eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Nieodebrane pozwy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2002-08-02 06:41:40
    Temat: Re: Nieodebrane pozwy
    Od: "fwq qwffwwff" <_...@N...poczta.gazeta.pl>

    Lesio <l...@m...com.pl> napisał(a):

    > kleinfeld wrote:
    >
    >
    > > Zakładam, ze sprawa jest rozpoznawana w "postepowaniu zwyklym", a nie
    > > gospodarczym, po stronie pozwanej wystepuje kilka osob, a problem polega
    na
    > > tym ze od jednego z pozwanych wrociła zwrotka ze pozew - "nie podjety w
    > > terminie".
    >
    > Zgadza sie. A czy jest jakas roznica pomiedzy postepowaniem zwyklym, a
    > gospodarczym? Teoretycznie mogloby to byc szkoda na tle gospodarczym
    wyrzadzona
    > przez osoby fizyczne.
    >
    > > jesli tak jest to sa dwa wyjscia nie opisuje wszystkiego w szczegolach:
    > > 1. długotrwałe:
    > > - złoźyc wniosek do wydziału ewdiencji ludnosci własciwego dla pozwanego o
    > > podanie miejsca zamieszkania
    > > - jesli z odpowiedzi wynika ze ma nowe miesjce zamieszkania to zazdac
    > > doreczenia na nowy adres, jesli adres jest stary to zlozyć wniosek o
    > > ustanowienie kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu- 143 k.p.c.
    > > - sad ustanowi kuratora i problem doreczen z glowy
    > > minusem calej zabawy jest czas ktory trzeba stracic na to postepowanie
    >
    > Czy kurator, to ktos taki, kto zastepuje pozwanego? Czy tez sluzy innym
    celom?


    > Moze dopiero dzieki istnieniu kuratora mozna starac sie o wydanie wyroku
    > zaocznego?
    >
    >
    > > 2. wariant szybszy- o ile w stosunku do pozw. i reszty nie zachodzi tzw,
    > > współuczestnictwo konieczne - mowiac wprsot spraw nie moze byc rozpoznana
    bez
    > > udzialu ktoregokolweik z pozwanych. jesli tak nie jest to:
    > > cofnij pozew przeciwko temu pozwanemu,
    > > sad umorzy w stosunku do niego postepowanie, problem doreczania odpadnie
    >
    > Ile to trwa? Czy to znaczy, ze juz na nastepnym posiedzeniu mozna odbyc sie
    > normalna rozprawa, czy mozna cofnac w trakcie posiedzenia wstepnego?
    >
    > >
    > > jezeli jest wpsolczestnictwo konieczne daj sobie spokoj i realizuj
    wariant I.
    > > jesli nie jestes prawnikiem nie ma szans zebym Ci wytlumaczyl na czym
    polega
    > > wspólczestnictwo konieczne- za duzo pisania.
    >
    > Czy masz na mysli to, ze sprawa moze byc wyjasniona bez uczestnictwa
    brakujacej
    > osoby?
    > Tak
    > Czy mozna podac te brakujaca osobe oddzielnie? I co wtedy z wysokoscia
    > odszkodowania? Czy moze byc takie jak w przypadku innych osob, ktore
    wystepuja
    > lacznie w rozprawie, czy nalezy zmniejszyc proporcjonalnie do liczby osob?
    >
    >
    > Lesio
    >
    Nie rozumiem Ciebie ! Chcesz prowadzic sprawe odszkodowania za pomoca forum ?
    To nie jest najlepszy pomysl, zlec ja jakiemus prawnikowi i klopt z glowy.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2002-08-02 08:50:26
    Temat: Re: Nieodebrane pozwy
    Od: Lesio <l...@m...com.pl>



    fwq qwffwwff wrote:

    > Nie rozumiem Ciebie ! Chcesz prowadzic sprawe odszkodowania za pomoca forum ?
    > To nie jest najlepszy pomysl, zlec ja jakiemus prawnikowi i klopt z glowy.
    >
    > --
    > Wys?ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

    Zrozum bylem u dwoch prawnikow i kazdy mi dal inna odpowiedz. Jeden mowil, ze gdy
    pozwany nie odbierze pierwszego to od razu mu sie zrobi sprawe zaocznie o
    odszkodowanie. A drugi twierdzi, ze dopoki skutecznie mu sie nie doreczy pozwu to
    tak na prawde nic mozna mu zrobic nie mozna i sie po prostu wykpi.

    Dwie rozne opinie, a mysle, ze tylko jedna jest poprawna stad moje pytania. A moze
    obie sa w jakis sposob poprawne? Wasze odpowiedzi dadza i mi byc moze podstawe do
    ostatecznego wyboru prawnika.

    A jak widzisz temat jest zaskakujacy.

    Lesio



  • 13. Data: 2002-08-05 12:15:19
    Temat: Re: Nieodebrane pozwy
    Od: Marcin <s...@f...id.pl>

    Lesio oznajmił::

    > No cacy, ale co z obowiazkiem doreczenia pozwu. Slyszalem, ze w sprawach cywilnych
    > doreczenie PIERWSZEGO pozwu to bezwzgledny warunek.

    1) pozew w sprawie to w ogóle będzie tylko jeden (tak w kwestii formalnej)

    a co do twego pytania to chyba nikt nie wie,
    czytałem kiedyś artykuł na ten temat i gość tweirdził tak samo jak Ty,
    ale dwa tygodnie później drugi napisał, że ten pierwszy artykuł jest głupi.

    ZTCW jeśli uznasz, że podałes prawidłowy adres sąd może pozostawić w
    aktach ze skutkiem doręczenia i na 99 % tak zrobi.

    > "W razie nienadejscia dowodu doreczenia na dzien rozprawy sad moze w ciagu
    > nastepnych 2 tygodni wydac na posiedzeniu niejawnym wyrok zaoczny, jezeli w tym
    > czasie otrzyma dowod poreczenia..."

    tu jest mowa o czym innym


    > A co jesli dowod poreczenia nie nadejdzie? Przeciez pozew nigdy nie zostal
    > odebrany. Przeciez zawsze moze taki gosc tlumaczyc sie, ze wyjechal z domu,

    więc wróci z adnotacją "adresat nieobecny"

    > albo byl za garnica,

    j.w.

    > albo wymeldowal sie,

    adresat nieznany lub nie zamieszkuje pod wskazanym adresem

    > albo pomimo meldunku tam nie mieszka,

    więc jesli udowodnisz że tam jest zameldowany
    masz wygraną sprawę :)


    > a skad
    > mial wiedziec, ze sprawa w ogole trafi do sadu, bo na przyklad mojego wezwania
    > przedprocesowego nie traktowal powaznie.

    a to jego problem nie twój

    > Czy takie jego tlumaczenie ma sens? Szczegolnie jesli inni sie w sadzie pojawia?


    niewiele

    --
    nie VIm po co mi taka głupia sygnaturka.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1