eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 61. Data: 2005-10-09 15:34:31
    Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
    Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>

    petra <j...@m...com> naskrobał/a w news:8ga2f.2335$Iq3.1664@trndny01:

    > tak samo jak skaznie na 3 lata wiezienia za nazwanie starca z Watykanu
    > starcem z Watykanu.

    Nie zmieniaj tematu.

    > bez udzialu strony? A skad sa wie ze powod nie zmysla?

    Dlatego właśnie pozwany może złożyć sprzeciw.

    > zwalnie sie samemu, skoro ywdaje wyrok (przyjmijmy "nakaz") bez
    > uczestnictwa i wiedzy POZWANEGO.

    Przecież został powiadomiony. Dostaał odpis pozwu, dowodów, itp. i teraz
    może przedstawić swoje stanowisko.

    > Tak dziala PRL-bis Lecha Kutasa Gardockiego.

    Skończ już z tą polityką.

    > Pozew. Wplynal pozew czy nie. A jezeli wplynal, to dlaczego nie
    > zawiadamia sie o tym pozwanego, zeby mogl zapoznac sie z zarzutem
    > przeciwko niemu PRZED jakakolwiek decyzja sadu?

    _Jaką_ decyzją?
    Jaką decyzję niby wydał sąd?

    --
    Pozdrawiam
    Krzysztof "Goomich" Ferenc
    g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
    All your base are belongs to us!


  • 62. Data: 2005-10-13 01:37:27
    Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
    Od: nemo <m...@s...com>

    Goomich wrote:


    > petra <j...@m...com> naskrobał/a w news:8ga2f.2335$Iq3.1664@trndny01:
    >
    >
    >>tak samo jak skaznie na 3 lata wiezienia za nazwanie starca z Watykanu
    >>starcem z Watykanu.
    >
    >
    > Nie zmieniaj tematu.
    >
    >
    >>bez udzialu strony? A skad sa wie ze powod nie zmysla?
    >
    >
    > Dlatego właśnie pozwany może złożyć sprzeciw.


    Nie moze, bo nie doreczono mu pozwu przed wyrokiem! Sad nie mzoe
    podejmowac zadnej dyspozycji wzgledem roszczednia nie dajac pozwanemu
    minimum prawa do obrony jezeli jest to mozliwe. A nic nie stoi na
    przeszkodzie doreczenie pozwu przed wyrokiem.


    >>zwalnie sie samemu, skoro ywdaje wyrok (przyjmijmy "nakaz") bez
    >>uczestnictwa i wiedzy POZWANEGO.
    >
    >
    > Przecież został powiadomiony. Dostaał odpis pozwu, dowodów, itp. i teraz
    > może przedstawić swoje stanowisko.

    Nie moze, bo wyrok juz wydano. I nie ma znaczenia nawet czy mozna to
    anulowac. Dodajmy, ze Strasbourg uzaje za wyroki sadowe decyzje ktore
    nie maja pieczatki "sad" czy "wyrok". Lech Kutas Gardocki jest spalony
    juz przy wejsciu na sale sadowa.


    >
    >
    >>Tak dziala PRL-bis Lecha Kutasa Gardockiego.
    >
    >
    > Skończ już z tą polityką.

    Jezeli prezes SN babrze sie w polityke, to beda to sprawy polityczne.
    Powiedz to jemu, a nie mnie.




    >>Pozew. Wplynal pozew czy nie. A jezeli wplynal, to dlaczego nie
    >>zawiadamia sie o tym pozwanego, zeby mogl zapoznac sie z zarzutem
    >>przeciwko niemu PRZED jakakolwiek decyzja sadu?
    >
    >
    > _Jaką_ decyzją?
    > Jaką decyzję niby wydał sąd?


    Wydal WYROK i tyle. Nie ma znaczenia jaki listek figowy zalozyl sobie
    sedzia.

    *Cokolwiek* skazuje czlowieka jest wyrokiem i nie udawaj idioty. Tutaj
    masz wyrok obowiazyjacy rowniez w panstwie prawa Lecha Kutasa Gardockiego:
    http://www.worldlii.org/eu/cases/ECHR/1991/37.html

    Pare tysiecy prawnikow i ani jeden nie zna prawa.


  • 63. Data: 2005-10-13 08:58:54
    Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
    Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>

    nemo <m...@s...com> naskrobał/a w news:rTi3f.4962$KR1.4696@trndny06:

    > Nie moze, bo nie doreczono mu pozwu przed wyrokiem!

    Przez te kilka dni byłeś na czyszczeniu pamięci?
    Już ustaliliśmy, że nakaz nie jest wyrokiem.

    > Sad nie mzoe
    > podejmowac zadnej dyspozycji wzgledem roszczednia nie dajac
    > pozwanemu minimum prawa do obrony jezeli jest to mozliwe.

    Przecież dostał.

    > A nic nie
    > stoi na przeszkodzie doreczenie pozwu przed wyrokiem.

    Oczywiście, wyrok ciągle nie zapadł.

    > Nie moze, bo wyrok juz wydano.

    To nie jest wyrok.

    > Wydal WYROK i tyle.

    Nie wydał.

    > Nie ma znaczenia jaki listek figowy zalozyl
    > sobie sedzia.
    >
    > *Cokolwiek* skazuje czlowieka jest wyrokiem i nie udawaj idioty.
    > Tutaj masz wyrok obowiazyjacy rowniez w panstwie prawa Lecha Kutasa
    > Gardockiego: http://www.worldlii.org/eu/cases/ECHR/1991/37.html

    23. In his application (no. 13057/87) lodged with the Commission on
    22 May 1987, Mr Demicoli submitted that the proceedings against him in
    the House of Representatives involved the determination of a "criminal
    charge", within the meaning of Article 6 para. 1 (art. 6-1) of the
    Convention, and that, in breach of that provision, he had not received a
    "fair and public hearing ... by an independent and impartial tribunal".
    He also alleged a failure to observe the presumption of innocence,
    guaranteed by Article 6 para. 2 (art. 6-2).

    Ta sprawa dotyczy gościa, który mias sprawę karną i gdy go
    sądzono, naruszono maltańskie prawo. Co to ma wspólnego z naszymi
    cywilnymi nakazami?

    > Pare tysiecy prawnikow i ani jeden nie zna prawa.

    Posługujesz się zagranicznymi wyrokami, a nie nie potrafisz ich nawet
    przeczytać.

    --
    Pozdrawiam
    Krzysztof "Goomich" Ferenc
    g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
    We are born naked, wet and hungry. Then things get worse.


  • 64. Data: 2005-10-14 02:43:01
    Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
    Od: gina <l...@f...com>

    Goomich wrote:


    > nemo <m...@s...com> naskrobał/a w news:rTi3f.4962$KR1.4696@trndny06:
    >
    >
    >>Nie moze, bo nie doreczono mu pozwu przed wyrokiem!
    >
    >
    > Przez te kilka dni byłeś na czyszczeniu pamięci?
    > Już ustaliliśmy, że nakaz nie jest wyrokiem.

    Czyzby? A toto, to co?
    http://www.worldlii.org/eu/cases/ECHR/1991/37.html



    >>Sad nie mzoe
    >>podejmowac zadnej dyspozycji wzgledem roszczednia nie dajac
    >>pozwanemu minimum prawa do obrony jezeli jest to mozliwe.
    >
    >
    > Przecież dostał.
    >


    oklamujesz samego siebie. Nie dostal.


    >
    >>A nic nie
    >>stoi na przeszkodzie doreczenie pozwu przed wyrokiem.
    >
    >
    > Oczywiście, wyrok ciągle nie zapadł.

    Zapadl. Skoro nie ma wyroku, to nie ma egzekucji. Skoro jednak jest
    ekzekucja, to jednak wyrok jest.


    >
    >
    >>Nie moze, bo wyrok juz wydano.
    >
    >
    > To nie jest wyrok.


    Moze w Lublinie u kurwy w todze Otto Frankensteina.
    Wszedzie indziej jest:
    http://www.worldlii.org/eu/cases/ECHR/1991/37.html




    >>Wydal WYROK i tyle.
    >
    >
    > Nie wydał.

    http://www.worldlii.org/eu/cases/ECHR/1991/37.html



    >
    >
    >>Nie ma znaczenia jaki listek figowy zalozyl
    >>sobie sedzia.
    >>
    >>*Cokolwiek* skazuje czlowieka jest wyrokiem i nie udawaj idioty.
    >>Tutaj masz wyrok obowiazyjacy rowniez w panstwie prawa Lecha Kutasa
    >>Gardockiego: http://www.worldlii.org/eu/cases/ECHR/1991/37.html
    >
    >
    > 23. In his application (no. 13057/87) lodged with the Commission on
    > 22 May 1987, Mr Demicoli submitted that the proceedings against him in
    > the House of Representatives involved the determination of a "criminal
    > charge", within the meaning of Article 6 para. 1 (art. 6-1) of the
    > Convention, and that, in breach of that provision, he had not received a
    > "fair and public hearing ... by an independent and impartial tribunal".
    > He also alleged a failure to observe the presumption of innocence,
    > guaranteed by Article 6 para. 2 (art. 6-2).
    >
    > Ta sprawa dotyczy gościa, który mias sprawę karną i gdy go
    > sądzono, naruszono maltańskie prawo. Co to ma wspólnego z naszymi
    > cywilnymi nakazami?

