Moje watpliwosci dotycza "Notatki Informacyjnej O Zaistnialym Wypadku
Drogowym" sporzadzonej po kolizji drogowej w ktorej uczestniczyly dwa
pojazdy. Policja na swoim druku wpisala dane obu uczestnikow i jako
sprawce wymienila jednego z nich. Problemem jest to, ze sprawca
odmowil przyjecia mandatu i sprawa trafia do Sadu Grodzkiego. Czyli
co? Jest sprawca czy nie jest? "Notatka..." ma waznosc aby ubiegac sie
o usuniecie szkod z OC sprawcy czy mozliwe to bedzie dopiero po wyroku
Sadu? Czy wniosek do Sadu z powodu nieprzyjecia mandatu dyskwalifikuje
ocene sytuacji przez Policje do czasu wydania wyroku? Prosze o pomoc
bo auto stoi juz drugi tydzien nie ruszane w warsztacie.

Pozdrawiam. Tomek.

do góry

Użytkownik "Tomasz Kałużny" <t...@Q...chip.pl>
napisał w wiadomości news:433f087a@news.vogel.pl...

Notatka jest dokumentem sporządzanym przez policjanta i odzwierciedla
jego stanowisko w kwestii winy. Nie musi go podzielić wcale sąd.
Podstawą dochodzenia roszczenia z odszkodowania zresztą ani notatka,
ani wyrok sądu grodzkiego nie jest. Jeśli ubezpieczyciel się zaprze,
to trzeba go będzie pozywać cywilnie. Gdyby to był wypadek, a nie
kolizja, to wówczas wyrok skazujący sądu (przestępstwo) byłby wiążący
dla sądu cywilnego.

W praktyce tak się utarło, że ubezpieczy uznają zdanie policjanta i
sądu grodzkiego, jeśli sam sprawca nie kwestionuje swojej winy. jeśli
kwestionuje, to i wyrok nie pomoże i będą problemy.

do góry

notatka to jedno a mandat to drugie, jak bedziesz jechal 200km/h i cie
zlapia ale nie przyjmiesz mandatu to jestes winien, ale tego sad jeszcze
nie potwierdzil, w moim przekonaniu bedzie tak, ubezpieczyciel naprawi z
OC sprawcy, ktory nie przyjal mandatu, potem moze sie procesowac
cywilnie jak bedzie placil wieksza stawke

--
Pozdro Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu !!!

do góry