eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ograniczenie predkosci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 233

  • 191. Data: 2005-12-27 16:33:42
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dor886$a76$7@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Przeczytaj załączniki do rozporządzenia. To JEST znak poziomy.

    Dziecko ty moje. To, co mi cytujesz ze strony ministerstwa to NIE jest żadne
    rozporzadzenie. To jakas radosna twórczosc.
    Rozporzadzenie obowiazujace jest na serwerze sejmowym.

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 192. Data: 2005-12-27 16:36:28
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "Ajgor" <n...@d...m>


    Użytkownik "Robert J." <r...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dorojm$iaa$1@opal.futuro.pl...
    >> Znak poziomy jest
    >> większy więc się zasugerował. Nie twierdzę, zmusi chwycić, ale może
    >> być conajmniej okolicznością łagodzącą rozmiar winy
    >
    > Niektórzy tutaj już zaczynają nieciekawie do mnie zwracać, ale nadal
    > twierdzę że nie ma takiego znaku poziomego.

    A ja nadal pytam - jesli nie ma, to kto i na jakiej podstawie go tam
    umiescil? Graficiarze?
    I dlaczego?

    > Natomiast dodam, że powoływanie się na to, że "znak poziomy" był większy
    > od
    > pionowego to już na pewno rozbawi sąd :-). I może pod wpływem ogólnej
    > wesołości odstąpi od wymierzenia kary. Oczywiście nie życzę nikomu
    > mandatu,
    > zwłaszcza autorowi postu.

    Autor postu (wątku) nie zaplaci bo to nie autor zostal zlapany na fotoradar
    tylko moj kumpel:) W zasadzie niech on sie martwi. Ja tylko spytalem bo mnie
    to zastanowilo:)

    > Powiem jeszcze, że mi kiedyś małolat wymusił pierwszeństwo i potem
    > wezwanym
    > policjantom tłumaczył, że jego ulica była szeroka i myślał, że ma
    > pierwszeństwo :-). Przypomniało mi się i dlatego piszę :-).

    Noo.. Skoro to byl jakis malolat to w ogole miales sporo szczescia ze
    wyszedles z tego caly i na przyklad nie pociety nozami jego kumpli. :)



  • 193. Data: 2005-12-27 16:41:36
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Ajgor" <n...@d...m> napisał w wiadomości
    news:dorbtt$n43$1@news.dialog.net.pl...
    >
    > Użytkownik "Robert J." <r...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:dor3bv$7n4$1@opal.futuro.pl...
    >>> Poszedl do komendanta policji i powiedzial, ze przestrzegal predkosci z
    >>> poziomego znaku i ze nie zaplaci.
    >>
    >> Nie widziałem jeszcze poziomego znaku ograniczenia prędkości :-))). Te
    >> bazgroły na asfalcie można uznać za prędkość zalecaną albo coś w tym
    >> styly.
    >> Podobnie można spotkać wielki znak przecięty na pół, gdzie jedna część
    >> stoi
    >> po lewej, a druga po prawej stronie drogi :-).
    >
    > Uuuu... Pan wyrocznia sie znalazl. Mam pasc na kolana? Powtorze po raz
    > bodajze czwarty.. Jesli to nie jest znak, to kto i dlaczego go tam
    > umiescil?

    Jakis kretyn, co droge malowal.

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 194. Data: 2005-12-27 16:44:00
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Robert J." <r...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dornl1$hoo$1@opal.futuro.pl...
    > > I to bardzo. To, że takie znaki są zostało już ustalone.
    >
    > Gdzie??? Podaj mi artykuł.

    To też już zostało ustalone. Ile można ?

    neelix


  • 195. Data: 2005-12-27 16:50:59
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Robert J. [###r...@w...pl.###] napisał:

    > A jeszcze ostatni raz coś dodam. Moim zdaniem nawet, gdyby istniał
    poziomy
    > znak ogr. prędkości, to oznakowanie i tak nie byłoby sprzeczne.
    Sprzecznym
    > byłoby umieszczenie np. nakazu skrętu w prawo i zakazu skrętu w
    prawo. Ale
    > jeśli stoją (leżą?) dwa ograniczenia prędkości, to logicznym jest,
    że
    > obowiązuje to niższe. W końcu na stałe może tam być "70", a np. na
    czas
    > jakichś prac postawiono "50". Więc tłumaczenie kolegi AB też chyba
    > weźmie w łeb...

    Moim zdaniem w takiej sytuacji prawidłowo ustawione znaki, to 70 km/h
    w starym miejscu i 50 km/h kawałek dalej. Albo zamalowanie poziomego
    oznakowania. Przecież faktycznie w chwili przejeżdżania koło tego
    znaku mógł go przesłaniać wyprzedzany pojazd. Z daleka kierujący
    widział znak, ale nie zwrócił uwagi na cyfrę. Potem zasugerował się
    poziomym oznaczeniem.

    Generalnie moim zdaniem linia obrony powinna conajmniej doprowadzić do
    złagodzenia kar\y, jeśli nie do uniewinnienia przed sądem.


