eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ograniczenie predkosci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 233

  • 131. Data: 2005-12-26 13:09:20
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Ajgor" <n...@d...m> napisał w wiadomości
    news:doocef$td3$1@news.dialog.net.pl...
    >
    > Użytkownik "Leszek" napisał w wiadomości
    news:doo3st$uim$1@opal.icpnet.pl...
    >
    > > W wątkowej sytuacji mówi o tym przepis mówiący, że znak poziomy stanowi
    > > jedynie
    > > powtórzenie znaku pionowego a nie samodzielny znak. Pionowy jest
    > > samodzielny i samowystarczalny;) a więc zgodnie z logiką ważniejszy.
    >
    > No dobra... Rozumiem z tego, ze stoi sobie znak pionowy, a dla slabo
    > rozgarnietych, albo na wypadek zasloniecia pionowego - obok jest
    namalowany
    > taki sam na jezdni. Wszystko OK. Proste i logiczne.

    Zasłonięcie pionowego np. workiem na śmieci powoduje, ze poziomy jest
    nieważny.


    Ale co w sytuacji, kiedy
    > na tym namalowany jest co innego? Jak u nas? Na pionowych 50km, a na
    > poziomym 70... To juz nie jest powtorzenie.

    Nie jest.

    > A jesli nadal ktos sie upiera ze poziome to sa tylko niewazne malunki, to
    > niech mi odpowie na proste pytanie - KTO i na jakiej podstawie w takim
    razie
    > je maluje? Bo przeciez musi je malowac jakis uprawniony organ na podstawie
    > odpowiednich przepisow.
    > Jakos nie chce mi sie wierzyc, ze drogowcy maluja na jezdni znaki nie
    majace
    > mocy prawnej.

    Wyjaśnię przykładem. Do niedawna na obszarze zabudowanym dopuszczalna v
    wynosiła 60kph. Na ruchliwej przelotowej trasie dopuszczono v=80kph.
    Zjeżdżasz ze ślimaka i trafiasz na 60kph z "namalowanym" znakiem poziomym.
    Owa 60-tka jest w korelacji z zapisem ustawy (obszar zabudowany), ale ustawa
    zmienia się i w tym miejscu powinna już stać 50-tka. Demontują znak lub
    ustawiają 50, a 60-tka na jezdni pozostaje i uśpiona czeka na kolejną
    zmianę. Kto nie jest na bieżąco z przepisami i nie obserwuje drogi ten ma
    problem.

    neelix


  • 132. Data: 2005-12-26 13:50:06
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "Ajgor" <n...@d...m>

    Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
    news:dooqth$71d$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Ogólnie rzecz biorąc to jest argument, ale czasem tylko pozorny. Wyobraź
    > sobie ulicę, przy której ludzie mają działki z budynkami mieszkalnymi i
    > bramy wjazdowe. Na takiej ulicy postawiono znaki B-36 (zakaz zatrzymywania
    > się). Samochody powinny mieć śmigła, bo nie ma szans na wjechanie na
    > działkę
    > bez zatrzymania się. Chyba, że brama będzie non-stop otwarta.

    Kiedys mialem podobna sytuacje :) Mieszkalem wtedy w malym miasteczku na
    ulicy, przy ktorej byly dwa budynki. Jeden to byla biblioteka, a w drugim
    mieszkaly dwie rodziny - w tym moja. Mialem jedyny samochod na ulicy. Przy
    wjezdzie na ulice staly zakazy rychu (Po drugiej stronie ulicy byl kosciol i
    ksiadz nie chcial miec zamieszania w niedziele w czasie mszy:) Jedyny
    parking byl po drugiej stronie kosciola w miejscu, ktorego nie widzialem z
    okien. No i dlugi czas prowadzilem prawdziwa wojne z policja :)
    Oni chcieli mnie zmusic do przestrzegania zakazu ruchu, a ja stawialem
    samochod pod domem i tlumaczylem im, ze chocby zuzyli wszystkie polskie
    drzewa na mandaty dla mnie, to moj samochod BEDZIE stal pod moimi oknami, a
    jak bedzie trzeba to bedziemy sie ciagac po sądach az do trybunalu praw
    czlowieka wlacznie :) Oczywiscie oni mi tlumaczyli, ze oni sa od pilnowania
    samochodow przed zlodziejami, a ja im na to, ze wlasnych nie potrafia
    upilnowac, wiec mojego nie upilnuja (tym bardziej, ze kiedys zlodzieje
    odkrecili kola od policyjnej suki :) ) Chodzilem do komendanta policji,
    zucalem mu mandatami o biurko. Darlem na niego ryja...
    Skonczylo sie tym, ze ktos mądry pod zakazem ruchu dodal tabliczke "Nie
    dotyczy mieszkancow":) Nigdy nie zaplacilem ani jednego mandatu:)
    Ale to juz inna historia:)



