eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Owoce spadle z drzewa...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2004-12-11 12:06:14
    Temat: Owoce spadle z drzewa...
    Od: grizz <g...@p...onet.pl>

    Moze to trywialne pytanie, ale prosze o odpowiedz:

    Jablka,ktore spadly z mojego drzewa na grunt sasiada, sa wlasnoscia moja,
    sasiada, czy wspolna?

    wg art. 148 k.c. naleza do niego
    ale czy art. 55 k.c.$1 nic nie wnosi? Tzn prawo wspolwlasnosci?...

    Pomocy

    --
    ==||===grizz===-
    Voiceless it cries,
    Wingless flutters,
    Toothless bites,
    Mouthless mutters.


  • 2. Data: 2004-12-11 13:10:14
    Temat: Re: Owoce spadle z drzewa...
    Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>

    > Jablka,ktore spadly z mojego drzewa na grunt sasiada, sa wlasnoscia moja,
    > sasiada, czy wspolna?

    Jego.

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 3. Data: 2004-12-11 19:37:45
    Temat: Re: Owoce spadle z drzewa...
    Od: "RAV" <r...@o...pl>

    Użytkownik "grizz" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:opsiueko06v5lha4@pc...
    >> Moze to trywialne pytanie, ale prosze o odpowiedz:
    >> Jablka,ktore spadly z mojego drzewa na grunt sasiada, sa wlasnoscia
    >> moja, sasiada, czy wspolna?
    >> wg art. 148 k.c. naleza do niego
    >> ale czy art. 55 k.c.$1 nic nie wnosi? Tzn prawo wspolwlasnosci?...

    no chyba nie bedziesz sie bil z sasiadem o kilka jablek?

    --
    Pozdrawiam - RAV
    GG: 4750296...TLEN: ravsite...SKYPE: rafalkudlinski
    WWW: http://kropeczek.tk ::
    PRP: http://poznan4u.pl/pyrypy.php?s=su&u=521


  • 4. Data: 2004-12-13 10:00:13
    Temat: Re: Owoce spadle z drzewa...
    Od: Janusz <j...@a...net.pl>

    On Sat, 11 Dec 2004 14:10:14 +0100, KrzysiekPP wrote:

    >> Jablka,ktore spadly z mojego drzewa na grunt sasiada, sa wlasnoscia moja,
    >> sasiada, czy wspolna?
    >
    > Jego.

    A jak on ich nie chce? A teraz zgnily i smierdza?:)
    Czy to nie jest zasmiecanie czyjejs posesji?

    Tak z ciekawosci sie pytam, bo mnie pewnie nie chcialoby sie sprzatac
    pod cudza jablonka... A jakby tych jablonek bylo np 10...

    :)

    Pozdrawiam,
    Janusz


  • 5. Data: 2004-12-13 10:31:52
    Temat: Re: Owoce spadle z drzewa...
    Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>

    > Tak z ciekawosci sie pytam, bo mnie pewnie nie chcialoby sie sprzatac
    > pod cudza jablonka... A jakby tych jablonek bylo np 10...

    To moze wezwac sąsiada do ich sprzatniecia, potem sprzatnac i wystawic
    mu rachunek, jak nie zaplaci to do sądu.
    Moze tez go wezwac do obciecia galezi wychodzacych poza plot, jak nie
    zareaguje to obciac osobiscie.

    itp itd ... ;-) Zawsze jednak warto sie dogadac .... po co miec wroga za
    plotem ?

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 6. Data: 2004-12-14 06:19:50
    Temat: Re: Owoce spadle z drzewa...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    grizz wrote:
    > Moze to trywialne pytanie, ale prosze o odpowiedz:
    >
    > Jablka,ktore spadly z mojego drzewa na grunt sasiada, sa wlasnoscia
    > moja, sasiada, czy wspolna?

    Mam nadzieję, że Twoje pytanie jest czysto teoretyczne, bo do tradycji
    należy podział 'łupów' z natury zgodnie z linią ogrodzenia - jeśli Ci
    przeszkadza, że ktoś wcina np. 'Twoje' jabłka, to dbasz, żeby drzewo nie
    przekraczało granicy i nie sypało spadami po sąsiadach.

    A procesowanie się o spady leżące u sąsiada to zwyczajne pieniactwo i
    gdyby ktoś taką sprawę zaciągną do sądu, to IMHO są powinien mu
    złośliwie przywalić grzywnę za zaśmiecanie ;)


  • 7. Data: 2004-12-14 07:32:07
    Temat: Re: Owoce spadle z drzewa...
    Od: Janusz <j...@a...net.pl>

    On Mon, 13 Dec 2004 11:31:52 +0100, KrzysiekPP wrote:
    > To moze wezwac sąsiada do ich sprzatniecia, potem sprzatnac i wystawic
    > mu rachunek, jak nie zaplaci to do sądu.
    > Moze tez go wezwac do obciecia galezi wychodzacych poza plot, jak nie
    > zareaguje to obciac osobiscie.
    >
    > itp itd ... ;-) Zawsze jednak warto sie dogadac .... po co miec wroga za
    > plotem ?

    No tez mi sie wydaje, ze zawsze mozna sie dogadac:)
    Po prostu sam fakt: kogo to jest jest ciekawy :)


    Pozdrawiam,
    Janusz


  • 8. Data: 2004-12-14 10:05:32
    Temat: Re: Owoce spadle z drzewa...
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Jablka,ktore spadly z mojego drzewa na grunt sasiada, sa wlasnoscia moja,  
    > sasiada, czy wspolna?

    Podobny przypadek znajdziesz u Henryka S. (Ogniem i mieczem). Dotyczył sporu
    Rzędzianów z Jaworskimi. Sprawdź jak się to u nich zakończyło...

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1