Mój pracodawca potrącał składki na ubezpieczenie grupowe i nie przekazywał
ich ubezpieczycielowi, skutkiem było oczywiście rozwiązanie umowy
ubezpieczenia. O dziwo pracodawca nadal potrącał składki z mojego
ubezpieczenia jeszcze przez ponad pół roku twierdząc, że ubezpieczenie jest
nadal ważne. Pech chciał, że miałem wypadek w tym właśnie okresie i teraz
nie mogę uzyskać odszkodowania od ubezpieczyciela. Chcę się domagać
odszkodowania od pracodawcy za wypadek. Chcę również odzyskać potrącone
składki na ubezpieczenie, które nie zostały przekazane ubezpieczycielowi.
Jakie mam szansę? Co wy na to?

do góry

Spore. Złóż zawiadomienie do prokuratury. Twój pracodawca popełnił
przestępstwo. Do czasu obowiązywania umowy ubezpieczenia przywłaszczał sobie
Twoje składki, a po jej rozwiązaniu oszukiwał Cię pobierając je nadal.

do góry

Dowiadywałem się w PIP'ie, że mogę zgłosić się do nich, a oni przeprowadzą
kontrolę i nakażą pracodawcy zwrot potrącanych składek. Co do odszkodowania
to skierowano mnie na drogę cywilno-prawną, co oznacza założenie sprawy o
odszkodowanie (tak przypuszczam), czy ktoś może mi poradzić jak taką sprawę
założyć, czy wziąć adwokata, czy samemu zgłosić się do sądu, na co zwrócić
uwagę formułując pozew, itp...

do góry

Mimo wszystko obstaję przy drodze postępowania karnego. Tańsza i zapewnia
moim zdaniem o wiele większą szansę ugodowego uregulowania należności przez
pracodawcę.

do góry