Witam grupowiczów,

Mam prośbę o wyjaśnienie wątpliwości, które nasunęły mi się po lekturze grupy
pl.biznes.banki, a mianowicie obowiązku sprzedaży towaru lub usługi.

Załóżmy następującą sytuację:

Punkt handlowy wystawia dany towar (usługę) do sprzedaży. Punkt ów ma podpisaną
umowę z centrum autoryzacyjnym, które obsługuje transakcje dokonane kartami
płatniczymi. Umowa z CA nakłada na sprzedawcę obowiązek honorowania kart
określonych systemów. Sprzedawca informuje publicznie, że honoruje określone
karty poprzez umieszczenie informacji przy wejściu/przy kasie.

Klient przychodzi do sklepu, chce nabyć określony produkt i zapłacić za niego
kartą płatniczą. Sklep odmawia dokonania transakcji, tłumacząc się czymkolwiek
(bo nie chce ponieść kosztów obsługi tej transakcji).

Wątpliwości:

1. Czy sprzedawca MA OBOWIĄZEK sprzedaży towaru/usługi?
Oczywiście potencjalny nabywca akceptuje wszystkie warunki, tzn. cenę, formę
płatności, termin, miejsce, sposób odbioru...itp.

2. Czy w związku z odmową sprzedaży towaru/usługi można wyciągnąć wobec
sprzedawcy konsekwencje prawne? Jeżeli tak, to jakie i na jakiej podstawie?

Wybaczcie lamerstwo, ale ja rozumiem to w ten sposób:
Jeżeli sprzedawca odmawia przyjęcia płatności kartą, nie jest to naruszenie
prawa, lecz warunków umowy między merczantem a CA. Natomiast patrząc z punktu
widzenia klienta, sprzedawca nie wypełnił warunków oferty złożonej publicznie,
a więc IMHO naruszył prawo...
Gdyby sprzedawca obowiązku sprzedaży nie miał, mógłby np. odmówić sprzedaży "bo
pana garnitur mi się nie podoba".
Czy i jaki akt prawny to precyzuje ??

Proszę o komentarze!

pozdrawiam
maksymilian


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <m...@p...onet.pl>
> Gdyby sprzedawca obowiązku sprzedaży nie miał, mógłby np. odmówić sprzedaży
"bo
> pana garnitur mi się nie podoba".
> Czy i jaki akt prawny to precyzuje ??

chyba sa na to jakies paragrafy i byly na tej liscie kiedys cytowane, ale idac
tym samym tropem mam pytanie dodatkowe:
A jakby wlasciciel sklepu zrobil ci zdjecie i powiesil przy wejsciu w
gablocie zatytułowanej "tych klientów nie obslugujemy" to:
- jako uprzedzony o tym fakcie przed zrobieniem zakupów (tak jak cena na polce i
naklejka VISA na drzwiach) nie masz prawa protestowac i nic nie kupisz
- oskarzylbyc wlasciela o dyskryminacje, naruszenie prywatnosci, oszczerstwo i
straty moralne.
*** blad ***

do góry

> > Gdyby sprzedawca obowiązku sprzedaży nie miał, mógłby np. odmówić sprzedaży
> > "bo
> > pana garnitur mi się nie podoba".
> > Czy i jaki akt prawny to precyzuje ??

>   A jakby wlasciciel sklepu zrobil ci zdjecie i powiesil przy wejsciu w
> gablocie zatytułowanej "tych klientów nie obslugujemy"

"Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" ?? :-)))

> - jako uprzedzony o tym fakcie przed zrobieniem zakupów (tak jak cena na
> polce i
> naklejka VISA na drzwiach) nie masz prawa protestowac i nic nie kupisz

Oho... Wtedy na pewno nic nie kupię :-)) A poważnie to IMO jemu tego zrobić nie
wolno.

> - oskarzylbyc wlasciela o dyskryminacje, naruszenie prywatnosci, oszczerstwo i
> straty moralne.

Z pewnością. I na to chyba łatwiej znalazłby się "paragraf" niż na odmowę
sprzedaży.

pozdrawiam
maksymilian

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry