W dniu 2010-03-03 19:56, spp pisze:
> W dniu 2010-03-03 19:54, .B:artek. pisze:
>> W dniu 03-03-2010 19:41, spp pisze:
>>> Dziwne - właśnie w ubiegłym tygodniu wziąłem 5 czeków z PKO BP. :)
>>
>> Są jeszcze, ale tylko w obrocie zagranicznym -
>> http://www.pkobp.pl/index.php/id=oferta/grupa=6/id_p
roduct=000000000000122/podgrupa=0/section=misp
>>
>>
>>
>> W kraju w zasadzie bezużyteczne.
>
> Ale ja je wziąłem dokładnie po to aby ich użyć w kraju. :)
> I użyłem. :)


żona też niestety musi się nimi posługiwać w PekaO SA.

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

W dniu 2010-03-04 10:49, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

>> Ale ja je wziąłem dokładnie po to aby ich użyć w kraju. :)
>> I użyłem. :)
>
>
> żona też niestety musi się nimi posługiwać w PekaO SA.

Hmm, ja je wziąłem dobrowolnie ale dlaczego Twoja żona musi?

--
spp

do góry

W dniu 2010-03-03 17:10, Latet pisze:
> Chcialby otrzymac przelew, ale nie ma pomyslu jak to zrobic bezpiecznie.
> No bo
> jak? Jak sie to robi? Doradzcie proszę.


na jesieni kupowałem przelewem mieszkanie. W akcie notarialnym
zawarliśmy zapis, że ja zobowiązuję się przelać kasiurę do dnia
Takiego-A-Takiego i już.

Zauważ, że każda transakcja przekazania domu/mieszkania musi opierać się
na założeniu uczciwości, bo fizycznie przekazać nieruchomości się u
notariusza nie da. Tak więc, jak kasa nie wpłynie, to sprzedawca
nieruchomości nie wyda i rozpocznie sprawę sądową o wyegzekwowanie zapłaty.

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

W dniu 2010-03-04 10:52, spp pisze:
> W dniu 2010-03-04 10:49, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
>>> Ale ja je wziąłem dokładnie po to aby ich użyć w kraju. :)
>>> I użyłem. :)
>>
>>
>> żona też niestety musi się nimi posługiwać w PekaO SA.
>
> Hmm, ja je wziąłem dobrowolnie ale dlaczego Twoja żona musi?

Bo takie mają Procedury. Nie wiem czy teraz, bo ostatnio z rok temu
byliśmy, ale ogólnie to bank pełen szaleństwa :D Nieraz już tam stałem z
nią jako eskorta. Choć może coś się zmieniło, bo chyba ostatnio już
kartą wybiera kasę i nie muszę z nią latać do jednego okienka na
potwierdzenia czeków i generowanie czegośtam i w dłuuuuuuuuuugiej
kolejce do kasy.

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

Użytkownik gacek g...@w...pl ...

>>> To sie zgadza (u mnie np WBK), ale nawet to nie jest regula.
>>
>> W mBanku jest to absolutna i zelazna regula.
>
> A probowales przelac 50000?
>
a jest z tym jakis problem?
kwoty rzedu 40.000 przelewałem.

do góry

(04.03.2010 10:52), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
[...]
> Zauważ, że każda transakcja przekazania domu/mieszkania musi opierać się
> na założeniu uczciwości, bo fizycznie przekazać nieruchomości się u
> notariusza nie da. Tak więc, jak kasa nie wpłynie, to sprzedawca
> nieruchomości nie wyda i rozpocznie sprawę sądową o wyegzekwowanie zapłaty.

Tyle że nieruchomość jest i nawet jak sprzedający zniknie to jest co
wyegzekwować. Z pieniędzmi zaś jest tak, że nawet jak kupujący nie
zniknie, to czasem może nie być z czego egzekwować.

p. m.

do góry

W dniu 2010-03-04 16:32, mvoicem pisze:
> (04.03.2010 10:52), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> [...]
>> Zauważ, że każda transakcja przekazania domu/mieszkania musi opierać się
>> na założeniu uczciwości, bo fizycznie przekazać nieruchomości się u
>> notariusza nie da. Tak więc, jak kasa nie wpłynie, to sprzedawca
>> nieruchomości nie wyda i rozpocznie sprawę sądową o wyegzekwowanie zapłaty.
>
> Tyle że nieruchomość jest i nawet jak sprzedający zniknie to jest co
> wyegzekwować. Z pieniędzmi zaś jest tak, że nawet jak kupujący nie
> zniknie, to czasem może nie być z czego egzekwować.


No to sprzedający nie wyda nieruchomości. No w sumie może i czasami
będzie miał z tego powodu zero radości, to fakt. Ja akurat kupowałem
tak, że gość niespecjalnie chciał sprzedać :D więc jakbym nie zapłacił,
to by się nie wyprowadził i koniec.

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

(04.03.2010 18:22), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>
> W dniu 2010-03-04 16:32, mvoicem pisze:
>> (04.03.2010 10:52), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> [...]
>>> Zauważ, że każda transakcja przekazania domu/mieszkania musi opierać się
>>> na założeniu uczciwości, bo fizycznie przekazać nieruchomości się u
>>> notariusza nie da. Tak więc, jak kasa nie wpłynie, to sprzedawca
>>> nieruchomości nie wyda i rozpocznie sprawę sądową o wyegzekwowanie zapłaty.
>> Tyle że nieruchomość jest i nawet jak sprzedający zniknie to jest co
>> wyegzekwować. Z pieniędzmi zaś jest tak, że nawet jak kupujący nie
>> zniknie, to czasem może nie być z czego egzekwować.
>
>
> No to sprzedający nie wyda nieruchomości. No w sumie może i czasami
> będzie miał z tego powodu zero radości, to fakt. Ja akurat kupowałem
> tak, że gość niespecjalnie chciał sprzedać :D więc jakbym nie zapłacił,
> to by się nie wyprowadził i koniec.
>
Mimo wszystko na odzyskanie swojej nieruchomości/mieszkania są jakieś
widoki. Na odzyskanie swojej kasy - żadnych, jeżeli kupujący jej już nie
ma (a przecież to żaden problem nie mieć).

Więć IMO nie ma tutaj symetrii między "nie dam pieniędzy" a "nie dam
mieszkania".

p. m.

do góry