Witam!

Prosze slicznie o odpowiedz.. W moim miescie jest panika, bo chodza plotki,
powtarzam - plotki, bo to nic przynajmniej przeze mnie i znajomych
sprawdzonego ze niby policja chodzi po domach i sprawdza kompy, czy nie ma
tam nielegalnego oprogramowania...

Czy takie cos jest mozliwe???

A czy to jest wykroczenie, jesli powiedzmy kolega kupi sobie np.
oryginalnego Photoshopa, ja sobie od niego pozycze i zainstaluje... To jesli
posiadam takie oprogramowanie na kompie, czy lamie prawo??? Oczywiscie nie
mowie tutaj o jakims pozyczaniu, umieszczaniu w internecie, czy sprzedawaniu
programu, tylko do wlasnego domowego uzytku...

Prosze slicznie o odpowiedz...

Bo znalazlem artykul w sieci (nie na jakiejs bardzo wiarygodnej stronie), ze
do wlasnego uzytku mozna miec przegrywane wersje...

Pozdrawiam
Paweł Lopko
l...@p...onet.pl

do góry

Nothingman wrote:

> Czy takie cos jest mozliwe???

oczywiscie, mozliwe i nawet tak sie dzieje, jedynym wyjsciem dla CIebie
jest kupno wszystkich programow i (co wazne) kupic je jeszcze raz po 2
latach (tracisz licencje), w przeciwnym razie dostajesz kare 18 tys zl i
100 zl od kazdego pirackiego CDROM'a

M

do góry

Użytkownik "Marcin Wrzech" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bql8u3$6f5$1@korweta.task.gda.pl...
> Nothingman wrote:
>
> > Czy takie cos jest mozliwe???
>
> oczywiscie, mozliwe i nawet tak sie dzieje, jedynym wyjsciem dla CIebie
> jest kupno wszystkich programow i (co wazne) kupic je jeszcze raz po 2
> latach (tracisz licencje), w przeciwnym razie dostajesz kare 18 tys zl i
> 100 zl od kazdego pirackiego CDROM'a
>

http://republika.pl/podstep/naloty/

A co to jest niby, jeden wielki WAŁek???

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Nothingman" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bql7mf$1a4$1@absinth.dialog.net.pl

> [..............]
> Czy takie cos jest mozliwe???
> [.....................]
> Prosze slicznie o odpowiedz...
>
> Bo znalazlem artykul w sieci (nie na jakiejs bardzo wiarygodnej
> stronie), ze do wlasnego uzytku mozna miec przegrywane wersje...

Nie tylko możliwe, ale jak najbardziej prawdziwe.
"Typują" w bardzo prosty lecz skuteczny sposób:
1. Wyłapują w sklepach faktury za zakup kompa
bez systemu.
2. U providerów łącz internetowych wertują logi
aktywności poszczególych userów kładąc nacisk
na użytkowników p2p, Kazza, eMule itd.
3. "Prześwietlają" grupy usenetowe i wyłapują
posty *spanikowanych* userów zadających
pytania na ten temat.
Wydaje mi się to logiczne gdyż ktoś kto nie ma
nic "na sumieniu" nie trzęsie się tak ze strachu. :)


--
Pozdrawiam - Andy_K.
"Kupię kradziony radioodtwarzacz - tel. grzecznościowy 997."
www.amikom.com.pl

do góry

> nic "na sumieniu" nie trzęsie się tak ze strachu. :)
>
>

Nie wiem co to znaczy na sumieniu.... Bo jesli ktos sobie od kumpla przegral
no niehc bedzie juz tego podanego przeze mnie Photoshopa i "bawi" sie w nim
w domu, tzn. ze ma cos na sumieniu???

Pozdraiwma

do góry

A czy np. jesli nie ma zadnego podejrzenia do danej osoby... Nawet jesli
policjanci jej nie znaja i nie maja dowodow, czy ona narusza prawo poprzez
posiadanie nielegalnego programu, to czy moga sobie do niej wejsc...

Czyli np. (przepraszam za strasznie glupi przyklad)... W Warszawie
skradziono brylanty, to policja moze sobie wejsc, do rpzypadkowego
mnieszkania w Krakowie, nie majac zadnego podejrzenia, i posprawdzac szafki
czy oby turtaj nie ma tych brylantow...

Czy zeby weszli do kogos do chaty musi byc podejrzenie o popelnieniu
przestepstwa??

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Nothingman" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bqlak6$ahh$1@absinth.dialog.net.pl

> [.....................]
> Czyli np. (przepraszam za strasznie glupi przyklad)... W Warszawie
> skradziono brylanty, to policja moze sobie wejsc, do rpzypadkowego
> mnieszkania w Krakowie, nie majac zadnego podejrzenia, i posprawdzac
> szafki czy oby turtaj nie ma tych brylantow...
>
> Czy zeby weszli do kogos do chaty musi byc podejrzenie o popelnieniu
> przestepstwa??

W takim przypadku udają się do Twego providera
we Wrocławiu lub bezpośrednio w Lublinie z
zapytaniem kto użytkuje IP 62.87.218.121. I już
Cię "mają". :)

--
Pozdrawiam - Andy_K.
"Młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo."
www.amikom.com.pl

do góry

Użytkownik "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl> napisał w wiadomości
news:bqles4.354.1@p.i.k.i...
> Użytkownik "Nothingman" <l...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:bqlak6$ahh$1@absinth.dialog.net.pl
>
> > [.....................]
> > Czyli np. (przepraszam za strasznie glupi przyklad)... W Warszawie
> > skradziono brylanty, to policja moze sobie wejsc, do rpzypadkowego
> > mnieszkania w Krakowie, nie majac zadnego podejrzenia, i posprawdzac
> > szafki czy oby turtaj nie ma tych brylantow...
> >
> > Czy zeby weszli do kogos do chaty musi byc podejrzenie o popelnieniu
> > przestepstwa??
>
> W takim przypadku udają się do Twego providera
> we Wrocławiu lub bezpośrednio w Lublinie z
> zapytaniem kto użytkuje IP 62.87.218.121. I już
> Cię "mają". :)


Nie wiem czy zartujesz, czy nie... No i przykladowo, niech sie udaja i niech
wiedza, ze pisze z takiego numeru a nie innego (IP) i mieszkam tu i tu....
TO co, a z kad maja podejrzenie, ze mam cos nielegalnego???

Ja pytam tylko w charakterze zainteresowanego prawem :)

Pozdrawiam

do góry

Nothingman napisał(a):

> Witam!
>
> Prosze slicznie o odpowiedz.. W moim miescie jest panika, bo chodza plotki,
> powtarzam - plotki, bo to nic przynajmniej przeze mnie i znajomych
> sprawdzonego ze niby policja chodzi po domach i sprawdza kompy, czy nie ma
> tam nielegalnego oprogramowania...
>
> Czy takie cos jest mozliwe???

http://info.onet.pl/837082,18,item.html

i błagam, nie poruszaj już tego tematu, który gości tutaj po kilka razy
dziennie :(

Masz pietra to używaj legalnych wersji (bez urazy)



--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
*ICQ-79050392*
*GG-1447098*
*UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*

do góry

Użytkownik "Markus Sprungk" <z...@c...cy> napisał w wiadomości
news:1n45xjrxhwlf3$.i4gf4jjk33ro$.dlg@40tude.net...
> Nothingman napisał(a):
>
> > Witam!
> >
> > Prosze slicznie o odpowiedz.. W moim miescie jest panika, bo chodza
plotki,
> > powtarzam - plotki, bo to nic przynajmniej przeze mnie i znajomych
> > sprawdzonego ze niby policja chodzi po domach i sprawdza kompy, czy nie
ma
> > tam nielegalnego oprogramowania...
> >
> > Czy takie cos jest mozliwe???
>
> http://info.onet.pl/837082,18,item.html
>
> i błagam, nie poruszaj już tego tematu, który gości tutaj po kilka razy
> dziennie :(
>
> Masz pietra to używaj legalnych wersji (bez urazy)


Kurcze, dobrze ze nie spytalem o sprawe Rywina, bo jeszcze bym byl dopisany
do "grupy trzymajacej wladze" ;)

Pozdrawim :)

do góry