eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ochroniarze w wojsku - jak to jest? [OT]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2004-06-06 23:02:56
    Temat: Ochroniarze w wojsku - jak to jest? [OT]
    Od: "m...@a...net.pl" <m...@a...net.pl>

    Jednostka wojskowa wynajmuje cywinych ochroniarzy, bo poborowym boi sie
    dac broni do reki. Tak wiec - jednostki wojskowej strzega ochroniarze.
    Moga uzyc broni, w specyficznych warunkach, pracuja 8 godzin dziennie i
    ida do domu. Jesli ktos ochroniarza zastrzeli, po pracy czy w czasie
    pracy - przyjedzie policja, poszuka sie sprawcow, odda pod sad. Jesli
    ochroniarz kogos zastrzeli, po pracy czy w czasie pracy - przyjedzie
    policja, sprawca pod sad, skazany lub uniewinniony.
    Taaak.

    Inna sytuacja:
    Jednostka wojskowa wynajmuje cywilow do okreslonych zadan, bo ma za malo
    zolnierzy, albo dla tego ze wychodzi to taniej. Jedzie na wojne. Zgodnie
    z prawami wojny, konwencje genewskie nie obejmuja takich ludzi. Ta grupa
    wojujacych nie ma praw kombatanta, nie ma praw jenca wojennego. Nie sa
    umundurowani tak jak strona konfliktu, nie podlegaja oficerom danej
    armii, tylko realizuja zadania wynikajace z kontraktu, nikomu nie
    salutujac. Do niewoli ich brac nie nalezy...

    Pytanie za sto punktow:
    Jakim sadom i procedurom podlegaja najemnicy zatrudniani przez armie
    ktora ma status okupanta w danym kraju?
    Czy atak partyzantki na konwoj ciezarowek z zaopatrzeniem dla wojska,
    ochraniany przez najemnikow - to przestepstwo kryminalne, czy moze atak
    na armie okupujaca, czy tez moze zgodna z konwencjami genewskimi
    egzekucja na najemnikach wojujacych dla obcej armii?

    :-\

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1