eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Oszukał mnie sprzedawca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 1. Data: 2009-01-31 01:10:09
    Temat: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: "MariuszM" <m...@T...onet.pl>

    Witam,

    Kupiłem komputer stacjonarny za dość dużą kwotę i niestety okazało się, że
    komp od ponad trzech i pół miesiąca chodził non stop w sklepie. W dodatku
    mysz i klawiatura noszą wyraźne ślady użytkowania, w środku jest pełno kurzu
    i farfocli, nie wiedzieć czemu zajęte jest ponad 120 GB na dysku, a z
    rozmiaru folderów nie wynika nawet 20 GB.
    Sprzęt rezerwowałem telefonicznie i sprzedawca poinformował mnie, że
    komputer leży na wystawie, ale jak się wyraził, tylko jako mebel i nigdy nie
    był podłączany. Zapytałem ile leży na tej wystawie i powiedział mi, że 10
    dni.
    Już podczas zakupu zauważyłem, że myszka jest porysowana i zwróciłem na to
    uwagę. Obiecali mi w sklepie, że ją wymienią. Wziąłem więc sprzęt i w domu
    okazało się, że komputer jest używany od prawie czterech miesięcy. Pełno
    jest wpisów w dziennikach systemowych, mnóstwo jest też potworzonych punktów
    przywracania, itp.
    Zapłaciłem niemałą kasę w przekonaniu, że kupuję sprzęt nowy i nieużywany.
    Chciałbym wymusić na sprzedawcy wymianę komputera na nowy zapakowany
    egzemplarz. Mam jakieś szanse powalczyć? W razie problemów planuje
    postraszyć go rzecznikiem praw konsumenta. Są jeszcze jakieś inne metody
    skutecznego nacisku?

    pzdr.
    Mariusz


  • 2. Data: 2009-01-31 07:53:04
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > Sprzęt rezerwowałem telefonicznie i sprzedawca poinformował mnie, że
    > komputer leży na wystawie, ale jak się wyraził, tylko jako mebel i nigdy
    nie
    > był podłączany. Zapytałem ile leży na tej wystawie i powiedział mi, że 10
    > dni.
    > Już podczas zakupu zauważyłem, że myszka jest porysowana i zwróciłem na to
    > uwagę. Obiecali mi w sklepie, że ją wymienią. Wziąłem więc sprzęt i w domu
    > okazało się, że komputer jest używany od prawie czterech miesięcy. Pełno

    wydales kupe forsy na kota w worku? Czemu nie sprawdzales w sklepie ?

    Z drugiej strony sam kurz malo mowi. Komputer sie jakos nie zuzywa. Moze
    faktycznie stal i co jakis czas go ktos wlaczal dlatego sa wpisy ? RObisz
    format i po temacie.

    Brak 120GB miejsca nie musi oznaczac usterki. Sprawdzales narzedziem do
    partycjonowania ?

    Icek


    --
    www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier



  • 3. Data: 2009-01-31 08:21:19
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: news-gazeta <n...@g...pl>

    Icek pisze:
    >> Już podczas zakupu zauważyłem, że myszka jest porysowana i zwróciłem na to
    >> uwagę. Obiecali mi w sklepie, że ją wymienią. Wziąłem więc sprzęt i w domu
    >> okazało się, że komputer jest używany od prawie czterech miesięcy. Pełno

    > Z drugiej strony sam kurz malo mowi. Komputer sie jakos nie zuzywa. Moze
    > faktycznie stal i co jakis czas go ktos wlaczal dlatego sa wpisy ? RObisz
    > format i po temacie.
    >
    > Brak 120GB miejsca nie musi oznaczac usterki. Sprawdzales narzedziem do
    > partycjonowania ?
    >

    Czy mozesz mi zdradzic jak stwierdziles ze komputer chodzil(pracowal)
    okolo 4 miesiecy?

    Pozdrawiam - Darek.


  • 4. Data: 2009-01-31 08:41:25
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: "MariuszM" <m...@T...onet.pl>

    > Czy mozesz mi zdradzic jak stwierdziles ze komputer chodzil(pracowal)
    > okolo 4 miesiecy?

