eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pielęgniarki i fotograf
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 457

  • 441. Data: 2005-11-05 03:28:53
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Fri, 4 Nov 2005 19:05:50 +0100, Olgierd napisał(a):

    > No to proszę, życie dopisało dalszą część opowieści
    > http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_051104/k
    raj/kraj_a_7.html
    > Polecam Twej uwadze szczególnie następujący passus: "Profesor Janusz Barta
    > z Instytutu Prawa Własności Intelektualnej Uniwersytetu Jagiellońskiego,
    > pytany, czy autorki szokujących zdjęć mogą domagać się honorarium, mówi: -
    > Te panie, co prawda, stworzyły te zdjęcia, ale nie są to fotografie objęte
    > ochroną praw autorskich, bo w ich dziele nie ma inwencji artystycznej."
    Zapisać, zanotować na okoliczność pojawiających się w sezonie
    "ślubnoweselnym" pytań związanych z prze/bojami z fotogra/fika/mi
    twierdzącymi, że fotka dwojga/czworga głupio a radośnie uśmiechniętych to
    dzieło godne Horowitza.

    --
    pozdro
    poreba


  • 442. Data: 2005-11-05 09:26:21
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd wrote:
    > Dnia Fri, 04 Nov 2005 21:32:09 +0100, Wojtek Szweicer napisał(a):
    >
    >
    >>Kiedyś tu była opisywana sprawa Gazety Wyborczej i jakiegoś miłośnika
    >>tramwajów.
    >
    >
    > Tak czy inaczej sądy orzekają na podstawie komentarza Barty ;-) Więc jeśli
    > Barta powiedział, że te zdjęcia to bezwartościowe fotki nie podlegające
    > ochronie prawnoautorskiej - to tak jest ;-)
    >

    Czyli należy rozumieć, że w dziedzinie obecności lub braku inwencji
    artystyczne ostatecznie słowo w III RP ma jedna osoba?

    Co się stanie, jak np. umrze?

    Ktoś odziedziczy tę władzę, czy zapanuje bezkrólewie? ;->

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 443. Data: 2005-11-05 09:28:43
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...spam.no.problem> napisał w
    wiadomości
    news:11kio4jr5y5e4.dlg@olgierd.gov.pl...
    > Dnia Fri, 04 Nov 2005 21:32:09 +0100, Wojtek Szweicer napisał(a):
    >> Kiedyś tu była opisywana sprawa Gazety Wyborczej i jakiegoś
    miłośnika
    >> tramwajów.
    > Tak czy inaczej sądy orzekają na podstawie komentarza Barty ;-) Więc
    jeśli
    > Barta powiedział, że te zdjęcia to bezwartościowe fotki nie
    podlegające
    > ochronie prawno - to tak jest ;-)

    W takim wypadku będzie konieczne powołanie biegłego. A Bart nim już
    być nie może, skoro wypowiadał się publicznie w sprawie. Osobiście
    uważam, ze te zdjęcia są chronione prawem autorskim jak każde inne.


  • 444. Data: 2005-11-05 10:19:31
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>

    Dnia 2005-11-05 04:28 poreba napisał(a):
    > Dnia Fri, 4 Nov 2005 19:05:50 +0100, Olgierd napisał(a):
    >
    >
    >>No to proszę, życie dopisało dalszą część opowieści
    >>http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_051104
    /kraj/kraj_a_7.html
    >>Polecam Twej uwadze szczególnie następujący passus: "Profesor Janusz Barta
    >>z Instytutu Prawa Własności Intelektualnej Uniwersytetu Jagiellońskiego,
    >>pytany, czy autorki szokujących zdjęć mogą domagać się honorarium, mówi: -
    >>Te panie, co prawda, stworzyły te zdjęcia, ale nie są to fotografie objęte
    >>ochroną praw autorskich, bo w ich dziele nie ma inwencji artystycznej."
    >
    > Zapisać, zanotować na okoliczność pojawiających się w sezonie
    > "ślubnoweselnym" pytań związanych z prze/bojami z fotogra/fika/mi
    > twierdzącymi, że fotka dwojga/czworga głupio a radośnie uśmiechniętych to
    > dzieło godne Horowitza.
    >
    Tu nikt nie mówi, że te zdjęcia to dzieła sztuki, tylko czy można czy
    nie je publikować bez zgody autora.
    w.

