eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiedziela - godz.6.30 rano › Niedziela - godz.6.30 rano
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.astercity.net!n
    ewsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "wanda kwiekowska" <w...@N...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Niedziela - godz.6.30 rano
    Date: Sun, 29 Dec 2002 10:17:54 +0000 (UTC)
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 38
    Message-ID: <aumi4i$hg6$1@news.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 62.121.88.32
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.gazeta.pl 1041157074 17926 172.20.26.240 (29 Dec 2002 10:17:54 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 29 Dec 2002 10:17:54 +0000 (UTC)
    X-User: wandap
    X-Forwarded-For: 32-goc-1.acn.waw.pl
    X-Remote-IP: 62.121.88.32
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:120415
    [ ukryj nagłówki ]

    Mam pytanie do grupowiczów- jakie uprawnienia ma policja;
    opiszę w skrócie całe zajście

    - dziś rano o 6.30 szliśmy z mężem główną dobrze oświetloną ulica Gocławia,
    zimno,śpiąco,żywej duszy,
    -minął nas radiowóz policji ok.40 km/godz.
    potem drugi i trzeci raz- nawet było mi miło bo od czterech lat pierwszy raz
    widziałam ich w niedzielę o tej porze i nawet się ucieszyłam że tak dbają o
    moje -mieszkańca bezpieczeństwo
    -gdy już skręcaliśmy na parking usłyszałam za nami -hej!
    - potem drugie" hej" i pomyślałam że to jednak do nas,że może nie znają
    Warszawy,i chcą o coś spytać,
    - z ciepłego samochodu wyszedł jeden z policjantów i krzyknął do nas -co wy
    tu robicie?
    -tak nas zamurowało ze nie wiedzieliśmy co odpowiedzieć,
    -potem bez czekania na odpowiedż następne pytania,-czy mamy jakieś dowody z
    miejscem pracy czy i gdzie pracujemy i co mamy w torbie( mąz miał ze sobą
    małą czarną torbę
    - nikt nam się nie przedstawił,nie powiedział co się dzieję,że jakaś
    akcja,szukają złodzieja,nie było proszę,
    -uparł się na torbę bez tego by nie popuścił,w torbie były 2 termosy z kawą i
    kanapki,bo my ,dwoje 50-latków jak co niedziela szliśmy do pracy,
    -jedyne co powiedział jako wyjaśnienie to- "bo wiecie Święta były"?
    odwrócił sie ,wsiadł do cieplego samochodu i odjechał.

    I tak sobie teraz myślę czy dwoje dorosłych trzeżwych ludzi,
    można wylegitymować na środku ulicy i zaglądać im do torby.
    Gdybym naprawę coś ukradła nie maszerowałabym główną,dobrze oświetloną ulicą.

    Gdzie są ci panowie gdy na mojej klatce i za moim blokiem co noc odchodzi
    takie pijaństwo i takie wrzaski ze spać nie można ,dodam że mieszkam na tej
    samej ulicy co komisariat i oni chyba doskonale tez słyszą co się koło bloku
    dzieje, ale zeby tam dojść trzeba wyjść z samochodu- jakoś pieszego patrolu w
    nocy nigdy nie widziałam .
    No wię jak,mają prawo czy nie?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1