    Jest coś takiego jak podgląd zdarzeń systemowych i widać jak na dłoni ile
    razy komputer był odpalany i co robił.
    Poza tym jeśli komp od połowy października średnio co dwa dni robi sobie
    nowy punkt przywracania systemu to chyba nie robił tego wyłączony?
    Sprzedawca zapewniał mnie że komputer nie był odpalany, czy miałem go
    odpalić w sklepie żeby sprawdzić?
    Przecież widać na kompie z preinstalowanym systemem czy jest to pierwsze
    odpalenie, czy nie.
    Pozakładani są jacyś użytkownicy itp.
    Głownie chodzi o sam fakt okłamania mnie przez sprzedawcę, który zapewniał
    mnie kilkakrotnie, że komputer nie był odpalany. Może to mój kaprys, a może
    nie, ale handlowiec chyba nie powinien mnie okłamywać.
    Myślę, że sprawa jest oczywista, jest faktura z datą wczorajszą i komputer z
    mnóstwem śladów użytkowania go przez ostatnie kilka miesięcy.
    Nie kupiłem komputera nowego, a za taki zapłaciłem, to chyba podpada pod
    niezgodność towaru z umową?

    pzdr.
    Mariusz


  • 5. Data: 2009-01-31 09:43:01
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: "MariuszM" <m...@T...onet.pl>

    >> Czy mozesz mi zdradzic jak stwierdziles ze komputer chodzil(pracowal)
    >> okolo 4 miesiecy?

    Jeszcze jedno mi się skojarzyło.
    Nie ma problemu, żeby sprawdzić, kiedy był aktywowany Windows, w kompie,
    który miał być nie włączany raczej nie powinien być aktywowany system.

    pzdr.
    Mariusz


  • 6. Data: 2009-01-31 09:47:43
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 31.01.2009 MariuszM <m...@T...onet.pl> napisał/a:
    > Głownie chodzi o sam fakt okłamania mnie przez sprzedawcę, który zapewniał
    > mnie kilkakrotnie, że komputer nie był odpalany. Może to mój kaprys, a może

    A może jakieś nieporozumienie? Próbowałeś z nim wyjaśniać?

    > nie, ale handlowiec chyba nie powinien mnie okłamywać.
    > Myślę, że sprawa jest oczywista, jest faktura z datą wczorajszą i komputer z
    > mnóstwem śladów użytkowania go przez ostatnie kilka miesięcy.
    > Nie kupiłem komputera nowego, a za taki zapłaciłem, to chyba podpada pod
    > niezgodność towaru z umową?

    Podpada, więc niby ok, tylko reklamacja skończy się pewnie nową klawiaturą
    i reinstalacją systemu, więc jak temu sprzedawcy nie ufasz to nie zapomnij
    pospisywać numerów fabrycznych wszystkiego co się da, zanim oddasz.

    --
    Marcin


  • 7. Data: 2009-01-31 09:50:36
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 31.01.2009 MariuszM <m...@T...onet.pl> napisał/a:
    >>> Czy mozesz mi zdradzic jak stwierdziles ze komputer chodzil(pracowal)
    >>> okolo 4 miesiecy?
    > Jeszcze jedno mi się skojarzyło.
    > Nie ma problemu, żeby sprawdzić, kiedy był aktywowany Windows, w kompie,
    > który miał być nie włączany raczej nie powinien być aktywowany system.

    Ale to będzie wada nieistotna. Na tyle MZ nieistotna, że nie będziesz się
    mógł niczego sensownego domagać, więc raczej akcentuj fakt używania
    sprzętu.

    --
    Marcin


  • 8. Data: 2009-01-31 10:15:37
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Sat, 31 Jan 2009 09:41:25 +0100, MariuszM napisał(a):

    > Jest coś takiego jak podgląd zdarzeń systemowych i widać jak na dłoni ile
    > razy komputer był odpalany i co robił.

    Znaczy sprawdziłeś że dysk był używany. Ale jak sprawdziłeś że komputer
    był używany - sprawdziłeś logi procesora czy zasilacza? W końcu mogli Ci
    tylko przełożyć dysk - i jeszcze powinieneś się cieszyć bo go przetestowali
    - jeśli nie padł od razu to znaczy że jeszcze trochę pochodzi ;-)

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 9. Data: 2009-01-31 10:26:43
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: "MariuszM" <m...@T...onet.pl>

    > był używany - sprawdziłeś logi procesora czy zasilacza? W końcu mogli Ci
    > tylko przełożyć dysk - i jeszcze powinieneś się cieszyć bo go
    > przetestowali
    > - jeśli nie padł od razu to znaczy że jeszcze trochę pochodzi ;-)

    Chciałbyś kupić w salonie firmowym samochód z przełożonym i przetestowanym
    wcześniej przez kilka miesięcy silnikiem?

    pzdr.
    Mariusz


  • 10. Data: 2009-01-31 10:33:14
    Temat: Re: Oszukał mnie sprzedawca
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Sat, 31 Jan 2009 11:26:43 +0100, MariuszM napisał(a):

    > Chciałbyś kupić w salonie firmowym samochód z przełożonym i przetestowanym
    > wcześniej przez kilka miesięcy silnikiem?

    Nie znam się na samochodach ale to chyba "docieranie" się nazywa
    i chyba wolałbym taki silnik.

    Pozdrawiam,
    Henry

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1