eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Niewywiązanie się z umowy a zwrot zadaktu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2008-05-15 19:17:58
    Temat: Niewywiązanie się z umowy a zwrot zadaktu
    Od: "Stolat" <c...@g...pl>

    Witam wszystkich jakiś czas temu podpisałem umowę z producentem okien na
    zakup i montaż okien w domku jednorodzinnym. Zapłaciłem im 4000 zł zadatku
    resztę około 6000 przy okazji montażu. Przy montażu okazało się ze jedno
    okno tarasowe( 3 segmenty tarasowe), ma pękniętą szybę i uszkodzą ramę (
    okleina drewnopodobna). Nie przyjąłem tego okna i na protokole odbioru
    przyjąłem tylko 13 okien ( łącznie było 14) i opisałem wady. Zapłaciłem
    resztę kwoty 6000 zł i tym samym spłaciłem całą należność
    Firma zabrała spakowała się i od 25.04.2008 ani słychu o nich. Firma znana,
    ale gdy dzwonię do nich słyszę, że okno wróciło na produkcję i będzie
    naprawione i zamontowane. NA pytanie kiedy zamontują mi okno odpowiadają
    szybko !!!:). Wkurzyłem się i zacząłem studiować umowę i tam między innymi
    jest mowa o wpłacie 4000 zadatku( który wpłaciłem) ...Później jest termin
    montażu ustalony do dnia 2.05.2008 i zapis, że mają dodatkowo 7 dni na
    przedłużenie tego terminu.
    Następnie jest:
    Opóźnienie przekraczające 7 dni kalendarzowych upoważniają klienta do
    żądania kary umownej w wysokości równej odsetkom ustawowym liczonym od
    wartości zadatku.


    I teraz tak czy ja mogę sie domagać zwrócenia 8000 ( podwójnej wartości
    kwoty zadatku ) czy tylko pozostają mi odsetki jak wygląda ewentualne
    wyegzekwowanie tej kwoty?



    --
    Pozdrawiam

    Michał



  • 2. Data: 2008-05-15 21:00:27
    Temat: Re: Niewywiązanie się z umowy a zwrot zadaktu
    Od: kauzyperda <l...@Z...eu>

    Stolat pisze:
    > Witam wszystkich jakiś czas temu podpisałem umowę z producentem okien na
    > zakup i montaż okien w domku jednorodzinnym. Zapłaciłem im 4000 zł zadatku
    > resztę około 6000 przy okazji montażu. Przy montażu okazało się ze jedno
    > okno tarasowe( 3 segmenty tarasowe), ma pękniętą szybę i uszkodzą ramę (
    > okleina drewnopodobna). Nie przyjąłem tego okna i na protokole odbioru
    > przyjąłem tylko 13 okien ( łącznie było 14) i opisałem wady. Zapłaciłem
    > resztę kwoty 6000 zł i tym samym spłaciłem całą należność
    > Firma zabrała spakowała się i od 25.04.2008 ani słychu o nich. Firma znana,
    > ale gdy dzwonię do nich słyszę, że okno wróciło na produkcję i będzie
    > naprawione i zamontowane. NA pytanie kiedy zamontują mi okno odpowiadają
    > szybko !!!:). Wkurzyłem się i zacząłem studiować umowę i tam między innymi
    > jest mowa o wpłacie 4000 zadatku( który wpłaciłem) ...Później jest termin
    > montażu ustalony do dnia 2.05.2008 i zapis, że mają dodatkowo 7 dni na
    > przedłużenie tego terminu.
    > Następnie jest:
    > Opóźnienie przekraczające 7 dni kalendarzowych

    Ale opoznienie to czego dotyczy? Z tego co piszesz zdaje sie ze montazu
    w ogole(?)
    Przeciez zamontowali Ci okna i zdaje sie w terminie a dopiero podczas
    montazu okazalo sie, ze jedno okazalo sie wadliwe - to jednak inna broszka

    > upoważniają klienta do
    > żądania kary umownej w wysokości równej odsetkom ustawowym liczonym od
    > wartości zadatku.
    >
    > I teraz tak czy ja mogę sie domagać zwrócenia 8000 ( podwójnej wartości
    > kwoty zadatku )

    buehehe :->

    > czy tylko pozostają mi odsetki jak wygląda ewentualne
    > wyegzekwowanie tej kwoty?
    >

    Pytanie zasadnicze: jestes tu konsumentem? (zakladam, ze tak)

    Ogolnie masz w pierwszej kolejnosci uprawnienie do zadania naprawy /
    wymiany na nowe wadliwego okna. I na razie w zasadzie tyle. Mozesz im
    jeszcze pismo wyslac - ze zadasz doprowadzenia wadliwego go do stanu
    zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowe.
    Jak nie naprawia w terminie, to ewentualnie mozesz zadac obnizenia ceny.

    --
    pozdr
    luck




  • 3. Data: 2008-05-16 04:36:54
    Temat: Re: Niewywiązanie się z umowy a zwrot zadaktu
    Od: "Stolat" <c...@g...pl>


    >
    > Ale opoznienie to czego dotyczy? Z tego co piszesz zdaje sie ze montazu w
    > ogole(?)
    > Przeciez zamontowali Ci okna i zdaje sie w terminie a dopiero podczas
    > montazu okazalo sie, ze jedno okazalo sie wadliwe - to jednak inna broszka

    Ja w swojej swiadomości założyłem, że oni nie wykonali do tej pory
    przedmiotu umowy bo zamówiłem 14 okien a zamontowali 13 okien, nie
    zatwierdzilem im protokołu odbioru więc wydawało mi się, że mogę np zerwać z
    nimi umowę z ich winy

    > buehehe :->

    To po co ja płaciłem zadatek, meili czas do 02.05.2008 plus 7 dni na
    wyrodukowanie i zamontowanie okien nie zrobili tego według mnie.


