eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPieski › Pieski
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
    l!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: fv <f...@c...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Pieski
    Date: Wed, 16 Mar 2005 08:52:02 +0000 (UTC)
    Organization: FlameVarriors
    Lines: 36
    Message-ID: <d18s3i$10v$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: cpg221.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1110963122 1055 83.31.212.221 (16 Mar 2005 08:52:02 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 16 Mar 2005 08:52:02 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:284675
    [ ukryj nagłówki ]

    Witajcie!
    Mój problem może wydać Wam się błachy ale mimo to zapytam, bo jakoś nie
    chce mi się wierzyć w to co "mówią ludzie". A mówią, że nic nie można
    zrobić.

    1. Jaka jest odpowiedzialność cywilna i karna właściciela psa, gdy
    zwierzę mnie pogryzie albo zniszczy mi ubranie.

    2. Czy jeśli ktoś poszczuje mnie psem, mam prawo użyć siły tak jakby
    wyciągnął nóż albo bejzbola? Innymi słowy czy jeśli spowoduję śmierć lub
    kalectwo zwierzęcia, to będzie to obrona osobista? Czy ma znaczenie
    rasa psa?

    3. Czy jeśli ktoś poszczuje mnie psem, mogę (później, po zajściu) złożyć
    zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, usiłowania zabójstwa albo coś
    takiego? Czy jeśli dla ochrony swojego zdrowia lub życia będę musiał
    zaatakować właściciela (np. aby wydał komendę "zostaw") mam prawo to
    zrobić? Do jakich granic użycia siły mogę się posunąć (w grę wchodzą
    wyłącznie gazy obezwładniające i ew. nóż - nie umiem "się bić").

    I lżejsze rzeczy:
    4. Czy jeśli pies jest za płotem na posesji a widać, że nie będzie miał
    kłopotów z jego przeskoczeniem (wielkie bydlę za niską siatką), to czy
    można _cokolwiek_ z tym zrobić? Jeśli tak to co? Kto może mu nakazać
    uwiązanie bydlęcia albo podwyższenie płotu?

    5. Czy można wezwać policję, jeśli ktoś wyprowadza na osiedlu psa bez
    smyczy i kagańca? Jaka za to grozi kara? Chciałbym postraszyć co
    bardziej bezmyślnych właścicieli on-nie-gryzie-niech-pan-sie-nie-boi.
    Bardzo mi zależy na odpowiedzi na to pytanie (oraz 1).

    Uprzedzam, że nie zareaguję na zaczepki: "boisz się piesków?". Tak,
    zostałem pogryziony i widziałem jak sfora psów dobiera się do dzieciaka.

    --
    fv

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1