eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pirackie oprogramowanie - tak sobie czytam watki na grupie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 101

  • 11. Data: 2007-01-14 19:32:48
    Temat: Re: Pirackie oprogramowanie - tak sobie czytam watki na grupie...
    Od: "Angie" <J...@O...EU>


    Użytkownik "Rafal M" <r...@g...com> napisał w wiadomości
    news:1168801973.977844.319830@m58g2000cwm.googlegrou
    ps.com...

    > Na to jest proste rozwiazanie - sciagasz bezplant (GNU) program

    ja to wiem, ale sadzisz, ze ktos kto zostawia na dysku login do banku bedzie
    myslal o szyfrowaniu danych?:) Chodzi mi o sytuacje gdy bardzo prywatne dane
    nie sa zaszyfrowane. Istnieje cos takiego jak tajemnica korespondencji nie?
    A tu jak czytam nie tylko policja ale jeszcze jakies miski z firmy
    zewnetrznej maja dostep do takiego dysku.

    Angie




  • 12. Data: 2007-01-14 20:01:17
    Temat: Re: Pirackie oprogramowanie - tak sobie czytam watki na grupie...
    Od: o`rety <o`rety@pl.pl>

    Użytkownik Maluch napisał:
    >
    > "Hikikomori San" <h...@o...eu> wrote in message
    > news:45AA32D9.99E69DD8@onet.eu...
    >
    >> A swoja droga biora komputer czy komputer z monitorekm, drukarka i np.
    >> podlaczonym don ruterem, modemem kablowym, szafka ze switachmi i upsem?
    >
    >
    > Ze wszystkim. W Rybniku wzięli razem z samochodem. Samochód został
    > zabezpieczony na poczet ewentualnych kar.

    mieszkania tez powinni zabierac...
    na poczet ewentualnych kar.


  • 13. Data: 2007-01-14 20:13:35
    Temat: Re: Pirackie oprogramowanie - tak sobie czytam watki na grupie...
    Od: "Rafal M" <r...@g...com>


    Angie wrote:

    > ja to wiem, ale sadzisz, ze ktos kto zostawia na dysku login do banku bedzie
    > myslal o szyfrowaniu danych?:)

    Ja wlasnie takie dane na HDD mam - oczywiscie wlasnie na tej
    zaszyfrowanej partycji + kpie tego na kilku serwerach ;)


  • 14. Data: 2007-01-14 21:27:21
    Temat: Re: Pirackie oprogramowanie - tak sobie czytam watki na grupie...
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Hikikomori San napisał(a):
    >
    > Rafal M wrote:
    >
    >> Wiele osob pisze ze policja zabiera caly komputer w celu ustalenia czy
    >> na danym komputerze jest nielegalne oprogramowanie - w zwaizku z tym
    >> mam pytanie - Czemu zabieraja caly komputer? Przeciez do ustalenia czy
    >> na danym sprzecie jest jakas piracka kopia programu wystaczy im nosnik
    >> danych - czyli dysk twardy? Mam racje?
    >
    > Bo policja nie nosi ze soba wyszkoonego personelu ktory by im
    > powiedzial, ktora czesc to dysk twardy ;)

    po taka cholere stworzoo rozporzedzenie komendanta glownego (instrukcja
    dochodzeniowo sledcza ktora wymaga obecnosci bieglego przy przeszukaniu
    systemu informatycznego)


  • 15. Data: 2007-01-14 21:27:44
    Temat: Re: Pirackie oprogramowanie - tak sobie czytam watki na grupie...
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Hips

    w domu potencjanlego 'zlodzieja' oczywiscie


  • 16. Data: 2007-01-14 21:41:55
    Temat: Re: Pirackie oprogramowanie - tak sobie czytam watki na grupie...
    Od: "kennard" <k...@c...pl>