  • 133. Data: 2005-12-26 13:51:56
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "Ajgor" <n...@d...m>

    Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
    news:dooqth$71d$2@atlantis.news.tpi.pl...

    > Pionowy równie dobrze mogli w nocy ukraść. Jak się nie widzi pionowego
    > tylko
    > poziomy to lepiej dmuchać na zimne i zastosować się do zasad ogólnych
    > PoRD.

    Zgodnie z ogolnymi zasadami to to jest trasa szybkiego ruchu. Obwodnica z
    dala od miasta. Droga tranzytowa Krakow - Swinoujscie. Wiec mial by prawo
    jechac jeszcze o wiele szybciej. :)



  • 134. Data: 2005-12-26 13:58:44
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "Padre" <s...@e...wroc.pl>

    Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał ...

    > Pionowy równie dobrze mogli w nocy ukraść. Jak się nie widzi pionowego tylko
    > poziomy to lepiej dmuchać na zimne i zastosować się do zasad ogólnych PoRD.

    Nie jestem tylko pewien czy np. jazdę z dozwoloną przez PoRD na obszarze
    zabudowanym prędkością 50 km/h w miejscu, gdzie jest znak poziomy
    z ograniczeniem do 30 możnaby nazwać "dmuchaniem na zimne" ;-)

    Sławek







  • 135. Data: 2005-12-26 14:06:32
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "Padre" <s...@e...wroc.pl>

    Użytkownik "Ajgor" <n...@d...m> napisał ...

    > Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
    > news:dooqth$71d$2@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > Pionowy równie dobrze mogli w nocy ukraść. Jak się nie widzi pionowego
    > > tylko
    > > poziomy to lepiej dmuchać na zimne i zastosować się do zasad ogólnych
    > > PoRD.
    >
    > Zgodnie z ogolnymi zasadami to to jest trasa szybkiego ruchu. Obwodnica z
    > dala od miasta. Droga tranzytowa Krakow - Swinoujscie. Wiec mial by prawo
    > jechac jeszcze o wiele szybciej. :)

    No właśnie coś podobnego napisałem ;-)
    Można sobie także wyobrazić inną sytuację: przed skrzyżowaniem
    widzimy znak poziomy P-15 (trójkąt podporządkowania), a nie widzimy
    znaku A-7, którego ten znak jest uzupełnieniem.
    Za to widzimy pojazd nadjeżdżający z lewej strony i ... ;-)

    Sławek




  • 136. Data: 2005-12-26 14:25:42
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "Ajgor" <n...@d...m>

    Użytkownik "Padre" <s...@e...wroc.pl> napisał w wiadomości
    news:doot2g$9o4$1@news.dialog.net.pl...

    > Można sobie także wyobrazić inną sytuację: przed skrzyżowaniem
    > widzimy znak poziomy P-15 (trójkąt podporządkowania), a nie widzimy
    > znaku A-7, którego ten znak jest uzupełnieniem.
    > Za to widzimy pojazd nadjeżdżający z lewej strony i ... ;-)

    Dodajemy gazu zeby zdarzyc mu uciec? ;)



  • 137. Data: 2005-12-26 15:00:58
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Ajgor" <n...@d...m> napisał w wiadomości
    news:doosf5$9a1$1@news.dialog.net.pl...
    > Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
    > news:dooqth$71d$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > Ogólnie rzecz biorąc to jest argument, ale czasem tylko pozorny. Wyobraź
    > > sobie ulicę, przy której ludzie mają działki z budynkami mieszkalnymi i
    > > bramy wjazdowe. Na takiej ulicy postawiono znaki B-36 (zakaz
    zatrzymywania
    > > się). Samochody powinny mieć śmigła, bo nie ma szans na wjechanie na
    > > działkę
    > > bez zatrzymania się. Chyba, że brama będzie non-stop otwarta.

