktory powstal dopiero w styczniu 2013 a rzekomo
rejestrowalem sie w lutym 2011.Mialo to byc tez IP polskie podczas gdy
jestem od lat zagranica.

do góry

Am 26.02.2013 00:56, schrieb ikarek:
> Użytkownik "Maciek" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:512be89e$0$6583$9b4e6d93@newsspool3.arcor-onlin
e.net...
>>>
>>> W jakis "magiczny" sposob twoj adres email zostal uzyty.
>>> Czy wiesz czy maja jeszcze jakies dane typu imie, nazwisko, adres.
>>
>> Magiczne jest wiecej gdyz kont z tym emailem zalozylem dopiero w styczniu
>> tego roku a logowac mialem sie rzekomo 2011 .
>> Adres email jest w sieci w ogoszeniach dla kazdego widoczny moze stad
>> innych danych nie moga miec.maja.
>
> To masz argument w razie ewentualnej rozprawy :) Ale jeśli nie
> mają Twoich danych, to prawdopodobieństwo, że zrobią cokolwiek
> poza wysyłaniem maili, spada do zera. Tylko uważaj na to, co Witek
> napisał wcześniej - patrz niżej.
>
>>>
>>>
>>>> Gdyby nawet tak bylo czy oni mieliby racje i musialbym zaplacic?
>>>
>>>
>>> jak maja dane i pojda do sądu to sąd przyklepie.
>>> Zreszta sad by tez przyklepal jakby sobie dane z ksiązku telefonicznej
>>> wzięli.
>
> W Polsce jest tak, że firma może dość łatwo uzyskać nakaz zapłaty
> przeciwko dowolnej osobie, gdyż sąd nie sprawdza dokładnie, czy są
> ku temu podstawy. Więc gdyby jednak mieli Twoje dane, to mogliby
> taki nakaz uzyskać. Ale sam nakaz nie ma jeszcze mocy wykonawczej.
> Pozwany otrzymuje nakaz (listownie) i ma 14 dni na zgłoszenie
> sprzeciwu. Jeśli tego nie zrobi - wówczas jest w czarnej dupie. Ale
> jeśli zgłosi sprzeciw (wystarczy samo oświadczenie, bez uzasadnienia),
> to nakaz trafia do kosza i pozywająca firma staje przed wyborem:
> albo odpuścić, albo odbyć "normalną" rozprawę, gdzie trzeba już
> przedstawić dowody inne niż dane z książki telefonicznej albo
> przypadkowy adres IP.
>
> Z tego co wiem, najgorsze co pobieraczek do tej pory robił, to wysyłanie
> zwykłych listów (tj. "niepoleconych"). Od sądów trzymają się z daleka
> - raczej nie z dobroci serca, a dlatego, że ich "baza klientów" wygląda
> tak, jak pokazuje Twój przykład.

wlasnie i dlatego ich ignoruje

do góry