  • 196. Data: 2005-12-27 16:52:51
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Padre" <s...@e...wroc.pl> napisał w wiadomości
    news:dorkcg$u66$1@news.dialog.net.pl...
    > Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał...
    >
    > > > Oczywiście, tylko że w tym przypadku ostrożność polega
    > > > właśnie na zastosowaniu się do znaku P-15, a nie na uznaniu,
    > > > że nie obowiązuje i stosowaniu zasad ogólnych pierwszeństwa
    > > > przejazdu PoRD (Art. 25.1) co może skończyć się kolizją
    > > > gdy znak A-7 został skradziony lub zniszczony.
    > >
    > > Jeżeli zobaczysz sam słupek, bez znaku to można pomyśleć, że ukradli.
    >
    > To ty jeszcze nie widziałeś "złomiarzy" w akcji... potrafią "ukraść"
    > most po kawałku, a co dopiero słupek ;-)
    >
    > > Wiesz co wtedy należy jeszcze zrobić ? Nie patrzeć na P-15 tylko
    > > spojrzeć w lewo czy na prostopadłej nie stoi D-1.
    >
    > Zakładając, że jego sylwetka jest dla nas widoczna (nie zawsze tak bywa).
    > Ale tak czy inaczej -"dmuchaniem na zimne" będzie przyjącie, że znak
    > P-15 *może* być ważny i zachowanie ostrożności (np. udzielając
    > pierwszeństwa przejazdu pojazdowi z lewej strony), a nie stosowanie
    > ogólnych zasad PoRD (czyli w tym przypadku art. 25), jak napisałeś
    > wcześniej.

    P-15/P-13 nie mówi praktycznie nic. Poza tym bardzo często nie jest
    malowany. Mogła nastąpić zmiana pierwszeństwa lub droga gruntowa stała się
    twardą. Malowane linie rzadko skrobią. Patrzysz czy jest D-1, który ma
    charakterystyczny kształt i nie leży dalej niż 50m od skrzyżowania.

    neelix


  • 197. Data: 2005-12-27 17:13:45
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Robert J." <r...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dor3l3$7pe$1@opal.futuro.pl...
    > > że zostałem wprowadzony w błąd, sugerując się znakiem poziomym.
    >
    > Miałbyś szansę gdyby taki znak ISTNIAŁ :-). Nie ma poziomego znaku
    > ograniczenia prędkości. Koniec, kropka. Podobnie jak zakazu wyprzedzania,
    > zakazu zatrzymywania itd...

    Na drodze, a tym bardziej na jezdni nie może pojawić się nic co jest
    niezgodne z prawem.
    Podejrzewanie służb drogowych o tak daleko posuniętą dywersję i
    niekompetencję jest śmieszne. Po raz kolejny odsyłam do rozporządzenia.

    neelix


  • 198. Data: 2005-12-27 17:15:06
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: castrol <j...@w...blumen.pl>

    witek napisał(a):

    > Znaki poziome odzwierciedlające znaki pionowe
    > ostrzegawcze lub zakazu stanowią powtórzenie zastosowanych
    > znaków pionowych.

    Czyli jesli jest rozbieznosc to do ktorego znaku mamy sie stosowac??
    Do pionowego.

    --
    Pozdrawiam
    Jacek


  • 199. Data: 2005-12-27 17:22:11
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dorrdn$nrn$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Moim zdaniem w takiej sytuacji prawidłowo ustawione znaki, to 70 km/h
    > w starym miejscu i 50 km/h kawałek dalej. Albo zamalowanie poziomego
    > oznakowania. Przecież faktycznie w chwili przejeżdżania koło tego
    > znaku mógł go przesłaniać wyprzedzany pojazd. Z daleka kierujący
    > widział znak, ale nie zwrócił uwagi na cyfrę. Potem zasugerował się
    > poziomym oznaczeniem.

    Tego się nie maluje. To trzeba usunąć prawdopodobnie specjalną maszyną, co
    może kosztować. Najtaniej zmienić lub zdjąć pionowy. Poza tym trzeba zdawać
    sobie sprawę, że na drogach jak wszędzie jest bajzel, a konsekwencje ponosi
    ostatnie ogniwo czyli kierowcy.

    > Generalnie moim zdaniem linia obrony powinna conajmniej doprowadzić do
    > złagodzenia kar\y, jeśli nie do uniewinnienia przed sądem.

    Nie liczyłbym na sądową sprawiedliwość.

    neelix


  • 200. Data: 2005-12-27 17:39:34
    Temat: Re: Ograniczenie predkosci
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:43b173ae$3$17930$f69f905@mamut2.aster.pl...
    >
    > Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:dor886$a76$7@nemesis.news.tpi.pl...
    > >
    > > Przeczytaj załączniki do rozporządzenia. To JEST znak poziomy.
    >
    > Dziecko ty moje. To, co mi cytujesz ze strony ministerstwa to NIE jest
    żadne
    > rozporzadzenie. To jakas radosna twórczosc.
    > Rozporzadzenie obowiazujace jest na serwerze sejmowym.

    To sobie poszukaj do niego załączników, a w zasadzie załącznika nr. 2.
    http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html
    "Szczegółowe warunki techniczne dla......2)znaków drogowych poziomych -
    okresla załącznik nr. 2 do rozporządzenia". Wyskakiwanie z dzieckiem nic nie
    pomoże, bo sam jesteś dzieckiem i na dodatek upartym.

    neelix

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1