    --
    http://members.chello.pl/e.szweicer/


  • 445. Data: 2005-11-05 11:26:17
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_sezam.pl>

    Użytkownik "Wojtek Szweicer"
    > Tu nikt nie mówi, że te zdjęcia to dzieła sztuki, tylko czy można
    > czy nie je publikować bez zgody autora.

    tez tak uwazam - nie pochwalam wyglupow pielegniarek,
    ale niechcialbym by moje prywatne zdjecia jakis fotograf
    je wywolujacy cenzurowal, kradl i sprzedawal do gazety
    po czym zeby media sobie je publikowaly

    Ktos powinien za to beknac - wg mnie fotograf, ktory mogl
    zlozyc doniesienie o przestepstwie.
    Mogla to zrobic rowniez gazeta a tak wystapila w roli pasera
    *** blad ***


  • 446. Data: 2005-11-05 14:08:32
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>

    Dnia Sat, 5 Nov 2005 10:28:43 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > te zdjęcia są chronione prawem autorskim jak każde inne.

    Niestety Robercie, mimo całego szacunku dla Twej wiedzy - mylisz się - te
    zdjęcia nie są chronione jak każde inne, które nie spełniają warunków z
    art. 1 ust. 1 pr.aut.

    --
    Olgierd
    ||| gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org |||


  • 447. Data: 2005-11-05 14:10:21
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>

    Dnia Sat, 5 Nov 2005 10:28:43 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > W takim wypadku będzie konieczne powołanie biegłego. A Bart nim już
    > być nie może, skoro wypowiadał się publicznie w sprawie.

    I jeszcze jedno Robercie: biegły też czyta Bartę ;-)
    Zresztą to jest nieważne, gdyby a priori można było założyć, że _każde_
    zdjęcie jest utworem podlegajcym ochronie, nieistotna byłaby definicja z
    art. 1 pr.aut.

    --
    Olgierd
    ||| gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org |||


  • 448. Data: 2005-11-05 14:18:23
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>

    Dnia Sat, 05 Nov 2005 10:26:21 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

    > Czyli należy rozumieć, że w dziedzinie obecności lub braku inwencji
    > artystyczne ostatecznie słowo w III RP ma jedna osoba?

    Widzisz, problem w tym, że mało jest znawców prawa autorskiego - co widać
    na tej grupie ;-) - i siłą rzeczy największe przebicie ma jedyny sensowny
    komentarz do ustawy.
    Zresztą co tam komentarz, jeszcze raz (z uporem maniaka) zachęcę do
    przeczytania art. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pochodnych.

    --
    Olgierd
    ||| gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org |||


  • 449. Data: 2005-11-05 18:37:15
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...spam.no.problem> napisał w
    wiadomości
    news:16vjo9wxdksj$.dlg@olgierd.gov.pl...
    > Dnia Sat, 5 Nov 2005 10:28:43 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    >> te zdjęcia są chronione prawem autorskim jak każde inne.
    > Niestety Robercie, mimo całego szacunku dla Twej wiedzy - mylisz
    się - te
    > zdjęcia nie są chronione jak każde inne, które nie spełniają
    warunków z
    > art. 1 ust. 1 pr.aut.

    Chętnie bym na ten temat popolemizował ale ciężko mi, skoro nie jesteś
    uprzejmy doprecyzować, którego to Twoim zdaniem warunku owe fotografie
    nie spełniają. Przypomnijmy, że zacytowany przez Ciebie art. brzmi:
    "Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności
    twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek
    postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia
    (utwór)."

    No i w świetle ustępu drugiego punkt 3 zacytowanego przez Ciebie
    przepisu, to w ogóle przyznam, że nie widzę możliwości odmiennej
    interpretacji. Czym Twoim zdaniem owe zdjęcia różnią się w sensie
    prawnym od zdjęć do paszportu, które jak się utarło w orzecznictwie
    prawem autorskich są chronione?


  • 450. Data: 2005-11-05 18:38:12
    Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...spam.no.problem> napisał w
    wiadomości
    news:7n2da6ggtwq3.dlg@olgierd.gov.pl...
    > Dnia Sat, 5 Nov 2005 10:28:43 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    >> W takim wypadku będzie konieczne powołanie biegłego. A Bart nim już
    >> być nie może, skoro wypowiadał się publicznie w sprawie.
    > I jeszcze jedno Robercie: biegły też czyta Bartę ;-)
    > Zresztą to jest nieważne, gdyby a priori można było założyć, że
    _każde_
    > zdjęcie jest utworem podlegajcym ochronie, nieistotna byłaby
    definicja z
    > art. 1 pr.aut.

    Każde, to może i nie. Ale chwilo nie przychodzą mi do głowy takie,
    które nie są.

strony : 1 ... 30 ... 40 ... 44 . [ 45 ] . 46


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1