    ............
    > Skonczylo sie tym, ze ktos mądry pod zakazem ruchu dodal tabliczke "Nie
    > dotyczy mieszkancow":) Nigdy nie zaplacilem ani jednego mandatu:)
    > Ale to juz inna historia:)

    To jest jakieś rozwiązanie, ale znowu częściowe. Co będzie jak przyjedzie
    znajomy, pogotowie, pan do telewizora lub lodówki i będzie musiał zostawić
    samochód na ulicy (brak bramy, jest tylko furtka), a tu stoi jakiś zakaz ?
    Nawet zakaz postoju nie rozwiązuje sprawy do końca.
    Pani zamieszkująca przy innej ulicy (szerokie pobocze z chodnikiem) znowu z
    B-36 uzyskała odpowiedź w Straży Miejskiej, że na auto pod bramą przymykają
    oko, byle nie stał na ulicy. Śmiechu warte takie bycie na łasce humoru SM.
    Jedyne wyjście to zdjęcie bezsensownego znaku, ale tego nie robią. Dodam, że
    ta ulica jest szeroka, a ruch ma prawie zerowy.

    neelix


  • 138. Data: 2005-12-26 15:07:00
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Padre" <s...@e...wroc.pl> napisał w wiadomości
    news:doot2g$9o4$1@news.dialog.net.pl...
    > Użytkownik "Ajgor" <n...@d...m> napisał ...
    >
    > > Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
    > > news:dooqth$71d$2@atlantis.news.tpi.pl...
    > >
    > > > Pionowy równie dobrze mogli w nocy ukraść. Jak się nie widzi pionowego
    > > > tylko
    > > > poziomy to lepiej dmuchać na zimne i zastosować się do zasad ogólnych
    > > > PoRD.
    > >
    > > Zgodnie z ogolnymi zasadami to to jest trasa szybkiego ruchu. Obwodnica
    z
    > > dala od miasta. Droga tranzytowa Krakow - Swinoujscie. Wiec mial by
    prawo
    > > jechac jeszcze o wiele szybciej. :)
    >
    > No właśnie coś podobnego napisałem ;-)
    > Można sobie także wyobrazić inną sytuację: przed skrzyżowaniem
    > widzimy znak poziomy P-15 (trójkąt podporządkowania), a nie widzimy
    > znaku A-7, którego ten znak jest uzupełnieniem.
    > Za to widzimy pojazd nadjeżdżający z lewej strony i ... ;-)

    To jest niemożliwe. Chyba, że znak ukradli. Brak A-7 może czynić drogi
    równorzędnymi. Wtedy jeżeli masz podejrzenia to stosujesz szczególną
    ostrożność, ograniczone zaufanie i resztę zasad PoRD.

    neelix


  • 139. Data: 2005-12-26 15:09:13
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Ajgor" <n...@d...m> napisał w wiadomości
    news:doosii$9fj$1@news.dialog.net.pl...
    > Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
    > news:dooqth$71d$2@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > Pionowy równie dobrze mogli w nocy ukraść. Jak się nie widzi pionowego
    > > tylko
    > > poziomy to lepiej dmuchać na zimne i zastosować się do zasad ogólnych
    > > PoRD.
    >
    > Zgodnie z ogolnymi zasadami to to jest trasa szybkiego ruchu. Obwodnica z
    > dala od miasta. Droga tranzytowa Krakow - Swinoujscie. Wiec mial by prawo
    > jechac jeszcze o wiele szybciej. :)

    Jeżeli ukradli to jesteś kryty.

    neelix


  • 140. Data: 2005-12-26 15:11:09
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Padre" <s...@e...wroc.pl> napisał w wiadomości
    news:doosjp$9g7$1@news.dialog.net.pl...
    > Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał ...
    >
    > > Pionowy równie dobrze mogli w nocy ukraść. Jak się nie widzi pionowego
    tylko
    > > poziomy to lepiej dmuchać na zimne i zastosować się do zasad ogólnych
    PoRD.
    >
    > Nie jestem tylko pewien czy np. jazdę z dozwoloną przez PoRD na obszarze
    > zabudowanym prędkością 50 km/h w miejscu, gdzie jest znak poziomy
    > z ograniczeniem do 30 możnaby nazwać "dmuchaniem na zimne" ;-)

    Nazwać nie, ale jechać 50 możesz. Oczywiście jeśli jest sam poziomy.

    neelix

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1