eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozasiedzenie › Odp: zasiedzenie
  • Data: 2002-03-20 16:47:09
    Temat: Odp: zasiedzenie
    Od: "Mateusz Dr" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik stavi <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:a7aa1t$eqa$...@n...onet.pl...
    > > Jesli sad nie uwzgledni innych Pana argumentow rozwazalbym argumentacje
    > > a art. 5 kc.
    > > Wydaje mi sie bowiem ze zasiedzenie dzialki w tym przypadku (odwiedzal
    Pan
    > > ja, placil
    > > podatki itp.) bylby sprzeczne z zasadami wspolzycia spoleczenego.
    > > Nie temu ma sluzyc instytucja zasiedzenia, by wlasciciela pozbawiac
    > > wlasnosci ale by
    >
    > jak już dałem przykład wcześniej, mojej sąsiadce właśnie do tego służy.

    > > zapewniac pewnosc dlugoterminowego obrotu prawnego. Takie jest wg mnie
    > ratio
    > > legis
    > > zasiedzenia.


    > co to znaczy "ratio legis" ?
    >

    jest to funkcja, ktora w stosunkach spolecznych ma wypelniac dany przepis,
    instytucja..
    dopatrywanie sie ratio legis jest zwiazane z wykladnia funkcjonalna norm
    prawnych

    jesli przyjmiemy ze normy nie sa stanowione bez powodu, ale za kazda z nich
    kryje sie
    jakis cel, ktory ustawodawca chce osiagnac, to zalozenia te beda wlasnie
    ratio legis
    danej regulacji. Ratio legis penalizacji np. zabojstwa jest oczywiste, w
    innych wypadkach
    moze nie byc juz takie oczywiste.

    Ale nie jestem praktykiem, wiec nie wiem jakie moje twierdzenie ma wartosc w
    praktyce.;(
    > >
    > > Ale sady nizszych instancji moga sie bac myslec w ten sposob.
    >
    > Co to znaczy "bać" ?
    Ano to, ze sady zwykle trzymaja sie scisle litery prawa, a na oryginalne
    interpretacje
    pozwalaja sobie SN i ewentualnie apelacyjne.
    Tak jest po prostu dla sedziow bezpieczniej.

    Na pana miejscu staralbym sie dotrzec do jak najwiekszej liczby orzeczen na
    ten temat.

    > Chciałbym się jeszcze zapytać o to, czy jeżeli przegram sprawę w sądzie
    > niższej instancji i po odwołaniu do wyższej, ten sąd wyższej może nakazać
    > ponowne rozpatrzenie w niższej ?

    moze.., moze tez sam orzec co do meritum

    A jeśli tak to jak temu zapobiec ?

    jesli sad przekaze sprawe do ponownego rozpatrzenia to na 80 proc. Pan wygra
    IMHO
    mowiac potocznie: takie przekazanie to wyraz dezaprobaty sadu wyzszej
    instancji dla orzeczenia inst. nizszej, a wiec z korzyscia dla Pana.

    A jeśli
    > nie można, czy to znaczy, że po ponownym przegraniu sprawy przez sąd
    niższej
    > instancji mogę się odwoływać na nowo w wyższej ?

    tak.

    prosze poczytac kpc, tam jest na ten temat

    > I jeszcze jaka jest możliwość zaskarżenia ustawy do Trybunału
    > Konstytucyjnego przeze mnie ? I na ile mi to pomoże ? ( w sensie zmiany
    > przepisów, wygrania sprawy, odwleczenia )

    musialby Pan ciagnac sprawe az do kasacji

    nie sadze by TK zakwestionowal konstytucyjnosc przepisow o zasiedzeniu...



    pozdrawiam
    mateusz


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1