    Rafal M wrote:
    > Witam
    >
    > Wlasnie przeczytalem watek sprzed kilkunastu godzin "szyfrowanie
    > danych na dysku"
    >
    > Wiele osob pisze ze policja zabiera caly komputer w celu ustalenia czy
    > na danym komputerze jest nielegalne oprogramowanie - w zwaizku z tym
    > mam pytanie - Czemu zabieraja caly komputer? Przeciez do ustalenia czy
    > na danym sprzecie jest jakas piracka kopia programu wystaczy im nosnik
    > danych - czyli dysk twardy? Mam racje?
    >
    >
    > Pozdrawiam
    > Rafal

    co do zasady Policja powinna jednak zabierac caly komputer - w sensie
    kompa + klawiatury ... powinno to byc robione przy pomocy urzadzen
    podtrzymujacych napiecie jesli komputer byl wlaczony ... jezeli bowiem
    byl dostep do pulpitu a dysk jest szyfrowany to po wylaczeniu
    moze byc klopot w dostaniu sie do srodka ... zabranie calego komputera
    pozwala rowniez na sprawdzenie czy w kompie nie ma urzadzen
    sprzetowo szyfrujacych, to samo dotyczy klawiatury ktorej zabranie
    moze pozwolic na "staroswieckie" badania odciskow palcow - jesli ktos
    bowiem twierdzi, ze z kompa korzystalo wiele osob a sa odciski tylko
    jednej to pewnie bedzie to jakas dodatkowa wskazowka ...

    natomiast nie jest zrozumiale jak w XXI wieku w panstwie, ktore deklaruje
    praworzadnosc moze istniec sytuacja, ze po pozytywnym zakonczeniu
    postepowania
    komputer nie wraca do uzytkownika lub wraca po wielu miesiacach ... samo
    zatrzymanie
    komputera powinno tez byc jakos ograniczone powiedzmy do miesiaca ... w
    szczegolnie
    trudnych sytuacjach do trzech ... obecne przepisy wydaje sie, ze pozwalaja
    w tym zakresie
    na zbyt duza samowolke ... mozna mnozyc te zastrzezenia, ze w przypadkach
    piractwa te same programy liczone sa wielokrotnie, stare programy po cenach
    nowych a podobno zdarza sie, ze za pirackie traktowane jest oprogramowanie
    na licencjach gpl ... wydaje sie, ze ustawodawca powinien to jakos regulowac
    a biegli czy policja powinni miec jakies wyrazne wytyczne pozwalajace
    uniknac
    bledow w tym zakresie ...



  • 17. Data: 2007-01-14 21:57:47
    Temat: Re: Pirackie oprogramowanie - tak sobie czytam watki na grupie...
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 14-01-2007 o 22:41:55 kennard <k...@c...pl> napisał(a):

    > podtrzymujacych napiecie jesli komputer byl wlaczony ... jezeli bowiem
    > byl dostep do pulpitu a dysk jest szyfrowany to po wylaczeniu
    > moze byc klopot w dostaniu sie do srodka ...

    Jesli ktos ukrywa cos na dysku zaszyfrowanym to pierwsza reakcja na haslo
    'policja, otwierac' powinien byc restart kompa. Na nic zda sie
    podtrzymanie napiecia. Ciekaw jestem tez co da takie przeniesienie
    komputera do eksperta.

    > zabranie calego komputera
    > pozwala rowniez na sprawdzenie czy w kompie nie ma urzadzen
    > sprzetowo szyfrujacych,

    A jesli sa? To mozna przeciez na miejscu sprawdzic bez wiekszej filozofii.

    > to samo dotyczy klawiatury ktorej zabranie
    > moze pozwolic na "staroswieckie" badania odciskow palcow - jesli ktos
    > bowiem twierdzi, ze z kompa korzystalo wiele osob a sa odciski tylko
    > jednej to pewnie bedzie to jakas dodatkowa wskazowka ...

