eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › [OSZUSTWO] Zostalem oszukany przez pracodawce - ile moge wyciagnac na drodze sadowej (przynajmniej teoretycznie)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 31. Data: 2005-06-20 22:19:41
    Temat: Re: [OSZUSTWO] Zostalem oszukany przez pracodawce - ile moge wyciagnac na drodze sadowej (przynajmniej teoretycznie)
    Od: "albert" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Mario" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:d97cbe$2c4$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > Nie zawiadomie o przestepstwie jesli skorygujecie deklaracje i
    > > uregulujecie
    > > zalegle skladki. Wowczas nie bede czul sie pokrzywdzony i nie zloze
    > > zawiadomienia o przestepstwie. Dziala w wylacznym zamiarze ochrony
    >
    > racja - to wygląda nieźle.
    >
    > MZ
    >
    > to co napiszę to doleje oliwy do ognia ale co tam
    po pierwsze gostek chyba ma 18 lat i wiedział co robi?
    podpisywał pewnie jakieś kwity co miesiąc?
    więc może się załapać na współudział. jak? tego nie wiem ale dobry adwokat
    będzie wiedział.
    po drugie jak w grę wchodzą duże pieniądze to prościej gostka utopić w wiśle
    i po temacie.
    oczywiście to wszystko są rozważania akademickie bez zastosowanie w praktyce
    ale ciekaw jestem opini innych.
    tak o.
    X



  • 32. Data: 2005-06-20 22:29:46
    Temat: Re: [OSZUSTWO] Zostalem oszukany przez pracodawce - ile moge wyciagnac na drodze sadowej (przynajmniej teoretycznie)
    Od: "amator" <s...@p...fm>

    > po pierwsze gostek chyba ma 18 lat i wiedział co robi?
    > podpisywał pewnie jakieś kwity co miesiąc?

    Smieszna sprawa
    Kase od pewnego momentu zaczolem dostawac do reki i zadnych kwitow nie
    podpisuje (moge przeca powiedziec ze w ogole szef nie daje mi kasy, a on nie
    udowodni ze jest inaczej - nie potwierdzam w zaden namacalny sposob ze
    odbieram kase - szef podchodzi i wyklada kase na moje biurko - ja mowie
    dziekuje).

    Tez kiedys pomyslale ze szef jest "troche nierozsadny" bo jak mnie wku.wi (a
    tak jest teraz) to powiem ze dostawalem tylko jakies smiesznie male zaliczki
    po 100 zlotych a on od 2 lat obiecuje ze wyrowna i miarka sie przebrala - bo
    do tej pory tego nie zrobil. Mysle ze to byloby dosc wiarygodne - a serio
    mowie - wszyscy robia wielkie galy jak to opowiadam, ale kwitow zadnych nie
    podpisuje, na konto tez szefu mi nie przelewa...





  • 33. Data: 2005-06-20 22:42:19
    Temat: Re: [OSZUSTWO] Zostalem oszukany przez pracodawce - ile moge wyciagnac na drodze sadowej (przynajmniej teoretycznie)
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    amator wrote:
    >
    > Tez kiedys pomyslale ze szef jest "troche nierozsadny" bo jak mnie wku.wi (a
    > tak jest teraz) to powiem ze dostawalem tylko jakies smiesznie male zaliczki
    > po 100 zlotych a on od 2 lat obiecuje ze wyrowna i miarka sie przebrala - bo
    > do tej pory tego nie zrobil. Mysle ze to byloby dosc wiarygodne - a serio
    > mowie - wszyscy robia wielkie galy jak to opowiadam, ale kwitow zadnych nie
    > podpisuje, na konto tez szefu mi nie przelewa...
    >
    no to pilnuj teraz tej twojej umowy jak oka w głowie, bo to jedyny
    dokument potwierdzający ile powinieneś zarabiać.


  • 34. Data: 2005-06-20 23:05:37
    Temat: Re: [OSZUSTWO] Zostalem oszukany przez pracodawce - ile moge wyciagnac na drodze sadowej (przynajmniej teoretycznie)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w
    wiadomości news:d979e9$1s1$1@inews.gazeta.pl...

    > świadectwo pracy ma być zgodne z rzeczywistości, a rzeczywistośc
    zapewne
    > jest zgodna z umową.
    > Jeżeli dostaniesz inne to wnoś o sprostowanie i zgłoś sprawę do ZUS
    > jeśli już wiesz, że coś jest nie tak.
    > Na świadectwie pracy będzie pouczenie.
    > I od razu myśl o tym jak udowodnić, że pracowałeś na cały etat.
    > Karty obecności, świadkowie, dokumenty...

    Przede wszystkim, to podejrzewam, ze pytający ma umowę o pracę na pełny
    etat. W tej sytuacji to pracodawca musiał by raczej dowieść, ze nie
    pracował na pełny etat, co w cale nie jest łatwe.