    TRIBUNAL!

    Wiesz co to znaczy po polsku?

    Trybunalem byl nie kto inny jak parlament Malty w tym wypadku, ktory
    wydal wyrok (oczywiscie jako kurwy, wyrazu wyrok nie uzywli, dokladnie
    jak Gardocki Lech).

    Zatem, nie ma znaczenia czy sad nazywa siebie sadem, i czy wyrok ma w
    naglowku "wyrok".



    >>Pare tysiecy prawnikow i ani jeden nie zna prawa.
    >
    >
    > Posługujesz się zagranicznymi wyrokami, a nie nie potrafisz ich nawet
    > przeczytać.

    Czy parlament Malty zostal uznany za "sad" dla potrzeb wykladni Konwencji?

    Tak/nie?

    Odpowiedz brzmi: tak.

    Czy duperele parlamentu Malty zostaly uznane za proces sadowy i WYROK w
    rozumieniu Konwencji?

    tak/nie?

    odpowiedz brzmi: tak.

    Czy ten wyrok jest wykladnia *obowiazujaca* w PRL-bis Lecha Kutasa
    Gardockiego?

    tak/nie?

    Odpowiedz brzmi: tak.

    Koniec sprawy.


  • 65. Data: 2005-10-14 12:48:52
    Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
    Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>

    gina <l...@f...com> naskrobał/a w news:VWE3f.15461$Uj2.1838@trndny03:

    > Czyzby? A toto, to co?

    Sprawa karna.

    > oklamujesz samego siebie. Nie dostal.

    Dostał. Ma to wyraźnie napisane na nakazie.

    > Zapadl. Skoro nie ma wyroku, to nie ma egzekucji.

    Brawo.

    > Skoro jednak jest
    > ekzekucja, to jednak wyrok jest.

    A teraz udowdnij, że jest egzekucja.

    >>>Wydal WYROK i tyle.
    >> Nie wydał.
    > http://www.worldlii.org/eu/cases/ECHR/1991/37.html

    Zief.

    > Trybunalem byl nie kto inny jak parlament Malty w tym wypadku, ktory
    > wydal wyrok (oczywiscie jako kurwy, wyrazu wyrok nie uzywli,
    > dokladnie jak Gardocki Lech).

    No widzisz, zuełnie nie przystaje do anszej sytuacji.


  • 66. Data: 2005-10-14 13:14:05
    Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
    Od: gina <l...@f...com>

    Goomich wrote:
    > gina <l...@f...com> naskrobał/a w news:VWE3f.15461$Uj2.1838@trndny03:
    >
    >
    >>Czyzby? A toto, to co?
    >
    >
    > Sprawa karna.
    >

    zgadza sie. Co nie ma znaczenia w przypadku procedury sadowej.


    >>oklamujesz samego siebie. Nie dostal.
    >
    >
    > Dostał. Ma to wyraźnie napisane na nakazie.

    Nakaz konczy a nie zaczyna.


    >
    >
    >>Zapadl. Skoro nie ma wyroku, to nie ma egzekucji.
    >
    >
    > Brawo.
    >
    >
    >>Skoro jednak jest
    >>ekzekucja, to jednak wyrok jest.
    >
    >
    > A teraz udowdnij, że jest egzekucja.

    Przeciez mozesz pobiec do komornika na podstawie nakazu


    >
    >
    >>>>Wydal WYROK i tyle.
    >>>
    >>>Nie wydał.
    >>
    >>http://www.worldlii.org/eu/cases/ECHR/1991/37.html
    >
    >
    > Zief.
    >
    >
    >>Trybunalem byl nie kto inny jak parlament Malty w tym wypadku, ktory
    >>wydal wyrok (oczywiscie jako kurwy, wyrazu wyrok nie uzywli,
    >>dokladnie jak Gardocki Lech).
    >
    >
    > No widzisz, zuełnie nie przystaje do anszej sytuacji.
    >


    Bo nie chcesz zauwazyc.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1