    > Pytanie zasadnicze: jestes tu konsumentem? (zakladam, ze tak)

    Tak

    > Ogolnie masz w pierwszej kolejnosci uprawnienie do zadania naprawy /
    > wymiany na nowe wadliwego okna. I na razie w zasadzie tyle. Mozesz im
    > jeszcze pismo wyslac - ze zadasz doprowadzenia wadliwego go do stanu
    > zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowe.
    > Jak nie naprawia w terminie, to ewentualnie mozesz zadac obnizenia ceny.

    Tylko że ja nadal nie mam tego ostatniego okna jest pusta dziura, na okna
    czekałem 6 tygodni i teraz widzę że chyba znowu będę musiał tyle czekać. Mam
    juz dość fuszerek robionych przez znanych producentów i zaczyna mnie krew
    zalewać, ale niestety to sytuacji nie zmieni. Skoro nic innego nie mogę
    zrobić jak grozić im palcem to całą sytuację opisze na grupach budowlanych,
    na forach muratora itp. . Może choć jedną duszę uratuje przed partaczami



  • 4. Data: 2008-05-16 06:21:34
    Temat: Re: Niewywiązanie się z umowy a zwrot zadaktu
    Od: <s...@a...pl>

    > Tylko że ja nadal nie mam tego ostatniego okna jest pusta dziura, na okna
    > czekałem 6 tygodni i teraz widzę że chyba znowu będę musiał tyle czekać. Mam
    > juz dość fuszerek robionych przez znanych producentów i zaczyna mnie krew
    > zalewać, ale niestety to sytuacji nie zmieni. Skoro nic innego nie mogę zrobić
    > jak grozić im palcem to całą sytuację opisze na grupach budowlanych, na forach
    > muratora itp. . Może choć jedną duszę uratuje przed partaczami

    Jeśli potraktować, że ostatnie okno nie zostało zamontowane z powodu Twojej
    reklamacji, to możesz jeszcze długo poczekać. Trzeba to zrobić niezwłocznie, a
    ten termin w przypadku tej firmy wynosi 6 tygodni (taki cykl produkcyjny).

    Mam dziwne wrażenie że lepiej byłoby, gdyby Ci zamontowali to wadliwe okno i
    teraz je na nowo wywalali... Usterka to normalna rzecz i nie ma co beczeć. Jeśli
    coś straciłeś, żądaj odszkodowania. Nic nie stoi na przeszkodzie. Tylko miej na
    uwadze to, że jak podpadniesz, to w przypadku reklamacji bedziesz zawsze czekał
    ustawowe terminy... Taka złosliwość wielu okniarzy.


  • 5. Data: 2008-05-16 20:28:59
    Temat: Re: Niewywiązanie się z umowy a zwrot zadaktu
    Od: "Stolat" <c...@g...pl>


    Użytkownik <s...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:g0j956$sps$1@news.onet.pl...
    >> Tylko że ja nadal nie mam tego ostatniego okna jest pusta dziura, na okna
    >> czekałem 6 tygodni i teraz widzę że chyba znowu będę musiał tyle czekać.
    >> Mam juz dość fuszerek robionych przez znanych producentów i zaczyna mnie
    >> krew zalewać, ale niestety to sytuacji nie zmieni. Skoro nic innego nie
    >> mogę zrobić jak grozić im palcem to całą sytuację opisze na grupach
    >> budowlanych, na forach muratora itp. . Może choć jedną duszę uratuje
    >> przed partaczami
    >
    > Jeśli potraktować, że ostatnie okno nie zostało zamontowane z powodu
    > Twojej reklamacji, to możesz jeszcze długo poczekać. Trzeba to zrobić
    > niezwłocznie, a ten termin w przypadku tej firmy wynosi 6 tygodni (taki
    > cykl produkcyjny).

    Qrde ale to okno miało wybitą szybę i podrapaną ramę żeby je naprawić
    musieliby
    je po zapiankowaniu i zakotwieniu wyrywać i wymienić profile w fabryce.


    > Mam dziwne wrażenie że lepiej byłoby, gdyby Ci zamontowali to wadliwe okno
    > i teraz je na nowo wywalali... Usterka to normalna rzecz i nie ma co
    > beczeć. Jeśli coś straciłeś, żądaj odszkodowania. Nic nie stoi na
    > przeszkodzie. Tylko miej na uwadze to, że jak podpadniesz, to w przypadku
    > reklamacji bedziesz zawsze czekał ustawowe terminy... Taka złosliwość
    > wielu okniarzy.

    I tak już podpadłem.... taki zasrany świat, dostane 10 zł na otarcie
    łez..... A wywaliłem 10500 zł czekałem 6 tygodni
    ba nawet mam już bramę garażową, budynek byłby zamknięty gdy nie brak okien.
    Dołączę jeszcze skan protokołu może to coś da.
    http://marcinfenek.pop.e-wro.pl/Michal/Protokol.JPG


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1