  • 35. Data: 2005-06-20 23:19:11
    Temat: Re: [OSZUSTWO] Zostalem oszukany przez pracodawce - ile moge wyciagnac na drodze sadowej (przynajmniej teoretycznie)
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Robert Tomasik wrote:
    >
    > Przede wszystkim, to podejrzewam, ze pytający ma umowę o pracę na pełny
    > etat. W tej sytuacji to pracodawca musiał by raczej dowieść, ze nie
    > pracował na pełny etat, co w cale nie jest łatwe.
    >
    No, rozpędziłem się.


  • 36. Data: 2005-06-21 03:44:11
    Temat: Re: [OSZUSTWO] Zostalem oszukany przez pracodawce - ile moge wyciagnac na drodze sadowej (przynajmniej teoretycznie)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    dan napisał(a):

    > Jesli go oleja i zlozy zawiadomienie to po pierwsze beda musieli zaplacic
    > zusowi zalegle skaldki, po drugie po wniensieniu ao zeby uniknac skazania
    > napewno beda chcieli warunkowego umozenia, a on sie pojedna pod warunkiem
    > zawarcia ugody sadowej i wyplacenia drobnego zadoscuczynienia. Wszystko
    > legalnie i z korzyscia dla obu stron. Zyska ZUS, pracownik i pracodawca.
    >

    Jakiego zadośćuczynienia. Według prawa cywilnego w takiej sytuacji nie
    przysługuje żadne zadośćuczynienie.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 37. Data: 2005-06-21 06:26:06
    Temat: Re: [OSZUSTWO] Zostalem oszukany przez pracodawce - ile moge wyciagnac na drodze sadowej (przynajmniej teoretycznie)
    Od: Herbi <x...@a...pl>

    Dnia 20 cze o godzinie 22:16, na pl.soc.prawo, Johnson napisał(a):


    >> podstawa do naliczania skladek na emeryture wynosila nie 1300 a 420 pln
    >> przez 30 miesiecy.
    >> Przez to bede mial mnie j w I i II filarze + odsetki. To chyba da sie
    >> wyliczyc
    >>
    >
    > Z tym, że ZUS powinien wyegzekwować należność z tytułu składek z
    > odsetkami od dnia kiedy były one należne.


    Ale ZUS opiera się na deklaracjach ZUS-RCA i zgłoszeniu osoby ubezpieczanej
    do SUS poprzez ZUS-ZUA.
    Jeżeli był zgłoszony jako 1/2-etatowiec - ZUS nie ma na razie żadnych
    podstaw do egzekwowania czegokolwiek od płatnika.


    --
    Herbi
    21-06-2005 08:26:04


  • 38. Data: 2005-06-21 06:26:52
    Temat: Re: [OSZUSTWO] Zostalem oszukany przez pracodawce - ile moge wyciagnac na drodze sadowej (przynajmniej teoretycznie)
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Herbi wrote:
    >
    > Strata jest EWIDENTNIE osoby ubezpieczonej - czyli amator`a (takiego używa
    > nicka)
    >
    >
    myslimy o tym samym tylko innymi słowami.


  • 39. Data: 2005-06-21 06:28:33
    Temat: Re: [OSZUSTWO] Zostalem oszukany przez pracodawce - ile moge wyciagnac na drodze sadowej (przynajmniej teoretycznie)
    Od: Herbi <x...@a...pl>

    Dnia 20 cze o godzinie 22:38, na pl.soc.prawo, witek napisał(a):


    >> podstawa do naliczania skladek na emeryture wynosila nie 1300 a 420 pln
    >> przez 30 miesiecy.
    >> Przez to bede mial mnie j w I i II filarze + odsetki. To chyba da sie
    >> wyliczyc
    >>
    >
    > to są straty ZUS i on się o nie zapewne szybko upomni jak się tylko
    > dowie. (twoje straty pośrednio, ale to się przez ZUS załatwia).


    Straty ZUSu ????
    No chyba się z koniem na łby pozamieniałeś!!!
    ZUS jest operatorem piniędzy wpłacanych przez płatnika w za osoby
    ubezpieczone - np. za amatora.

    Strata jest EWIDENTNIE osoby ubezpieczonej - czyli amator`a (takiego używa
    nicka)


    --
    Herbi
    21-06-2005 08:28:31


  • 40. Data: 2005-06-21 06:31:30
    Temat: Re: [OSZUSTWO] Zostalem oszukany przez pracodawce - ile moge wyciagnac na drodze sadowej (przynajmniej teoretycznie)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Herbi napisał(a):
    >
    > Ale ZUS opiera się na deklaracjach ZUS-RCA i zgłoszeniu osoby ubezpieczanej
    > do SUS poprzez ZUS-ZUA.
    > Jeżeli był zgłoszony jako 1/2-etatowiec - ZUS nie ma na razie żadnych
    > podstaw do egzekwowania czegokolwiek od płatnika.
    >
    >

    Liczy się rzeczywistość a nie treść zgłoszenia. ZUS może wydać
    odpowiednią decyzje o ile uzna, że praca była wykonywana na pełen etat.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1