Hej,
Mam pytanie:
Była sobie firma F, która była własnością 2 osób. Jedna z tych osób ,
działając w ramach prowadzonej firmy doprowadziła do szkód wobec mnie (osoby
fizycznej). Niestety ta osoba ta wyjechała z kraju i odeszła z firmy, która po
jej odejściu została przemianowana. Chcę złożyć pozew cywilny w tej sprawie, a
nawet nie znam adresu tej osoby za granicą, jedyny namiar jaki mam, to
współpracownik - czy zatem mogę żadać od współpracownika naprawienia szkód i
tym samym wystąpić z pozwem cywilnym do niego ??


pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

M wrote:

> Była sobie firma F, która była własnością 2 osób. Jedna z tych osób ,
> działając w ramach prowadzonej firmy doprowadziła do szkód wobec mnie
> (osoby fizycznej). Niestety ta osoba ta wyjechała z kraju i odeszła z
> firmy, która po jej odejściu została przemianowana. Chcę złożyć pozew
> cywilny w tej sprawie, a nawet nie znam adresu tej osoby za granicą,
> jedyny namiar jaki mam, to współpracownik - czy zatem mogę żadać od
> współpracownika naprawienia szkód i tym samym wystąpić z pozwem
> cywilnym do niego ??

Napisz coś o formie prawnej tej firmy. Bo używana przez ciebie
terminologia ("była własnością", "działając w ramach", "odeszła",
"przemianowana") jest wewnętrznie sprzeczna.

do góry

jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał(a):

>
> Napisz coś o formie prawnej tej firmy. Bo używana przez ciebie
> terminologia ("była własnością", "działając w ramach", "odeszła",
> "przemianowana") jest wewnętrznie sprzeczna.

Była to spółka cywilna, dwóch osób: na pieczątce była napisana nazwa firmy pod
spodem imiona i nazwiska obu osób i napis spółka cywilna,

pozdrawiam



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Sat, 7 Oct 2006, wrote:

> Była to spółka cywilna, dwóch osób

W S.C. odpowiedzialność cywilna (i nie tylko, ale podatkowa np. nas
nie interesuje :)) jest solidarna, znaczy wierzyciel (ktoś komu
są coś winni) może wskazać dowolnego wspólnika - a "wewnętrzne
rozliczenie" jest ich wewnętrzną sprawą.
OT:
Jak znam zycie pojawi się następny wątek - "wspólnik zostawił
mi kłopot i wybył, niby czemu mam płacić za jego połowę długu" :]

pzdr, Gotfryd

do góry