    Wskazowka, ze pozostala czesc rodziny ma fizia na punkcie higieny
    osobistej, pracujac na komputerze w rekawiczkach. A ze wzgledow
    ergonomicznych kazdy z domownikow ma swoja klawiature.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 18. Data: 2007-01-14 22:00:35
    Temat: Re: Pirackie oprogramowanie - tak sobie czytam watki na grupie...
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 14-01-2007 o 15:28:00 januszek <j...@p...irc.pl> napisał(a):

    >> Przeciez do ustalenia czy
    >> na danym sprzecie jest jakas piracka kopia programu wystaczy im nosnik
    >> danych - czyli dysk twardy? Mam racje?
    >
    > A nawet jego obraz.

    Nie do konca. Prawidlowo by bylo zrobic kopie dysku 1:1 i ta kopie
    zostawic uzytkownikowi a orginal zabrac do ekspertyzy. Ze kopii ciezko
    wyciagnac pliki, ktore zaginely kiedys podczas formatowania dysku.


    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 19. Data: 2007-01-14 22:04:15
    Temat: Re: Pirackie oprogramowanie - tak sobie czytam watki na grupie...
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 14-01-2007 o 14:32:29 Wojciech "Spook" Sura
    <spook.no@unwanted_mail.op.pl> napisał(a):

    > Mysle, ze zlosliwi wymysliliby kosmiczna sytuacje w której do ustalenia
    > legalnosci potrzebna jest plyta glówna, ale oczywiscie (z mojego punktu
    > widzenia, informatyka, programisty) masz racje.

    To nie jest wcale takie kosmiczne. Sa programy, ktore przypisuja sie do
    konkretnego sprzetu w komputerze. Przykladowo - zapamietuja numer seryjny
    procka albo plyty glownej i pozniej tylko z tym pracuja.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 20. Data: 2007-01-14 22:05:05
    Temat: Re: Pirackie oprogramowanie - tak sobie czytam watki na grupie...
    Od: "kennard" <k...@c...pl>

    Jasko Bartnik wrote:
    > Dnia 14-01-2007 o 22:41:55 kennard <k...@c...pl> napisał(a):
    >
    >> podtrzymujacych napiecie jesli komputer byl wlaczony ... jezeli
    >> bowiem byl dostep do pulpitu a dysk jest szyfrowany to po wylaczeniu
    >> moze byc klopot w dostaniu sie do srodka ...
    >
    > Jesli ktos ukrywa cos na dysku zaszyfrowanym to pierwsza reakcja na
    > haslo 'policja, otwierac' powinien byc restart kompa. Na nic zda sie
    > podtrzymanie napiecia. Ciekaw jestem tez co da takie przeniesienie
    > komputera do eksperta.

    pare razy czytales juz pewnie w necie, ze policja weszla do mieszkania
    i zastala pracujacego p2p ... typowa sytuacja: malolat w szkole i otwiera
    ktos z rodzicow albo dziadkow :-) ale nie jest to jakas istotna rzecz
    o ktora warto kruszyc kopie ... chodzi raczej o pryncypia ... jest cos
    takiego jak szacunek dla wlasnosci prywatnej i prawo do prywatnosci,
    ktore sa podstawowymi wartosciami w demokracjach liberalnych ...
    otoz to co sie dzieje w Polsce znaczaco odbiega od tych standardow
    - mozna zabrac komus kompa i oddac po latach, kiedy jest to staroc ...
    nawet jesli sa logi i naruszenia to nalezaloby sie powaznie zastanowic
    czy takie kwestie nie powinny byc dochodzone tylko w ramach
    postepowania cywilnego a nie ladowania sie do domu przez policje ...
    oczywiscie mowie o piractwie a nie o innych przestepstwach, np.
    wlamaniach i niszczeniu danych itp. ustawodawca powinien ważyć
    na szali rozne wartosci - przy ciezkich przestepstwach ingerencja
    w prywatnosci powinna byc dopuszczalna, przy lzejszych (np.
    znieslawienie burmistrza itp) nie powinni wdzierac sie do mieszkan
    i zabierac komputerow ... wydaje sie, ze gdzies w tym wszystkim
    stracono miarę ...


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1