Czy jesli pracowawca wrecza mi wypowiedzenie a ja sie nie zgadzam go podpisac
to czy takie wypowiedzenia ma moc prawna?
Pzdr
Ewa

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Mon, 02 Aug 2010 14:12:45 +0000, Ewa Grotowska napisał(a):

> Czy jesli pracowawca wrecza mi wypowiedzenie a ja sie nie zgadzam go
> podpisac to czy takie wypowiedzenia ma moc prawna?

Tak, oczywiście.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
pstryczki ==> http://www.flickr.com/photos/olgierd/
[reklama] dobre foto we Wrocławiu ==> http://foto-krzyki.pl

do góry

Ewa Grotowska wrote:
> Czy jesli pracowawca wrecza mi wypowiedzenie a ja sie nie zgadzam go podpisac
> to czy takie wypowiedzenia ma moc prawna?
> Pzdr
> Ewa
>
tak.

to nie jest umowa dwustronna, zebys ty musiala go podpisywac.
Twoj podpis to tylko poswiadczenie, ze dokument otrzymalas.
Jak go nie podpiszesz,to ci wysla listem poleconym.
W zasadzie wystarczy sam fakt osob trzecich, ze odmówiłaś przyjecia.



Przy czym rozwizanie umowy za porozumieniem stron nie jest
wypowiedzeniem bo to jest umowa dwóch stron.
I tam juz podpis jest wymagany

do góry

W wiadomości news:i36jot$q1j$1@inews.gazeta.pl Ewa Grotowska
<e...@g...pl> pisze:

> Czy jesli pracowawca wrecza mi wypowiedzenie a ja sie nie zgadzam go
> podpisac to czy takie wypowiedzenia ma moc prawna?
Twój podpis oznacza jedynie potwierdzenie zapoznania się z pismem i nic
ponadto.
Odmowa podpisania nic nie da. Pracodawca weźmie sobie świadka/świadków (np.
kadrową, księgową czy jakiegoś innego sługusa) i nic nie poradzisz.

--
Jotte

do góry

> Czy jesli pracowawca wrecza mi wypowiedzenie a ja sie nie zgadzam go
> podpisac
> to czy takie wypowiedzenia ma moc prawna?
> Pzdr
> Ewa

wypowiedzenie to jednostronne oświadczenie woli, twój podpis nic nie
wnosi w kwestii tego, czy jest ważne, czy nie. jedynie łatwiej będzie
wypowiadającemu umowę udowodnić kiedy otrzymałaś wypowiedzenie, ale i
bez tego sobie pewnie w razie potrzeby poradzi. na twoim miejscu nie
podpisywałbym, bo i po co... ,a co najwyżej powiedział, żeby sobie je
wsadził... sama wiesz gdzie.

do góry