eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny? › Odp: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
  • Data: 2004-02-04 07:14:24
    Temat: Odp: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
    Od: "Krzychu" <b...@f...onet.pl.NOSPAM> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik mithos <mithos@op[NoSPAM].pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:bvosc6$is8$...@n...onet.pl...
    >
    > > Niektórym się na prawdę ta demokracja na łeb rzuciła....
    > > Srakim!
    >
    >
    > Coz za kultura. Jednak stereotyp "kanara" jest jak widze prawdziwy.

    A wiecie kim ten Olo jest???

    http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.m
    isc.transport.miejski&ai
    d=28841093

    [GOP][Pr] "Gapowicz został kanarem"

    "Fakt" z 28.01.2004r. str.6

    "Gapowicz został kanarem"

    Choć może zabrzmi to niepedagogicznie, to czasami warto jeździc na gapę.
    Przekonał się o tym pan Aleksander (20 l.) z Katowic. Dzięki temu, że
    podróżował bez biletu i został złapany przez kontrolerów....znalazł pracę.
    Dziś sam jest kanarem.

    Pan Aleksander wpadł w ręce katowickich kanarów w zeszłym roku. - Kazali mi
    zapłacić 80 zł kary, a ja nie miałem ani grosza - wspomina pan Aleksander. -
    Wtedy prezes firmy zatrudniającej kontrolerów zaproponował mi odpracowanie
    mandatu. Zgodziłem się.

    Na początku wykonywał prace biurowe. Sprawdził się. Po miesiącu został więc
    kontrolerem. - Pan Olek jest bardzo dobrym pracownikiem - chwali go szef
    Jacek Bańczyk, prezes katowickiej spółki Kolejowe Przedsiębiorstwo
    Związkowe. Firma obsługuje wszystkie linie tramwajowe i część autobusowych w
    województwie ślaskim.

    Do tej pory na Śląsku czterech gapowiczów skorzystało z możliwosci
    odpracowania kary. W kolejce są następni. 43 osoby przysłały listy z prośbą
    o zamianę jej na pracę.
    REC

    (podpis pod zdjęciem: - Polubiłem tę pracę, mimo że nie wszyscy darzą mnie
    sympatią. Gdy jezdziłem na gapę też smiałem się z kanarów i patrzyłem na
    nich z pogardą - mówi pan Aleksander)

    ---
    Krzychu


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1