Witam,
mojej klatce mieszka chory badź mocno przewrazliwiony sąsiad piszący na wszystko
i wszystkich skargi do społdzielni, trafiło chyba i na mnie... :( czy jeśli jest
na mnie skarga, mam prawo ją obejrzeć? Panie w społdzielni poinformowały mnie,
że jest na mnie skarga, ale nie mogą jej pokazać, bo tam są dane składającego, a
jest ochrona danych osobowych. Po długiej rozmowie powiedziały tylko, że pisze
tam, ze mam 7 samochodow i wszystkie parkuje pod blokiem zajmujac miejsca
parkingowe innym :/ bylem w szoku :/ chce ta sprawe wyjasnic. powiedziec ze jeli
cos do mnie maja, to zeby przyszli porozmawiac, a nie pisali skargi.. nawet moze
wystapie o znieslawienie, bo to jest bzdura, a nie pozwole, zeby na mnie ktos
wymyslal bzdury... chce wiedziec co tam dokladnie pisze i kto ja zlozyl, skarga
dotyczy mnie, wiec powinienem miec prawo chyba... domyslam sie tylko, ze to
tamten sasiad, ale nie mam pewnosci, a chcialbym to wyjasnic... bo spoldzielnia
nie zgodzila sie na radzie spoldzielni skonfrontowac nas, chociaz maja do tego
prawo :( Jak sie dowiedziec co tam pisze i czy moge sie dowiedziec kto ja
napisal, na jakie przepisy sie powolac??
Pozdrawiam,
xlx

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl