eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Nakaz zaplaty w postepowaniu upominawczym - i brak srodkow...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2004-09-30 10:55:25
    Temat: Nakaz zaplaty w postepowaniu upominawczym - i brak srodkow...
    Od: "zwykly facet" <z...@t...pl>

    Popelnilem w zyciu blad, w wyniku ktorego doszlo do mojego - dosc sporego -
    zadluzenia w sieci ERA, ktorego od niemal dwoch lat nie jestem w stanie
    splacic. W dniu 31.08.2004. Sad Rejonowy dla miasta stolecznego Warszawy
    wydal nakaz zaplaty w postepowaniu upominawczym, z pozwu tejze sieci. Chce
    splacic istniejace zadluzenie, ale w chwili obecnej nie mam na to srodkow,
    poniewaz od miesiaca lipca jestem bezrobotny. Posiadam co prawda prawo do
    zasilku, ale z tego trudno jest nawet wyzyc.
    Co moge lub co powinienem zrobic w tej sytuacji, zeby nie wpakowac sie w
    jeszcze wieksze klopoty? Zadluzenie, o ktorym wspominam wynosi okolo 2000
    zl, lecz nie jest ono jedyne w tej sieci i czekam na jeszcze dwa podobne
    pisma - lacznie prawie kolo 5000 zl. - przy czym kazde z tych trzech
    zadluzen jest traktowane jako odrebna sprawa.
    Bardzo prosze o oszczedzenie sobie komentarzy w stylu: "trzeba bylo myslec
    wczesniej", poniewaz to niczego juz nie zmieni. Istotne sa dla mnie
    natomiast wszelkie informacje, dotyczace ewentualnych dalszych konsekwencji,
    oraz jak zyskac na czasie - tak, abym mogl w miare bezproblemowo wywiazac
    sie z istniejacego zadluzenia - lecz w przeciagu 2-3 lat. Przez jakis czas
    beda mi chyba (?) naliczane odsetki - nie wiem jednak, jak dlugo to potrwa
    (ile mam czasu) i jakie beda dalsze kroki podjete przez Sad lub przez siec
    ERA, ktora zazadala ode mnie w niniejszym pismie splaty CALOSCI zadluzenia w
    terminie dwoch tygodni, liczac od dnia 31.08.2004. Byc moze moglbym
    dokonywac czastkowej splaty zobowiazania - po 50 lub 100 zl miesiecznie, ale
    nie wiem, czy zmieni to cos moja sytuacje.

    Z gory dziekuje za wszelkie odpowiedzi.

    Pozdrawiam
    zf.



  • 2. Data: 2004-09-30 11:11:53
    Temat: Re: Nakaz zaplaty w postepowaniu upominawczym - i brak srodkow...
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Thu, 30 Sep 2004 12:55:25 +0200, zwykly facet naskrobał(a):


    > ERA, ktora zazadala ode mnie w niniejszym pismie splaty CALOSCI zadluzenia w
    > terminie dwoch tygodni, liczac od dnia 31.08.2004. Byc moze moglbym
    > dokonywac czastkowej splaty zobowiazania - po 50 lub 100 zl miesiecznie, ale
    > nie wiem, czy zmieni to cos moja sytuacje.

    a masz jakiś majątek w ogóle?


    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 3. Data: 2004-09-30 15:27:43
    Temat: Re: Nakaz zaplaty w postepowaniu upominawczym - i brak srodkow...
    Od: "Lukasz" <l...@r...interia.pl>

    > splacic. W dniu 31.08.2004. Sad Rejonowy dla miasta stolecznego Warszawy
    > wydal nakaz zaplaty w postepowaniu upominawczym, z pozwu tejze sieci. Chce
    > splacic istniejace zadluzenie, ale w chwili obecnej nie mam na to srodkow,
    > poniewaz od miesiaca lipca jestem bezrobotny. Posiadam co prawda prawo do
    > zasilku, ale z tego trudno jest nawet wyzyc.

    przepraszam ze troche obok tematu, ale ciekaw jestem paru rzeczy:
    -czy doliczyli do zadluzenia jakies koszty sadowe (a jesli tak to jakie)?
    -czy przed posiedzeniem sadu (i orzeczeniem) w jakis sposob Cie informowali
    o zlozonym pozwie?
    -rozumiem ze orzeczenie otrzymales z sadu a nie tylko zadania od ERY?

    Generalnie, mozesz probowac sie z nimi dogadac (chociaz teraz to troche
    pozno) i zaproponowac rozlozenie na raty. Oni widzac kiepskie szanse
    egzekucji tego moga zgodzic sie na to.
    Jesli nie zaplacisz sprawa trafi do komornika ktory doliczy sobie do dlugu
    swoje koszty (nie pamietam teraz ile - chyba 15% ??). No i bedzie probowal
    to wyegzekwowac (sprzedajac Twoj telewizor na licytacji za 10 PLN).
    Tez mozna rpobowac sie z nim jakos dogadac w sprawie rat ale raczej to
    bedzie bardzo trudne.

    Pozdrawiam

    Lukasz




  • 4. Data: 2004-09-30 16:10:44
    Temat: Re: Nakaz zaplaty w postepowaniu upominawczym - i brak srodkow...
    Od: "Keruj" <k...@t...pl>

    > Jesli nie zaplacisz sprawa trafi do komornika ktory doliczy sobie do dlugu
    > swoje koszty (nie pamietam teraz ile - chyba 15% ??). No i bedzie probowal

    Chyba od dzis jest 5% cos mi sie o uszy obilo ale jeszcze nie czytalem.

    Keruj




  • 5. Data: 2004-09-30 20:11:34
    Temat: Re: Nakaz zaplaty w postepowaniu upominawczym - i brak srodkow...
    Od: "zwykly facet" <z...@t...pl>


    Użytkownik "Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał w wiadomości
    news:cjgpjh$lrp$1@news.onet.pl...

    > a masz jakiś majątek w ogóle?

    Jesli mozna za "majatek" uznac mieszkanie, w ktorym mieszkam - ale przeciez
    chyba mnie nie eksmituja!... Ja na Boga CHCE splacic im ten dlug - i to jak
    najszybciej, ale na razie nie mam z czego i nie wiem, jak zyskac na czasie.
    Nie zamierzam tez robic zadnych unikow, ukrywac majatku, ktorego zreszta nie
    posaidam, ani nic z tych rzeczy. Chce wybrnac z klopotow, zanim calkiem sie
    pograze, marnujac w ten sposob reszte, lub spory kawalek swojego zycia -
    tylko JAK...

    Pozdrawiam
    zf



  • 6. Data: 2004-09-30 20:16:18
    Temat: Re: Nakaz zaplaty w postepowaniu upominawczym - i brak srodkow...
    Od: "zwykly facet" <z...@t...pl>


    Użytkownik "Lukasz" <l...@r...interia.pl> napisał w wiadomości
    news:cjh8lf$8li$1@news.onet.pl...

    > przepraszam ze troche obok tematu, ale ciekaw jestem paru rzeczy:
    > -czy doliczyli do zadluzenia jakies koszty sadowe (a jesli tak to jakie)?

    Tak, okolo 50 zl - chyba za znaczki skarbowe.

    > -czy przed posiedzeniem sadu (i orzeczeniem) w jakis sposob Cie
    informowali
    > o zlozonym pozwie?

    Otrzymalem wczesniej "projekt pozwu", a posiedzenie sadu bylo niejawne - jak
    to ujeli.

    > -rozumiem ze orzeczenie otrzymales z sadu a nie tylko zadania od ERY?

    Tak, z sadu.

    > Generalnie, mozesz probowac sie z nimi dogadac (chociaz teraz to troche
    > pozno) i zaproponowac rozlozenie na raty.

    Z kim i w jaki sposob - jakie pisma, do kogo, jakie dokumenty?

    > Oni widzac kiepskie szanse
    > egzekucji tego moga zgodzic sie na to.

    Moga - ale czy sie zgodza?

    > Jesli nie zaplacisz sprawa trafi do komornika ktory doliczy sobie do dlugu
    > swoje koszty (nie pamietam teraz ile - chyba 15% ??).

    Ile mam na to czasu?

    > No i bedzie probowal
    > to wyegzekwowac (sprzedajac Twoj telewizor na licytacji za 10 PLN).

    To mnie nie bawi - ale wiem, ze tu nie ma sentymentow...

    > Tez mozna rpobowac sie z nim jakos dogadac w sprawie rat ale raczej to
    > bedzie bardzo trudne.

    Chce tego uniknac - to znaczy nie chce dopuscic, do az tak trudnej sytuacji.

    Pozdrawiam
    zf



  • 7. Data: 2004-10-04 15:01:04
    Temat: Re: Nakaz zaplaty w postepowaniu upominawczym - i brak srodkow...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 30 Sep 2004, zwykly facet wrote:
    [...]
    >+ Jesli mozna za "majatek" uznac mieszkanie, w ktorym mieszkam

    To jest TWOJE (własnościowe) mieszkanie ?
    Jeśli tak to przykro pisać - w rozumieniu prawa jesteś burżujem.

    >+ - ale przeciez chyba mnie nie eksmituja!...

    Oj, tu już były posty takich co pluli sobie w brodę że np.
    wykupili mieszkanie komunalne :(
    JAK ktoś jest najemcą (ogólnie: "lokatorem") to jest "pod
    ochroną prawa" i ruszyć go ciężko, wiadomo kto ma za niego
    "pokrywać" - właściciel :>

    No ale jak ktoś jest *sam* właścicielem...
    Nic mi nie wiadomo żeby zadłużony właściciel miał prawo
    do zostania lokatorem w swoim (byłym) mieszkaniu :(
    Oszem, mało logiczne. Cóż z tego...

    >+ posaidam, ani nic z tych rzeczy. Chce wybrnac z klopotow, zanim calkiem sie
    >+ pograze

    O ile wiem - ustawa o "updałości konsumenckiej" ciągle jest
    na etapie "prac parlamentarnych". A i to by *właściciela mieszkania*
    chyba *nie* chroniło.

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 8. Data: 2004-10-04 18:38:26
    Temat: Re: Nakaz zaplaty w postepowaniu upominawczym - i brak srodkow...
    Od: "magda" <m...@p...onet.pl>

    Czesc,
    przede wszystkim jak najszybciej skontaktuj sie z Erą - pewnie maja tam jakis
    dział windykacji procesowej/sądowej - ktos musial ten pozew do sądu zlozyc.
    Powinienes miec do nakazu dołączony pozew wraz z adresem/telefonem kontaktowym.
    Zadzwon lub pójdz tam osobiscie i zadeklaruj wpłaty, okresl jaką kwote jestes w
    stanie meisieczeni spłacac. Moze podpiszecie jakis plan, harmoniogram spłat.
    Powiedz, ze jestes bezrobotny - jesli mialbys prace, komornik moze Ci wejsc na
    pensje.
    Generalnie jest tak, ze po nakazie zapłaty powód musi jeszcze wystąpic do sądu o
    nadanie klauzuli wykonalności (dodatkowy koszt - zazwyczaj 66 zł), dopiero, gdy
    jest klauzula powód moze skierowac do komornika wniosek egzekucyjny (komornik =
    dodatkowe koszty).
    Tak wiec - jak najszybciej skontaktuj sie z Erą; dowiesz sie, jaki jest stan
    zadluzenia na dzien dzisiejszy - kwota głownia, wraz z kosztami (procesu i
    koszty radcy prawnego/adwokata) i odsetkami.
    Zycze pomyslnego załatwienia sprawy.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1